Witam Was gorąco :P Nie bylam grzeczna przez dwa dni i nawet się tutaj nie pokazywałam Ale były kolacyjki, słodycze, procenty w płynie Masakra po prostu. Za to dziś poszczę, od rana była tylko kawa i mały jogurt, dużo ruchu i obietnica poprawy :P
Doris dzięki za obrazeczki, rozbawiły mnie :P
Podstolinko - pozdrawiam, będzie dobrze, bo inaczej byc nie może
Toshi - u mnie jest to samo. Mogę wyglądać na kościotrupa, a pupsko i uda - całkiem, całkiem... Taka nasza uroda, trzeba to zaakceprować. Albo zrobić odsysanie tłuszczu, ale na to się nie piszę, szkoda kasy i bólu.
Poziomko może nawet się przekonam do rowerka, ale mam po prostu jakiś wstręt do siedzenia, wolę wyjść na spacer. Ale jeśli są efekty... Spróbuję
Dora buziaki i miłego dnia
Trzymajcie za mnie kciuki, bo ciężko u mnie z dyscypliną :P Tak już mam, niestety :P
Zakładki