Dziewczyny, co robię źle, że mi ten odnośnik na stronę wyświetla się w całości? Jakis debil jestem , czy co? Po tym linku mam wpisane jeszcze w profilu [/url] i nie działa jak trzeba. Liczę na Was
witaj puma porzadna motywacja to juz polowa sukcesu ja dlugo nie jadlam chleba,ale ostatnio strasznie sie za nim stesknilam,takim razowym z siemieniem, pychotka
ale masz super cwiczenia, ja postanowilam od poniedzialku znowu cwiczyc najgorzej to przerwac
odnosnie odnosnika zapytaj podstolinke
papatki
Witaj Pumko
W sprawie odnośnika to chyba brakuje Ci znaku "=" po pierwszym url a przed http
A w sprawie odchudzania to podziwiam Twój zapał do ruchu i jak najbardziej popieram
Pięknego weekendu Pumeczko [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Witajcie ! Właśnie wróciłam z aqua aerobicu, ledwo żyję. Dają nieźle popalić, nie wiedziałam, że to takie męczące, aczkolwiek w wodzie czuję się super. Jutro też idę :P
Poziomeczko, dodałam =, ale nic nie pomogło, czytałam poradnik, znalazłam wątek doradczy Podstolinki dla Urszulki i dalej nie działa. Trudno, nie działa i już, nie należy walczyć z wiatrakami.
Misialko - nawet mi nie pisz o pysznym razowym z siemieniem. Napiję się herbaty i też będzie miło :P
Zimno mi cały czas - spalam dużo kalorii, a dostarczam malutko. Ale zważę sie dopiero po wciśnięciu d.. do takich fajnych, czarnych spodni. Wiszą i czekają :P
Witaj Pumko
Sprawdziłam i Twój odnośnik działa (nr.1.) tylko pomiędzy "=" a " http" zlikwiduj spację i skopiuj ten drugi wiersz (bez spacji nr.2) i wklej sobie do profilu. Jeśli chcesz pogrubienie lub kolor to musisz po obu stronach "zapraszam" dać i (pogrubienie) lub/i i dla pomarańczowego (nr.3). Jeśli chcesz inny kolor albo kursywe i sama nie dasz sobie rady to daj znać... pomogę
Nr 4. bez spacji daje to co w nr.3
1. ZAPRASZAM
2. ZAPRASZAM
3. ZAPRASZAM
4. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]ZAPRASZAM[/url]
Pozdrówka weekendowe
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
misiala , basenu nie lubisz? Ja uwielbiam, przede wszystkim dlatego, że się w nim nie pocę :P Po miesiącu w wodzie ma się zupełnie inne ciało, takie "odmłodzone" o 10 lat. Wiem, bo dawniej miałam taką możliwość i wyjeżdzałam na cały miesiąc nad ciepłe morze. A teraz najwyżej tydzień i praca, praca...
Puma, co robicie na tych ćwiczeniach aqua? U nas chyba są mało intensywne - z tego co widziałam z boczku. Ja w tym czasie preferuję pływanie. Co jest bardziej męczące
- pływam spokojnie, średnim tempem, żabką - ok. 40 minut. Dawno nie wchodziłam do basenu bo się dorobiłam chorych zatok ale jak będzie cieplej to wracam
Podziwiam za ćwiczenia i dietę oczywiście. Pozdrowienia
Toshi, ja jestem foką z natury, uwielbiam wodę. I nigdy mnie nie męczyła, ale ten aerobic daje w kość. Cały czas biegamy nogami ( tego nie widać ), w różnych kierunkach, na boki również. Jak nie biegamy, to dociskamy nogi do brzucha, drobiąc stopami, żeby nie utonąć :P Albo próbujemy kucać, stojąc twardo na dnie basenu ( woda wypycha, to wbrew pozorom ogromny wysiłek ) Dochodzą szybkie, intensywne ruchy ramion, podskoki, obroty w różnych kierunkach. Ja po aerobicu zostaję jeszcze popływać, tylko sił mam niewiele. Ale dziś już czułam się silniejsza. Mam silniejsze nogi, czuję to. I brzuch też pracuje, czuję mięśnie :P
Te wszystkie ćwiczenia odbywają się szybko, jak na aerobic przystało, a że w wodzie... bardziej męczy, wierz mi..
Pokochałam te ćwiczenia, gdybym miała więcej czasu. Tylko trochę głodna jestem
Zakładki