Pozdrowienia U nas na spacery nie ma szansy, leje i leje, jesteśmy podtapiani
Rowerek w takiej sytuacji jest wybawieniem.
Pumko co tam u Ciebie? dietkujesz, ćwiczysz, czy grzeszysz?
TU MNIE łATWIEJ ZNALEŹĆ Na nowej drodze życia z ........dietką!!!!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pldukan od17.01.2010-waga 80
Witam Was pięknie, nie zaglądałam mnóstwo czasu, dziękuję za pamięć. Poodwiedzam Was i poczytam - jeśli zdążę dziś, jeśli nie -jutro :P
Jakoś ostatnio nie mogłam się pozbierać, wszystko mi się rozłaziło bez konkretnego powodu. I musiałam sporo rzeczy przemyśleć, uporządkować i podjąć decyzje. No i poczyniłam pewne zmiany
Dieta 1000 kalorii. Do tego ruch, ruch i jeszcze raz ruch. Wykupiłam karnet miesięczny do parku wodnego, mam tam również siłownię , saunę jogę , pilates , walki wschodu i aqua aero i inne powalające ćwiczenia grupowe i indywidualne. Mogę korzystać od rana do wieczora bez ograniczeń. Wczoraj zaliczyłam siłownię i basen rano, a wieczorem 55 minut takiego wycisku, że myślałam o ucieczce Pot lał się ze mnie strumieniami
Dziś mam mnóstwo energii, ale chyba tylko basen, może chwilę siłka. Jestem z siebie dumna, bo takiego lenia jak ja to ze świecą szukać.
Karnet sporo kosztuje ( 225,-) więc będę chodzić ze skąpstwa ( żeby się zwrócił). Mam nadzieję, że będą widoczne efekty.
Całuję Was i zaraz do Was pozaglądam :P
Witam weekendowo :P Walczę dzielnie z dietą, nawet nie jestem bardzo głodna. Na zakupy wysłałam syna, nie kupił paru rzeczy dla mnie ( m.in. chleba ), co przyjęłam z zadowoleniem - przez najbliższe dwa dni będę żyć bez pieczywa. Zaraz idę na siłownię i basen :P
Doris, tak się zawzięłam, jak chyba nigdy w życiu. Nie będzie żarcie mną rządziło
Zakładki