milego opalania
A gdzie się Bożenko plażowałaś, zazdroszczę ci ja w tym skwarze na dworze wypalam sadełko (hihihi). Szkoda, że nic to nie daje (hihihi).Nawet z psem nie chce mi się wyjśc, czekam aż się ochłodzi.
Pozdrawiam
Bożenko, zatrzymanie spadku wagi jest zjawiskiem normalnym, każda z nas to przechodziła tylko rożnie długo . Mnie osobiście szlak trafiał, ale jedyny sposób to cierpliwość, a poza tym nie zrób głupstwa i nie zacznij restrykcyjnie ograniczać jedzenia, bo wtedy będziesz właśnie tyła. Jedz dalej dietetycznie, pilnuj 4-5 posiłków dziennie, dużo wody!!!! i nie jedz na 4-5 godz. przed snem.... zobaczysz, ze zadziała - MUSI
Trzymam kciuki
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
Bożenko wiem jak to ciężko jest zejść z tej 8 ale głowa do góry wcześniej czy póżniej musi być lepiej Pozdrawiam serdecznie
Bożenko, pewnie nad wodą extra jest!!!!! A efekty diety.....cóż...jak wszyscy piszą trza czekac!!!!
Buziaki..............
Spędziłam cały dzień na plaży - a właściwie to w wodzie.Prawie wcale z niej nie wychodziłam.Była cieplutka- chociaż przy pierwszym zanurzeniu miałam ochotę z niej uciekać.Potem to już tylko raj na ziemi.Mimo że pływałam i siedziałam raczej w cieniu to spaliłam się na brąz.
Pierwszy raz od kilku lat odważyłam się rozebrać na plaży ( za usilną namową dzieci aby z nimi popływać).Gromialnego śmiechu nie było słychać - nie powiem - ulżyło mi .Wymiary teraz mam większe niż idąc z pierwszą córą na porodówkę.Ale posłuchałam waszych rad - niech się wstydzi ten kto widzi .Komu się nie podoba niech nie patrzy.Mnie osobiście najbardziej rażą panie opalające się w bieliźnie na publicznej plaży i takie które zapomniały o depilacji podstawowych miejsc : pachy,nogi,bikini - fuj Po prostu odwracam wzrok i tyle.Pewnie i na mnie tak reagują co niektórzy - ale co mi tam - plaża jest dla wszystkich.
Dietkowo podejrzewam - bilans wyszedł na zero.Popływałam sobie troszkę ale i przyjemności kulinarne były.Jak to z dziećmi -" mamo kup to kup tamto".Mama kupowała a i owszem i przy okazji skusiłam się na loda i frytki.Oparłam się za to zapiekance ( chociaż kusiła wyglądem i zapachem) i w domu powiedziałam nie kolacji.Zapomniałam jesze o jednym - wszamałm na plaży na spółkę z dziećmi placek truskawkowy z kruszonką.To była moja zemsta za to że nie mogę schudnąć.Ukarałam pewnie sama siebie ale co mi tam.Jak jestem na diecie to tyję to może jak się objem to schudnę.
najnowsza moda plażowa
Oponko polubiły mnie te bałwanki niestety
Toshi zapraszam do mnie nad zalew - woda jak w wannie
Poziomko czemu nie można restrykcyjnie ograniczać jedzenia ? Chodzi o obniżenie metabolizmu - dobrze myślę?
Honoratko mój sposób wytapiania sadełka jest o wiele przyjemniejszy.Byczyłam się na plaży nad zalewem ( obrzeża B-stoku)
Misialu na plaży było super
Carin dzięki za plan ćwiczeń na orbitreka - wypróbiję na pewno
Agaaa pozdrawiam również,buziaki
Luno kochana to normalny ludzki odruch.Jestem z Wami
Dolinko moje bałwanki są z pieła rodem - masz rację.A o SB myślę coraz poważniej
Izabellko masz rację w 100% - nad wodą jest extra ,zwłaszcza w takie upały
Fajna ta nowa moda plażowa i te koteczki też zapomniały o depilacji Ja niestety nie skorzystam z tej mody z tej oto przyczyny że się nie opalam,nie umiem plywać a sloneczko mnie parzy a nie opala
Jestem blada twarz ale Tobie zazdroszczę tych igraszek w wodzie z dzieciakami
Pozdrawiam
witaj
Bożena fajnie masz jak Ty już plazujesz -ja nie pamietam kiedy byłam nad morzem.
Ciebie denerwują ludzie w bieliżnie
ranyy...mmnie to ,że nie ma dla mnie stroju kąpielowego -we wszystkich
piersi mi wyłażą -stroje ich nie trzymają -a jednoczęściowe są szyte dla
kobiet bez biustu .Ja chodze w spodenkach krótkich i bluzce ,
boje sie zeby cycek mi nie wyskoczył .
majtek wyciętych też nielubie wole z nogawką ale takich oczywiście nie szyją
wszystkie muszą być wyhapane do samej góry i wąsy wychodzą .
Depilować sie nigdy - włoski lubie u innych też -
no kurczę ta nowa moda plażowa super, może skożystam
miłego dnia* (dzisiaj też plażowanie w planach??)
Zakładki