Strona 11 z 37 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 362

Wątek: Duża waga ,dużo lat....

  1. #101
    Alusia112 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć dziewczynki! Cieszę się , że przynajmniej Wam idzie nieźle, bo u mnhie totalna klapa. Zalatanie i stresy ostatnich dni mają taki efekt,że jak wreszcie mam czas na przgryzienie , to nie mogę wyjść z kuchni. Co prawda staram się wypełniać żołądek litrami czerwonej herbatki, ale i tak zjadam takie porcje żarcia, że aż mi wstyd się przyznać. Pewnikiem z mojego odchudzania nici, bo na koniec stresów się nie zanosi.

  2. #102
    pipio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam drogie kolezanki.Dzisiejszej niedzieli nie zmarnowalam o nie.Wzielam sie ostro za siebie swoje psyche i reszte.Dziewczyny dzisiaj zaliczylam Skrzyczne w Szczyrku .Dodam .ze jest to gora 1257m.Na nozkach zajelo nam2 godz 40 min wyjscie i 2 godz 30 zejscie.Dodam.ze mimo pozorow wejscie jest o wiele latwiejsze niz zejscie gdzie trzeba wlanczac hamulce i bola kolana i lydki ale bylo super.Jak pogoda pozwoli to jeszcze w listopadzie marzy mi sie Kasprowy.Poza tym to wszystko w normie.AlusiaTrzymaj sie ja stresy zamknelam w szafie sprobuj i ty.Naprawde dasz rade jestes przeciez bardzo silna i zaden zly cie nie wezmie.MIka baluje przez lykend po ciezkie pracy a Beatka pewno sie odezwie w poniedzialek.Jak sie wszystkie wezmiemy za ciebie od poniedzialku to dasz rade. W grupie sila :P :P Pa pa

  3. #103
    BeataŒ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No niestety, weekend pod znakiem przejedzenia, ale trudno, zaczynam od poczatku, tak macie racjie to jest kwestia zlapania rytmu.
    W niedziele mialam 70-cio lecie mojej mamy i trudno jest sobie powiedziec nie jem. Dzis znow wiem, ze musze znalesc sposob na poradzenie sobie w chwilach przed najedzeniem, zarowka zapala mi sie za pozno bo juz po zjedzeniu a nie przed.
    Ciesze sie, ze rozumiecie mnie i rozgrzeszacie, bo dzis mi jest wstyd, ze jestem taka slaba.
    I tak kontynuuje 1000 kcal. wprawdzie wage mam zepsuta i robie to na oko, ale mam nadzieje, ze duzych odchylen nie bedzie, wazne zeby nie przekroczyc 1200 kcal. Wiecej imprez nie bedzie wiec moze sie uda.
    Trzymam Was dziewczyny za slowo, ze mnie sie to tez uda i jak to czytam to jeszcze bardziej w to wierze.
    Alusia, nie poddawaj sie, razem chcemy zaczac, nie zostawiaj mnie, damy rade, a stresy trzeba zagadac, musisz sie wygadac, zamiast za ciacho to za sluchawke, albo za maila, nie ma to jak z siebie wyrzucic wszystkie zale, pozniej one sa zupelnie inne, wydaja sie blache i nie warte naszych nerw.
    Pipio, gratuluje, ja dzis weszlam na 3 pietro i dostalam zadyszki a Ty w ta i spowrotem, cudownie, zazdroszcze i gratuluje, zreszta wyobrazam jak bylo pieknie w tak piekna pogode i w barwach jesieni.

  4. #104
    Awatar mika361
    mika361 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam miłe koleżanki,
    Weekend przelaciał za szybko Nie balowałam niestety - w sobotę zakończyłam pracowicie sezon działkowy , a w niedzielę miałam tak potworną migrenę ,że przebyczyłam się pod kocykiem cały śliczny, cieplutki i jesienny dzień. .

    Pipio - naprawdę "powalasz" mnie, szłaś prawie 3h pod górę Ty to masz kondycję I power Gratuluję Ja mam takiego lenia do chodzenia po górach - gdzie te latka co schodziłam całe Pieniny i Sudety ???

    Ponieważ byłam wczoraj cały dzień w domu to trochę mnie "nosiło" ,lodówkę otwierałam ze 100 razy - na szczęście bardzo nie zgrzeszyłam /tylko ciut, ciut.../.Bardzo "chce mi się" chlebka dlatego zgrzeszyłam kromeczką /jedną cieniutką/ .Jak mi tego brakowałoooo

    Dziewczyny - jak ja was rozumiem Ale będzie dobrze Wierzę w to ,że złapiecie tego byka za rogi
    Jak to mówią starzy indianie - trzeba się zdecydować ,albo rybka,albo akwarium.
    Życzę podjęcia trafnych i długofalowych decyzji. Mika

  5. #105
    pipio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam drogie kolezanki.Mika zakonczyla sezon dzialkowy a ma byc caly listopad cieply i co?? Gdzie kielbaski ,pieczone ziemniaczki i inne jedzonko.??Wlasnie wrocilam z dzialki tez narobilam sie jak dziki osiol.ale sie oplacilo/ladnie wyglada/Jesc to mi sie dzisiaj nie chcialo ale za to teraz zaczynam bladzic po domu.Zaraz zaczne gotowac odchudzone leczczo moze tym zaspokoje zachcianki.Odzwyczajam sie od slodyczy ,ale z nimi jak z papierosami trudno na razie wytrzymuje/jak dlugo/Mika moze mialas migrene z glodu czesto tak bywa ty nie szalej tylko delikatnie jedz to tez pomaga.Ja nie chodze glodna jednak kontroluje to co jem ale do tego potrzebowalam 5 miesiecy.Dziewczyny nie przejmujcie sie malymi grzeszkami jak macie wyrzuty sumienia to juz idzie ku lepszemu.Beatko na mnie 1000 cal nie dzialalo teraz wiem ze jadlam za duzo weglowodanow i one nie pozwalaly mi zejsc z wagi .Teraz jest juz dobrze.MIKA jak bede wazyc 60 kg w grudniu tak jak mialysmy to w planie to napisze ci duzymi literami.Dziewczyny trzymajcie sie i nie przejadajcie o 18 ostatni posilek a pozniej tylko woda mineralna to pomaga naprawde papa.

  6. #106
    BeataŒ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj udalo mi sie odmowic sobie jedzenia, a w zasadzie nie mialam tradycyjnego dla mnie laknienia.
    Od dzis zamiast kromki chleba na I-sze sniadanie zjadlam musli z mlekiem 2%, niecala szklanka mleka i dwie lyzki musli.
    Jesli nawet zjem dwie dowolne ale nie duze kromki chleba na II sniadanie z drobiowa wedlina, pomidor i jablko i jakies miesko z warzywami na obiad, oczywiscie w rozsadnych ilosciach, mysle, ze nie powinno byc za duzo.
    Jesli tylko bede miala taki stan laknienia jak wczoraj dam rade.
    Macie racje praca jest dobrym zapomnieniem o jedzeniu, wczoraj takze wzielam sie za prace, co napewno sie oplacalo bo praca zrobiona a i kalorie spalone.
    Malymi grzeszkami sie nie przejmuje, bardziej tymi wiekszymi, tymi, ktore cofaja mnie o dwa dni do tylu, bo przy takim folgowaniu wrzucam w siebie ze 2000 kcal.
    Przepraszam dziewczyny, ze tak Was zameczam swoim odchudzaniem, ale mi to jest bardzo potrzebne tak jak Wasze rady i otucha, ktora mi dodajecie, jak wpadne w rytm, bede mniej nudzila i pisla o kazdej kromce i lyzeczce. Pozdrawiam i dziekuje, ze jestescie.

  7. #107
    pipio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    0

    Domyślnie

    Beatko super zaczelas to jest wazne.Ja tez zaczynalam od musli.Pisz nam codziennie co zjadlas to nie jest zameczanie .Sama nie wiesz jak sie ciesze .ze ci sie udalo przezyc dzien o obnizonej wartosci kalorycznej.Teraz bedziesz miala raz z gorki raz pod nia,ale dasz rade wierze w ciebie .Ja sie juz dlugo mecze ,ale jak czytalas posty tez bylo roznie .W tym miesiacu poszlo dopiero z gorki.Ciesze sie jak nie wiem co!!!! :P :P :P Dziewczyny wczoraj ubralam spodnie ,w ktore nie mialam szans wejsc od marca.SUPER!!Moze po trochu bede mogla zakladac stare ciuszki tym bardziej ze sa ok.Beatko pomalutku do przodu codziennie butla wody niegazowanej obowiazkowo/pomaga/Bedzie dobrze tylko sie melduj i spowiadaj z grzechow my damy lub nie rozgrzeszenie.Mika zawalilas sie praca czy lezysz polamana po dzialce.Odezwij sie.A JA DZISIAJ SKONCZYLAM NA DZIALCE>JEST FAJNIE NAWET MI SIE PODOBA.<Moze byc juz wiosna :P :P

  8. #108
    Awatar mika361
    mika361 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny,
    Jestem już jestem, zawalona papierami ,zalatana ,ciężko pracująca kobieta
    Wieczorem nie dopchałam się do komputera. Ogromnie się cieszę ,że BEATA łapie powoli wiatr w żagle. Wcale nie nudzisz kochana opowiastkami o diecie i proszę pisz często będzie Ci łatwiej , a nam przyjemniej Na wszytko trzeba czasu tyjemy powolutku ,chudniemy też powolutku - będzie dobrze.
    PIPIO - działeczka moja też OK i oby do wiosny Jak nadejdzie wiosna MY piękne szczupłe wylegniemy na leżaczki /albo weżniemy się za motyczki?/ To dopiero będzie widok
    Moje spodenki niestety wszystkie ...... za duże Weekend spędzę przy maszynie, będę zwężać.... co za przyjemność Żeby jeszcze "w biuściku" się wszystko pożądnie rozluźniło to będzie super.
    Dziewczyny naprawdę - nie katuję się , jem niedużo /co nie znaczy nic!/ Dostarczam paliwa ile trzeba, tylko dalej za mało piję wody mineralnej /brak pragnienia / i to jest w dalszym ciągu mój problem.
    Gimnastyka też "0"
    3majcie się, podrawiam . Mika

  9. #109
    Awatar mika361
    mika361 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Acha zapomniałam dodać ,że jak ja schudnę i będę jak ta obok to napiszę do Koleżanki Pipio DRUKOWANYMI i KOLOROWYMI LITERAMI
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Zmieniałam obrazek 5 razy i dalej nie wychodzi
    Całuski Mika

  10. #110
    pipio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    0

    Domyślnie

    .Nie mam pomyslu na jutrzejsze zarcie.MMMMIIIIIKKKKAAA !!!!! Nie bylo mowy o zwezaniu spodni .Dziewczyno ja za toba nie nadazam poczekaj troche na mnie ja dopiero wchodze a nie zwezam.Jak tak dalej pojdzie to masz zadatki na anorek.Dziewczyno opajuj .Dosc zartow ,trzymaj tak dalej.Ja pomalutku za toba takim zolwim tempem.ale do przodu.Dzisiaj nawet z jedzonkiem zmiescilam sie w normie.teraz siedze z litrowa przed komp i zalewam glod.Chlebka i ziemniaczkow dalej nie tykam troche lamie mnie na slodycze.ale do jutra wytrzymam.a jutro zobaczymy Nie poddam sie .Widzialas jak ta laska rusza pupcia my tez tak bedziemy Nie mam pomyslu na jutrzejsze zarcie .i na nic nie mam ochoty Mika mi odebrala reszte nadziei na dobre co nieco.Beatko co z toba jak sie trzymasz??Zamelduj papa

Strona 11 z 37 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •