Strona 13 z 37 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 362

Wątek: Duża waga ,dużo lat....

  1. #121
    pipio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    0

    Domyślnie

    :P :P Dobry wieczor chudziutkim paniom!!Witam witam.Mika cos ostatnio strasznie cie eksploatuja w pracy .Chyba zbliza sie koniec roku.Znam to.Wierze ze dasz sobie rade i pokazesz co potrafisz. Wpadlas na wspanialy pomysl z tymi lodami zaraz ide robic ze ja wczesniej nie pomyslalam,ze mozna cos mniamlusnego zjesc kiedy bierze na CZEKOLADE /oj oj ostatnio znow to moj nr 1/Beatko fajnie ,ze sie trzymasz :P :P oby tak dalej ciesz sie kazdym malym sukcesem i osiagaj duze!!Ja tez sie bardzo czesto waze i wsciekam kiedy waga idzie w gore a i tak bywa.Mierzylam dzisiaj fajna bluzie Musi jeszcze powisiec opona jej przeszkadza na mnie :P :P narazie do jutra papa JUTRO NIE JEM CZEKOLADY TO MOJE POSTANOWIENIE !!!

  2. #122
    BeataŒ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie jest zle, 1200 kcal. Moze byc, nastepny dzien do przodu.

    Witajcie drogie Panie.
    To prawda trzeba miec cos na trudna chwile, cos co bedzie takim oszustwem dla diabelka, ktory siedzi w nas i nazywa sie glud..
    Ja sobie funduje sezamki 2-3 szt., jeden listek 34 kcal. Kiedys w sklepie byly chipsy jablkowe, paczuszka 100 kcal., slodkie i podswiadomosc odbierala to jako cos niezdrowego no bo chipsy. Moze sprobuje sobie zrobic takie chipsy, bo teraz nigdzie w sklepach, nie widzialam. Natomiast teraz objadam sie rano jogurtem naturalnym z lyzeczka miodu i 2 lyzkami musli, na przekaske troche za duzo bo 200 kcal ale na sniadanie moze byc, a pyszne to jak nie wiem co.
    Pamietam jak kiedys bylam na 13 dniowej diecie to smakowal mi nawet suchy chleb, jadlam go niczym ciastko.

    Ole ole ole, nie damy sie nie damy sie.

  3. #123
    Awatar mika361
    mika361 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie Oj moje łasuchy!!

    Cześć uzależnionym
    No - wyspałam się i w dobrym nastrojy zaczęłam dzień .Dzisiaj we Wrocławiu jest tak pięknie , słonecznie i ciepło Ale jak wyjdę z biura to będzie juz ciemno i po "ptokach"
    Mnie też brało przez pewien czas na czekoladę, ale kupiłam firmy WAWEL 95% i muszę wam powiedzieć ,że nie mam już napadów na czekoladę. Ta 95% jest co prawda gorzka ,ale dostarcza bardzo dużo magnezu i takich tam... jest zalecana przy różnych dietach. Zjadam 2 kawałki dziennie i organizm już się nie dopomina o czekoladkę może chodzi tylko o ten magnez?? Spróbujcie Ja juz chyba odwykam od słodkiego bo wszystko jest dla mnie za słodkie!
    Betko ,ja suszę jabłka takie obrane i pokrojine "w piórka" i jak one smakują ,ale tylko w niewielkich ilościach
    Jak tam wyszły lodziki PIPIO /uwaga mikser musi być taki co "rąbie" nawet lód!!/.
    Bardzo mi się podaba hasło Pipio - NIECH MOC BĘDZI Z NAMI !!

  4. #124
    pipio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam drogie klubowiczki.Widze,ze Beatka tez juz wpadla w rutyne :P Liczy przelicza i cieszy sie z kazdego ujetego kilograma :P :P Tak trzymaj!!!Dziewczyny dzisiaj moja waga oszalala 3 kg w gore ona chyba jest chora./Bo nie ja/Przeciez ja nic takiego nie jadlam i kamieni w kieszeni tez nie mialam glupia.Wogole dzisiaj mam straszna chandre dol jak lej po bombie.Dobrze ,ze zaraz ide troche poskakac bo chyba oszaleje.Trzyma mnie tak od wczoraj musze chyba komus wtuc :P :P Pogoda u mnie tez dzisiaj byla super.Dziewczyny zrobilam salatke z brokulow sprobujcie jest syczaca i super.Brokul ugotowany,jajko na twardo ,pomidor i jogurt z czosnkiem.Smacznego papa

  5. #125
    Awatar mika361
    mika361 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hej ,Hej
    Dzisiaj powróciłam do dawno zapomnianego WODNIKA
    Po pierwsze - zapomniałam jogurciku i owoców do pracy,
    Po drugie zjadłam wczoraj spory kawałek pysznego sernika Były urodziny mojego ślubnego ,więc nie ma co robić szopki typu- nie jem
    Więc dzisiaj wodnikuję - kawka,herbatki i.... woda

    Pipio - miałaś szczególny powód do złośći ?? Bo ja" łapię" się na takich złośliwościach / z mojej strony / i łapię takiego nerwa - w pewnych dniach miesiąca i chyba są to symptomy pewnego wieku !!! Okropność , bo wcale nie jestem zlośliwym babskiem !!
    Chyba trzeba zbadać poziom hormonów.
    Nie przejmuj się wagą, te urządzenia robią bardzo dziwne rzeczy Ja też nie lubię takich niespodzianek
    Sałatkę z brokułów napewno zrobię .
    Wyciągnęłam z lamusa swoją starą książkę KUCHNIA NISKOKALORYCZNA bo chciałam coś wam napisać , jakieś nowe potrawy i okazuje się ,że ... Trzeba jeść warzywa, ryby, mięsko drobiowe ...we wszystkich możliwych wariacjach, czyli ...nic nowego
    Dziewczynki pozdrawiam , cmok-cmok MIKA

  6. #126
    Awatar mika361
    mika361 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    BYŁAM NA GRZYBACH
    Pospacerowałam ,nazbierałam nawet sporo i już się suszą , a inne gotują Będzie pyszne jedzonko! Ciężkostrawne ale pyszne. Jestem zmęczona ,ale bardzo zadowolona - świeże powietrze, grzybki , miłe towarzystwo - czego chcieć więcej?
    Wodnika pokonałam bez problemów
    Rano zauważyłam ,że waga znów idzie w dół, ale to trzeba utrwalić i dopiero się cieszyć
    Gdzie sie podziałyście moje koleżanki z grupy wsparcia??
    Kliknijcie cos przez weekend papapapapapapa MIKA

  7. #127
    Fita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2004
    Posty
    1

    Domyślnie jestem

    Jestem i czytam ,ale nie piszę bo nie mam się czym pochwalic.strasznie bym kciała zrobić sobie dzień wodnika ,ale czy mi sie uda jak narazie to nie zabieram sie do niego bo brak mi mobilizacji Cialo moje wstrętne otłuszczone ,smieje się ze mnie a mi wstyd ,patrzeć na siebie nie moge .Jak zmusić się do dzialania pomóżcie FITA

  8. #128
    pipio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobry wieczor.Juz po wekendzie ,a tak bylo super.Mika gdzie ty w listopadzie zbieralas grzybki? :P :P Moja mama jest taka grzybiarka ze hej co roku mam ususzonych przez nia kilka sloikow.Sa super.Ja w tym roku bylam kilka razy ,ale we wrzesniu.U nas teraz sa ry dze wlasnie je smaze na maselku.Co z tego jak ja ich nie jem .a rodzina sie zachwyca Dziewczyny jak na wolne to sie trzymam, sobota byla dniem wolnym od wszelkich slodyczy o 15 ostatni posilek i pozniej basen super :P :P a sauna wprost marzenie.Dzisiaj z rana sobie troszke pozwolilam jednak od 16 sie trzymam, na glodniaka, musze tak wytrzymac do jutra.Teraz kiedy do nas dolaczyla Beata i Fita czasami zaglada mobilizacja jest jeszcze wieksza prawda Mika.My weteranki odchudzania przeszlysmy caly szlag bojowy teraz mamy tylko czasami manewry,a tak to staramy sie trzymac szyk Acha Mika zapomnialam sie zapytac jak sie czujesz i zdaj relacje czy waga duzo poszla w dol??,a oponka jak wygjada Tak jak u mnie czy juz jej nie ma?Mialas racje z tymi dniami diabla juz sobie poszedl :P :P :P papa

  9. #129
    Awatar mika361
    mika361 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Dzień dobry w nowym jesiennym i deszczowym dniu i tygodniu
    FITA - martwię się o Ciebie, czy naprawdę tak siebie nie lubisz ??? Nie mobilizuje Cię nic do walki ,bo nie lubisz siebie i nic nie chcesz dla siebie zrobić Dziewczyno ,każda z nas jest piękna, a chce być tylko trochę lżejsza - pomyśll - MY SIĘ NIE ODCHUDZAMY ,MY CHCEMY ZDROWO ŻYĆ. Dla mnie jest to łatwiejsze ,niż umartwiac się dietami. Zacznij od najprostrzych przykazań zdrowego jedzenia ,a nie od drastycznych cięć ,które powodują flustracje. Napewno wiesz o tym wszystkim ,ale zrób mały kroczek i POKOCHAJ siebie - bo naprawdę warto.
    PIPIO- dzięki za zainteresowanie moim zdrówkiem
    Mam się doskonale, plecki przestały boleć /naprawdę!!/, oponki są , ale mogę juz nosić coś bardziej " ciała" , bo nie szokuję otoczenia i jest przyzwoicie. Ogólnie rzecz biorąc to nie wiem czy do końca roku uzyskam 60kg. raczej nie. Ty startowałaś z niższego pułapu ,a takie tampo mi teraz odpowiada ,bo jest nadzieja ,że nie wróci ta najwyższa waga. Wolniej -lepiej-na zawsze!!! Trzymam sie tego.
    Z moją wagą to jest tak różnie - w pażdzierniku sie schudłam więcej niż poprzednio, a byłam przecież na tej drastycznej diecie 14/2 .Wniosek nasuwa się sam,nie trzeba się katować ,aby tracić na wadze trzeba jeść inaczej i tyle !! I tym optymistyczny akcentem zachęcam do jedzenia zdrowo,kolorowo i niewiele . Papatki MIKA
    A na grzybach byłam koło Sycowa. Piękne, malutkie, brązowe "kasztanki" podgrzybki i to w listopadzie !!! camok-cmok

  10. #130
    Fita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-07-2004
    Posty
    1

    Domyślnie dzięki

    dzięki Mika za wsparcie i dobre słowa .ale u mnie coś pękło ,złamało się i jak na razie nic nieda tego zespolić ,skleic,zadrutować pozeszywac,naprawdę tak mi jest trudno .3mam za was kciuki ,walczcie ze soba ,jesli was czas nadszedl i macie samozaparcie ,to oby trwało jak najdłużej .Mnie jak narazie sie nie udaje. pozdrowienia dla wszystkich FFFFIIITTTAAA

Strona 13 z 37 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •