Strona 15 z 37 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 362

Wątek: Duża waga ,dużo lat....

  1. #141
    mimka38 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zerujecie dziewczyny???? to przestancie

  2. #142
    pipio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mimka na rany julek nie zczynaj od glodowki jutro pochloniesz gore jedzenia No chyba ze masz tak silna wole .ze dasz rade powodzenia.Sprobuj zmiejszyc na poczatek racje zywieniowe .nie zjadaj wszystkiego co ci wpadnie w reke ,zostawiaj na talerzu nie zaluj ze sie zmarnuje i trzeba zjesc to nie w tej grze .Tu sa zasady proste mniej a dobrego.Kolacja najpozniej o 18 .Pozniej tylko woda mineralna niegazowana .a osobiscie polecam herbatki :zielona i czerwona tez zaspakajaja glod.Kochana ty startujesz z duzej wysokosci i sprobuj leciec powoli ,aby sie na dole nie rozbic jak gruszka.Powolutku tez dolecisz i nawet lepiej niz by bylo za szybko.a pozniej migiem wrocisz do wiekszego pulapu niz startujesz teraz .Trzymaj sie ja jestem z toba pa

  3. #143
    mimka38 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie witam

    czesc Mika pozdrawiam i dziekuje za ciepłe przyjecie mnie do grona wspuł uczestniczek z jednym i tym samym (problemym?)(nałogiem żarcia?) czy jak go tam zwac?ja dzis wytrwałam bez obzarstwa ale .....dzien sie jeszcze nie skonczył to podsumowanie mojego pierwszego dnia jutro ok powodzenia pa pa papatki :roll: :idea:

  4. #144
    Awatar mika361
    mika361 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam miłe Panie w nowym tygodniu zmagań
    MIMKA co Ty wyprawiasz Tak nie wolno i nie potrzeba !! Nie głodź się - nie warto!
    Ja próbowałam wielu diet i wierz mi wcale nie schudłam więcej ,jak nie jadłam - naprawdę.
    1000 kcal to jest sporo jeśli się podejdzie do tego z głową i nienałogowo Warzywa ,gotowane są pycha i mają niewiele kal., chlebek chrupki /deseczki/, chudy ser, drobiowe mięsko i właściwie wszysto trzeba jeść ale 4,5 razy dziennie i niewiele.
    Dla mnie najgorsze byly pierwsze 3 dni ,bo to żołądek rozepchany, chce się słodyczy itd.
    Jak miałam chęć na coś słodkiego lizałam łyżeczkę miodziku i... przechodziło! Biorę chrom organiczny i już nie mam ochoty na słodkie. Wierzę ,że dasz radę i znajdziesz dużo samozaparcia. Można się naprawdę przyzwyczaić i wpaść w rytm i wtedy naprawdę jest super i bezboleśnie, ale... nie odrazu i nie w miesiąc. Niech to trwa pół roku , ale skutecznie i bezstresowo. Pomożemy Ci napewno wytrwać i przetrzymać trudne chwile ,ale proszę nie szalej ....,A wyniki będą oszałamiające i motywujące.
    PIPIO- cieszę się ,że trzymasz się dzielnie DAMY RADĘ Pozdrawiam ciepluto MIKA

  5. #145
    BeataŒ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny,
    Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, nie bede pisac co sie dzialo przez ten dlugi weekend bo mi wstyd tak nawalilam. Dzis obliczylam swoje kcal i ide dalej.
    Fita bardzo dobrze Ciebie rozumiem, ja tak walcze od kilku lat, uda mi sie zgubic 3 kg i nic dalej, ale stwierdzilam jak nic nie robie jest gorzej, choc pisac co sie je wtedy widzimy ile sie przesadzilo, jak sie wpadnie w dobry rytm latwiej jest wytrwac, a pozniej to juz jest rutyna jak u naszych wzorcow MIKi i PIPIO.
    Witaj Mimka, dobrze, ze nas przybywa jak bedzie nas wiecej na jednym wozku, latwiej bedzie nam dogonic wozek z MIKI I PIPIO.

  6. #146
    mimka38 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam nadzieje ze damy rade i dogonimy Miki i Pipi a przynajmnie napewno bedziemy za nimi podazały prawda

  7. #147
    mimka38 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiecie dziewczyny wczoraj z piwnicy przytargałam na nowo do sypialni rowero-stepter dzis juz nawet pocwiczyłam 15 minut ale tak pozatym to o 20 wieczorkiem ide do fitnes clubu tam troche pocwicze pod okiem trenera i moze za miesiac cosik ubedzie hihi dzieciaczki moje mówia ze mama oszalała ale w duchu sa dumni ze wziełam sie za siebie tak mysle hi.. zjadłam dzisaj serek ziarnisty a teraz przed chwilka dosłownie 3 kromeczki pieczywka czarnego bez niczego tak na sucho nawet nie myslałam ze moze byc tak smaczny miałam tylko pic ja wiem ale dzieki Mice i Pipi sprubuje tak w granicach rozsadku pozrec te 500 moze 800 kcl na dzien trzymajac je za słowo ze to podziała wierze im w koncu same tak schudły prawda dziewczyny????pozdrawiam trzymam kciuki za wszystkie kture chca wytrwac wiem ze sie nam uda ja to wiem a wy?????

  8. #148
    pipio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Jaworzno
    Posty
    0

    Domyślnie

    :P Witam kolezanki.OOO!!!Beatka nam sie odnalazla.Witamy bedzie razniej .Ja troche wczoraj poszalalam i dzisiaj robie wodnika .Nawet jest OK .Co prawda na poczatku bar dzo sie go balam Ale co czlowiek nie zrobi dla siebie i swojego wygladu :P :P milka widze ,ze chcesz zawojowac od razu caly swiat .Pozwol sobie pomoc i sprobuj pomalutku .Zoladek nie znosi naglych zmian .Ucz go pomalu skurczc sie .Nie bedziesz miala problemow kiedy przyjda dni ,a napewno przyjda GGLLOODDUU.pa odezwie sie wieczorkiem spadam na spacerek u nas ladna pogoda musze to wykorzystac a mam zaproszenie od meza i suni :P

  9. #149
    BeataŒ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam drogie towarzyszki odchudzania.
    Pipio ma racje, Mimka nie przegnij, bo rzucisz sie na jedzenie, a przykro jest jak sie poniesie porazke. Lepiej na poczatku przyzwyczaic organizm do mniejszych ilosci jedznia na jakie moze liczyc.
    Ja czasem mam wrazenie, ze we mnie jest taki zly duszek, ktory sam mnie prowokuje do zlamania sie. Jak sie zlamie duszka juz nie ma, a na siebie jestem zla, ze jestem taka mieka i byle duszek mnie umie zbalamucic.
    Ale cwiczonka to jest to, zreszta wodnik po dniu grzeszkow tez jest dobry, aczkolwiek ja pod koniec dnia czuje sie bardzo zle, staram sie isc jak najwczesniej spac.

    Ciekawe jakim bilansem wczoraj zakonczyl sie Wam dzien ?

  10. #150
    Awatar mika361
    mika361 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam, kobiełki
    Och, jakże jestem ciekawa jak upłynął wodnik PIPIO myślę ,że pomyślnie ,bo to strach ma największe oczy
    BEATKO nie wiem jaki mam bilans dnia bo już nie liczę tego wszystkiego ,lecę "na czuja". Mam to wszystko "obcykane" /tak mi się wydaje/. Dziewczynki łapię sie na buszowaniu po kuchni -nie z głodu o nie! Ale może tak ,cos dobrego znajdę ?? Nie kupuję slodyczy, bakalii i nie piekę ciast .Bo coś- chyba ten diablik zaczął za mną chodzić Wczoraj jak mnie brało wypiłam 1 litr/słownie jeden litr!!/ wody i ..pokonałam to, ale co zrobię następnym razem, chyba pójdę spać o 19.00 :P
    O ćwiczeniach znów zapomniałam ale obiecuję się poprawić Pozdrawiam w ten okropny, deszczowy ,jesienny dzień MIKA

Strona 15 z 37 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •