-
SIEMANKO KOCHANE DZIEWCZYNY!
Zeżarło mi post a niech to..Wróciłam z pracy i żeby się nie najeść zajrzałam do Was podbudować się i stracić apetyt. Pomogło. Tym bardziej, że jest późno i już się nie opłaca nic szamać. Czytając wasze posty opędzlowałam miskę zupy... na dziś wystarczy. Przymierzam się do SB - ubolewam tylko, że nie można jeść uwielbianych warzyw ale zobaczę co da się zmodyfikować! Pozdrawiam wszystkie cierpiące z powodu ssania w żołądku i idę do wanny......
-
Cześć dziewuszki :P :P
Tak będziemy wyglądały niedługo :P
Ja po dzisiejszym dniu ,wolnym od obowiązków służbowych ...mam dość
Jak można nadrobić zaległości z całgo tygodnia w jeden dzień Wydawało mi sie ,że można - ale niestety pomyliłam się szczelilo mi w pleckach i...ledwo teraz chodzę...w zeszłym roku miałam rwę kulszową i podatna się zrobiłam jak
A teraz chodze tak - jak wyżej....
Tereniu ,a Ty dzisiaj pracowałaś ? Przejdź na SB będziesz napewno miała w I Fazie dobre osiągi , a to podbudowuje. Mi też się tęskniło, ale za owocami ,a brokuły jakie były pyszne... Ale da sie wytrzymać. A jak lubisz jajka to będzie super
Alinka - Gratulacje Kilo w dół, to naprawdę super.
Aniu - cieszę sie ,że serek zwyciężył w walce z kapustą :P
Kapusta swoją ścieżką ,a nabiał swoją - od tego świat sie nie zawali...
Cieszę się , że znów ćwiczysz
Moja waga stoi jak zaklęta ale nie dam się sprowokować
Kończę moje drogie bo rąbie mnie w plecach jak ch..era .
Pozdrawiam papatki MIKA
-
Pracowałam w sobotę i w niedzielę - musiałam nadrobć zaległości w papierach. Teraz brakuje mi weekendu. Przymierzyłam się do SB. Na śniadanie chudy biały ser (niestety kostka i kefir),potem niestety słodki serek homo i kawa, kawa, zielona herbata, szpinak + dwa placki ziemniaczane -niestety nie wytrzymałam i trzy małe kawałki śledzia-koniec.Teraz będzie woda niegaz. (bo lubię )Jajka też kocham, w sobotę 2 jaja na twardo i ta miska zupy- mało, ale nic jeszcze nie schudłam.
Napiszcie dziewczyny jak wklejacie te obrazki, bo mnie trafi
Bardzo ci współczuję M że te plecki strzeliły, mnie aktualnie bolą od siedzenia po 12 godzin przy biurku. Jestem nieżywa.
Może zapiszecie się do wirtualnego klubu XXL i wreszcie się zobaczymy? Pomyślcie.
Idę szybko spać bo - NIESTETY JUTRO PONIEDZIAŁEK-najgorszy dzień tygodnia.
-
Witam dziwuszki :P :P
Jak tu cichutko się zrobiło
Ja jestem wytłumaczona - dalej ledwo chodzę
Oczywiście jako kobieta czynu ,na zwolnienie nie poszłam Stary człowiek i durny.... i taki obowiązkowy....solidny..... Apetycik mi dopisuje na tych "zwolnionych obrotach" oby to się źle nie skończyło...
A co Wy porabiacie moje drogie Mam nadzieję ,że idziecie wytyczonym szlakiem - a jak nie to... przeczekajmy gdzieś w kąciku do wiosny i ruszymy całą parą.
Ja tak zrobię - waga stoi Jest tak zimno ,że kalorii dostarczać trzeba innych niż jarzynki /ale w normie oczywiście/ Ja przeczekuję {nie przybierając na wadze} do nastepnego szturmu za 2-3 tygodnie. Bo i tak nie mam wyjścia - siedzę -smaruję plecki maściami, rozgrzewam ,łykam piguły i oby do wiosny
Pozdrawiam MIKA
-
Witajcie Drogie Koleżanki!!
(te nowe i te dawne)
Miko współczuję Ci. Ja też kiedyś miałam rwę kulszową ale dostałam na nie zastrzyki z
witaminą B-complex i dopiero wtedy mi pomogło.A jakiej maści używasz?
Wprawdzie w aptekach jest duży wybór ale ja polecam maść antyreumatyczną
którą mozna kupić w aptece oo.Bonifratrów na pl.Wróblewskiego.
Właśnie dlaczego my sie wogóle nie oszczędzamy?
U mnie waga znów wskazuje tentencje spadkowe.Dziś było 63,7 kg !!
Mróz dał mi się mocno we znaki.Cera paskudna!!Aniu jak Ty sobie
teraz z nia radzisz? Ja dostałam jakiegoś uczulenia i już nie wiem czy to od kremu, który stosuje na zimowe temperatury czy jednak jest to efekt zbyt długiego przbywania w niedziele na mrozie.
Trymacjie się cieplutko aby do wiosny!!
Alina
-
WITAJCIE MIŁE KOLEŻANKI
MIKO naprawdę współczuję z Tobą , wiem , jak to boli - widziałam moją koleżankę ,
która na początku rwy "chodziła po ścianach" z bólu . Mam nadzieję , że już dziś
jest lepiej . Trzymaj się cieplutko , wydobrzej ,i wracaj .SERDECZNOŚCI . Ania
ALINKO nie wiem , czy na wątku jest jeszcze jakaś inna Ania , przyjęłam więc ,
że pytanie o cerę jest skierowane do mnie . Ja również mam duże kłopoty z cerą ,
zawsze suchą , a zimą wręcz przesuszoną ,alergicznie reagującą na kremy.
Od dwóch tygodni , po treningu na orbitreku ,po prysznicu ,smaruję całe ciało
mazidłem odtłuszczającym , a twarz grubą warstwą kremu z apteki firmy A MINCER
intensywnie nawilżającym dla cery naczynkowej , który kosztuje ok. 7 zł .
Jest duża poprawa
ALINKO , bardzo się cieszę razem z Tobą z tych 64 kg i dalszej tendencji
spadkowej wagi( co za ekonomiczne wyrażenie mi się przypłątało ).Twoja radość
emanowała z ekranu komputera . GRATULACJE . ANIA i kot OLEŚ
-
Witajcie ,
Bardzo dziękuję za wyrazy współczucia co do obolałych moich plecków. Aniu dzięki za pomysł z maścią od O.O.Bonifratrów już dziś ją bedę miała , dzięki
Jest mi oczywiście trochę lepiej ,ale coś mi łazi po kościach jak u babuni - ale jeszcze troszke i przestanę marudzić. :P
Koniecznie musze być zdrowa i sprawna bo szykuje mi sie wyjazd z firmy na kilka dni w góry - Co ja na siebie włożę Ot i problem...ale poradzę sobie napewno :P
Miło mi bylo przeczytać pozdrowienia od...kotka imieniem OLEŚ, mój kotek też przesyła pozdrówka Ma na imię GIN /od alkoholu/, ma 5 lat i jest cały czarny. A OLEŚ jaki jest Czy są tu jeszcze inni właściciele zwierzątek domowych
To na dzisiaj kończę bo piszę w pracy ,popołudniu zajrzę poczytać trochę.
To nie jest zdjęcie mojego Dżina ale jest taki sam Pozdrawiam MIKA
-
DOBRY WIECZÓR DZIEWCZYNY
MIKO lepiej dzisiaj się czujesz ? Takie odniosłam wrażenie . Mam nadzieję , że
nie mylne .
Mój kot OLEŚ , zawsze jak piszę , leży na stole , na ręczniku pod lampą (teraz
myje się ) i nie pozwala pozostawić się za drzwiami ,tak drze mordkę . Jest pięknym
dachowcem z dobrej rodziny . Ma okrągłe dziecięce oczy i charakterek rozrabiaki .
Ale ja mam jeszcze kotkę , ulubienicę męża ,damę , o czarno - białym , jeszcze pię-
piękniejszym pyszczku .Jak się nauczę , prześlę zdjęcie .
MIKO jutro mam ważenie opornego ciała .Dziś było ok . 1000 kal. , witaminy , woda ,
a także 2 razy 45 min. orbitrekowania (męczące)
pozdrawiam serdecznie
Ania
-
Witam :P :P
Tak mi radośnie - bo już weekend, piszę z pracy bo w domu nie dopcham sie do komutera
Pragnę was poinformować że moja waga mimo ignorancji z mojej strony...drgnęła I ma tendencję spadkową... Wiara i cierpliwość czynią cuda
ANIU - balsamem przeciwreumatycznym sie nasmarowałam.... ale ładnie pachniałam nie ma co , ale za to świetnie się czuję :P
Fajnie ,że masz dwa kotki A zgadzają sie chociaż Mój jest "samosiek" i nie toleruje innych kotków nawet jak przyjdą tylko "gościnnie" Taka wredota
Dziewczyny kończę bo muszę spadać .Jakiś obrazeczek wkleję potem Papatki MIKA
-
Hej Wszystkim wstepującym :P :P
Wczoraj popołudniu nawet nie miałam okazji dojść do komputera bo... był naprawiany wentylator , potem coś nie stykało .. i w ten sposób, z powodu awarii PC - w domku zapanowała rodzinna atmosfera :P
Jest "sielsko- anielsko", a po doświadczeniach poprzedniej soboty nie przepracowuję się
Ten weekend należy do mnie i jest dla mnie Czego i wam też życzę
Pozdrawiam serdecznie MIKA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki