-
Bewiku, cudne dziękuję!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś kochana, genialna i cudowna!!!! Już wydrukowałam i w piątek będę próbować. Mogłabym już teraz sprawdzić jak mi wyjdzie, ale kupiliśmy szafki do kuchni i mój chłop wieczorami wierci, stuka i przycina, więc kuchnia nie nadaje się jeszcze do działania. Ale już mi ślinka leci i karpia w galarecie zrobię na 100 %. Ponieważ więcej babek się nie odzywa, to na zachętę ja powiem co będę robiła na święta (ponieważ to lubimy wszyscy, to robię ciągle takie dania i już mi się znudziło, stąd prośba o przepisy na nowości....).
Zrobię:
1. bigos (już gotuję);
2. mięsa pieczone (upiekę schab i może karkówkę lub szynkę);
3. sałatki: jarzynowa, śledziowa i może z tuńczykiem.
Jarzynowa to tradycyjna, a śledziowa jest przepyszna i robi się ją baaardzo prosto: kilka ziemniaków ugotowanych (koniecznie w mundurkach, bo inaczej smakują - oczywiście skórkę po ugotowaniu należy zdjąć), kilka marchewek (również gotowanych), parę filetów śledziowych w occie (na 4 filety daję 5-6 ziemniaków i 2 marchewki), z filetów zdjąć skórę i pokroić w paski, majonez i do smaku jak ktoś lubi (ja uwielbiam) trochę poszatkowanej cebuli (nie sparzam, bo lubię ostrą). Przyprawy oczywiście do smaku. Majonez preferuję kętrzyński (on jest ostry, inne są mdłe).
Sałatka z tuńczyka: ugotowany woreczek ryżu + puszka kukurydzy + puszka tuńczyka + majonez. Pomieszać wszystko i już. Ja daję też trochę szczypiorku, bo ładnie wygląda, ale bez niego też jest ok. Tuńczyk może być i w sosie własnym (ja daję taki właśnie, bo jest mniej kaloryczny) i w oleju, ale i jednego i drugiego trzeba odsączyć na sitku.
4. kapustę z grzybami;
5. ciasta (jeszcze nie wiem jakie)
6. no i korcą mnie kruche ciasteczka, ale nie mam przepisu na nie
7. aha, no i koniecznie zrobię śledzie słone z cebulką i olejem.
Wystarczy tego żarcia, a znając życie, po świętach będę wyrzucać.....
A co u Was, kochane?
Czyżby tak?...
-
Hej! No nareszcie coś świątecznego ! Wczoraj dostałam przepis na pierożki drożdżowo-kruche:1/2 kg.mąki
2 żółtka
5dkg drożdży
szczypta soli i cukru
250 ml śmietany
1 kostka margaryny
mąka+margaryna-posiekać
drożdże+śmietana+żółtka+sól+cukier wymieszać - dalej -zagnieścwszystko razem schłodzić ciast w lodówce 15-30 min Rozwałkować wzdłuż nałożyć farszu (jaki zrobicie: grzybowy,kapusta itd).Zrobić taki rulon jak kopytka i skleić brzegi roztrzepanym białkiem a potem kroić nożem małe 5-8cm odcinki piec na pergaminie/papier do pieczenia/ok 15 minut/180 stopni,jak sie przyrumienią wyjąc.
Jadłam u koleżanki- pycha, narazie pa jutro coś Wam też napiszę
-
WITAM -TU JUZ SWIATECZNIE
Kruche łamańce z makiem
120 g mąki, 180 g masła, 30 g cukru pudru, 3 żółtka, szczypta soli, łyżka kwaśniej śmietany, 200 g maku, 0,5 l mleka, 100 g miodu, 3 łyżki cukru, kieliszek rumu, 0,5 laski wanilii, co najmniej 50 g posiekanych orzechów włoskich i migdałów, 50 g rodzynków, 5 pokrojonych fig, kandyzowana skórka pomarańczowa.
Z mąki, 60 g masła, 1 żółtka, śmietany, cukru i soli przygotować gładkie ciasto. Owinąć folią i wstawić do lodówki na około godzinę. Piekarnik rozgrzać do 200 st. C. Ciasto rozwałkować na oprószonej mąką stolnicy, pokroić w wąskie długie paski, ułożyć na natłuszczonej blasze. Ciastka piec około 10 minut na złocisto. Mak opłukać, zalać wrzącym mlekiem i gotować na wolnym ogniu około 30 minut, następnie odcedzić przez gęste sito. Dobrze odsączony mak trzykrotnie zemleć. Rodzynki sparzyć, miód podgrzać. Masło utrzeć z cukrem i żółtkami na puszystą masę. Dodać bakalie, rdzeń wanilii i miód, dokładnie wymieszać i połączyć z makiem, dodać rum. Mak schłodzić, podawać z kruchymi łamańcami.
Makowiec z sernikiem
Masa makowa: 1 szklanka maku, 125 dkg masła, 0,5 szklanki miodu, 3 jajka, łyżeczka proszku do pieczenia. Masa serowa: 1 kg sera, 2,5 szklanki cukru, 8 jajek, 250 dkg masła, 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej. Lukier: szklanka cukru pudru, tabliczka czekolady, sok z cytryny, masło i bułka tarta do blachy.
Masa makowa: mak zalać wrzącym mlekiem (ok. 0,5 l) i odstawić na 12 godzin. Następnie osączyć i zamleć dwa razy. Dodać miód i utrzeć. Prostokątną blachę posmarować masłem, wysypać tartą bułką. Masło utrzeć z żółtkami, dodać mak i proszek do pieczenia. Ubić pianę z białek, delikatnie połączyć z masą makową. Wylać równą warstwą na blachę. Piec 15 minut w temp. 200 stopni. Masa serowa: ser zemleć, ucierać dodając po jednym żółtku. Wlać stopione i lekko przestudzone masło, wsypać proszek do pieczenia. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do masy serowej przesypując mąką ziemniaczaną, wymieszać. Masę wyłożyć na zapieczoną masę makową. Piec przez 35 - 40 minut w temp. 220 stopni. Lukier: Cukier puder utrzeć z sokiem z cytryny, dodając go tyle, by lukier miał konsystencję ciasta naleśnikowego. Czekoladę rozpuścić osobno w kąpieli wodnej. Gorące ciasto posmarować lukrem i dekoracyjnie polać rozpuszczoną czekoladą
Barszcz czerwony
Kwas buraczany: 1 kg. buraków, kromka razowego chleba, 2 ząbki czosnku, po 4 ziarna pieprzu i ziela angielskiego, listek laurowy, łyżeczka cukru. Barszcz: 0,5 kg buraków, 2 marchewki, pietruszka, 1/2 selera, średni por, 2 cebule, 8 dag. suszonych grzybów, sok z 1/2 cytryny lub kieliszek czerwonego wytrawnego wina, 2 ząbki czosnku, łyżeczka świeżego chrzanu, 2 listki laurowe, po 2 ziarna ziela angielskiego i pieprzu, sól, cukier albo miód.
Buraki obrać, umyć i pokroić w cienkie plastry. Włożyć do szklanego słoja lub kamiennego garnka, dodać obrany czosnek, pieprz i ziele angielskie, listek laurowy, cukier i zalać letnią przegotowaną wodą, tak aby przykryła buraki. Na wierzchu położyć kromkę razowego chleba. Słój przykryć gazą i pozostawić w ciepłym miejscu 4-5 dni. Następnie zebrać z powierzchni pianę i przelać kwas do butelek. Kwas buraczany można przygotować na 1-2 tygodnie przed Wigilią.
Barszcz: buraki obrać, umyć, pokroić w plastry. Warzywa oczyścić i umyć. Cebulę obrać i przekroić. Wszystkie warzywa włożyć do garnka i zalać wrzącą wodą. Dodać ziele angielskie, pieprz i listek laurowy. Posolić i gotować 20-30 min. na małym ogniu. Grzyby umyć, namoczyć na 6-8 godz. w przegotowanej wodzie, a następnie ugotować do miękkości w wodzie, w której się moczyły. Gdy grzyby i warzywa będą miękkie, przecedzić oba wywary i połączyć. Dodać kwas buraczany w proporcji 1:1. Barszcz podgrzać, ale już nie gotować. Doprawić solą i cukrem. Dodać sok z cytryny lub wino. Tuż przed podaniem dodać sparzony chrzan i zmiażdżony czosnek. Podawać z uszkami.
Uszka z grzybami
Ciasto: 1 szklanka mąki, 1 jajo, trochę wody, sól. Nadzienie: 10 dkg suszonych grzybów, 1 cebula, 1 jajo, sól, pieprz.
Grzyby starannie opłukać, ugotować, odcedzić, przepuścić przez maszynkę. Cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na tłuszczu na złoty kolor, dodać grzyby, ostudzić. Następnie wbić do grzybów jajko i dobrze wymieszać, doprawić solą i pieprzem. W dużym garnku nastawić wodę do gotowania uszek.
Mąkę przesiać, wymieszać z jajkiem, solą i wodą, wyrobić niezbyt twarde ciasto. Rozwałkować, pokroić w kwadraty, nakładać nadzienie. Zlepiać trójkąty, a następnie dwa rogi ze sobą. Gotować we wrzącej, osolonej wodzie. Po wyjęciu układać na półmisku i polewać masłem, aby się nie posklejały
POZDRAWIAM SWIATECZNIE
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
O rany chyba ta stroniczke sobie odłoze
Nakitka a te Twoje pierozki moga byc w prodiżu???
Aia - kupe tych potraw u ciebie a ja zastanawiam sie czy nie kupić gotowe ciacho
kupie mniej -to będzie mniej pokus a przy pieczeniu i kosztowaniu
Bewik -nigdy ryby nie gotowałam -chyba troche boje sie tego eksperymentu
ale tez nie iwedziałam ,ze karpie sa królewskie -to jakies drozsze?
-
Psotulko i Nakitko, ślicznie dziękuję! Już drukuję. Oby tylko mój żołądek pozwolił mi popróbować tych pyszności (ostatnio coś się cholernik buntuje...)...
U mnie w kuchni remonty powoli dobiegają końca....Mam nadzieję, że już jutro pełną parą zabiorę się za nacieranie mięs i planowanie tego, co można już robić. Dziewczyny? A Wy jak planujecie czasowo szaleństwa w kuchni? Kiedy robicie sałatki, ciasta i pieczecie mięcha?...Ja zwykle wszystko robię rano w wigilię i jestem zmordowana a siadając do kolacji padam na ryjofon (jak mawia Kuleczka....która teraz zwie się Usiak.....).....
-
Dziewczynki, jak u Was smakowicie
Jakie macie super przepisy, musze wyprobowac
Papatki
-
Aia ja śledzie ,bigos ,farsz na pierogi zrobie jutro -przygotuje warzywka na sałatke
no i w sobote skończe . ciast chyba nie będe piekła -kupie sernika i makowca
mniej próbowania i jedzenia -juz i tak kilo przytyłam
skoro masz remont -to tez sie nie wysilaj -bo im mniej roboty w kuchni
to żołądek ma wolne
-
cześć kobitki, nareszcie mam troszkę czasu więc nadrabiam zaległości, u mnie na wigilię bedzie
- karp smażony
- grzybowa
-gruszczonka
- pierogi z barszczykiem czerwonym
- ziemniaki w mundurkach
- łosoś i węgorz wędzony
- ciasto kupię
- sledzie przyniesie teściowa bo ja nie jem i nie robię śledzi
i to tyle , resztę świat spedzam u rodziny więc oprócz upieczenia karkówki nic nie robie bo potem zostaje i nie ma kto tego jeść
Aia - spodobał mi sie twój przepis na sałatke z tuńczyka, zastanowię się czy jej też nie zrobic.
WESOŁYCH ŚWIAT, DUŻO USMIECHU I SAMYCH POGODNYCH DNI.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
-
Krysialku-mogą być w prodiżu.Mojremont też dobiegł szczęśliwego końca i dlatego szleję -jak to mowi mój małżonek - w kuchni. Przepisy są super po świętach napisze Wam trochę swoich a szczególnie na orzechowcai pasztet rybny-jest rewelacyjny to jeszcze mojej babci.
ŚWIĘTEGO W KOMINIE ŚNIEGU PO SZYJĘ ZIELONEJ CHOINKI PREZENTÓW TRZY SKRZYNKI. ZIMNEGO SZAMPANA I SYLWKA DO RANA życzę wszystkim dziewczyną tylko nie przytyjcie za dużo........chociaż czemu NIE, przynajmiej znowu bądziemy miały o czym pisać , i co robić z naszymi pięknymi krągłościami!!!!!!!!!!!Buziaki
-
Gdy nadejdą Święta
Niech nadzieja i radość
Zastukają do Waszych drzwi,
a Nowy Rok przyniesie pomyślność
i szczęście każdego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki