Strona 129 z 418 PierwszyPierwszy ... 29 79 119 127 128 129 130 131 139 179 229 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,281 do 1,290 z 4172

Wątek: ostatnia szansa

  1. #1281
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    WITAM SERDECZNIE

    WPADŁAM NA CHWILĘ SIĘ PRZYWITAĆ I ŻYCZYĆ SAMYCH POGODNYCH DNI I SAMYCH SUKCESÓW W DIETKOWANIU.
    POSTARAM SIĘ ODROBINĘ NADROBIĆ WASZE WĄTKI , ALE NIE WIEM ILE ZDĄŻĘ BO I MAM INNA ROBOTĘ
    PRZESYŁAM MOC GORĄCYCH UŚCISKÓW I DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI MOJEGO WĄTKU I GO PODTRZYMANIA BY NIE ZAGINĄŁ.

    JA NARAZIE NIE TYJĘ ALE ILE POSZŁO W GÓRĘ ZANIM STANĘŁO NAWET NIE PISZĘ BO STRASZNY WSTYD.



  2. #1282
    luizek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    75

    Domyślnie

    Krysialku - ja niestety nie ćwiczę więc możemy sobie podac łapki
    Misialku - fajowo ze masz tyle samodyscypliny aby ćwiczyć, ja niestety nie ale naszczęście otworzyli mój basen i moge pływac, chyba mam sprzymierzeńca w odchudzaniu , mojego męża - ostatnio zrobił badania i nie są najlepsze, powinien schudnąc więc są szanse że nie bedzie lodów i ciasteczek w domu, narazie nie ma późnych kolacji co już jest suksesem

    przesyłam buziaczki i lecę odwieśc psa do rodziców, potwm pakowanie i morzeeeeeeeeeeee
    17/11/2008
    ___________________
    DZIEŃDOBEREK- tu jestem
    Tu byłam

  3. #1283
    magpru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    No, ja z wczorajszego ruchowego dnia jestem znowu zadowolona... mam nadzieję też i na dzisiejszy sukces fitnessowy..
    a wiesz, często do mojego męża mówię: misialek, misialku...
    buzia uśmiecha mi się na twój nick

  4. #1284
    elizabetka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Misialko Ty weekendu się nie bój tylko na rowerek i heja pozdrawiam i życzę samych przyjemności tylko nie dla podniebienia

  5. #1285
    ILLA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Misiala jak cie czytam to juz jestem tak jakby pocwiczeniach, twoje cwiczki czuje w kosciach Pozdrawiam i chyba tez zaczne, brrr jak ja tego nie lubie

  6. #1286
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bije się w pierś. Ja jestem strasznym leniem. Nie ćwiczę nic Muszę to zmienić. Rano wstawać wcześniej i do dzieła. W pracy siedzę od 12-22 więc jak wracam to już za późno.

    Postaram się poprawić. Musze moją siostrę postawić przed faktem dokonanym, bo komp jest u niej w pokoju a na kompie mam ćwiczenia.

    Pzdr serdecznie, udanej niedzieli i całego tygodnia

  7. #1287
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Misialku
    A mi sie spodobalo ranne i wieczorne cwiczenie w wyrku
    Ale to naprawde fajna rozrywka, jak leze to sobie nogami pomacham,popedaluje, robie fikolki , przypomnialy mi sie czasy dziecinstwa, bardzo fajne
    Pozdrawiam

  8. #1288
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    Misialku już ci dawno mówiłam ,ze masz cudowna wage -ja chyba nigdy cie nie dogonie -a dzisiaj plama na całej lini -- zrobiłam leczo dla gości -ale chyba ja najwiecej zjadłam

  9. #1289
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Misialku chyba wypoczywasz
    Milego dietkowania

  10. #1290
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    witajcie kobitki jak to po weekendzie bywa waga kilo w gore, ale wcale sie nie dziwie ja po prostu na wyjazdach (wczoraj nad jezioro)nie umiem opanowac apetytu i siebie cwiczen tez nie bylo, a w jeziorze zimna woda, wiec nawet nie wchodzilam
    krysialku dzieli nas tylko 3-4 kilo,wiec dogonisz na pewno :P
    bewiku,ale masz pomysly a sama czy z mezem
    a jak sie cwiczy na drazku, bo ja ciemna jestem,chociaz z tym drazkiem to cos podejrzane.........
    agentka,pewnie ze najlepiej cwiczyc rano, bo wieczorem sie nie chce, albo sie jest za bardzo zmeczonym
    ILLA, ja tez nie lubie cwiczyc,ale sie zmuszam, niestety
    elizabetka, w niedziele nie cwiczylam
    magpru, jak ladnie do meza mowisz
    luizek, moj maz tez sie niby odchudza i jest zly jak kupuje slodycze a wczoraj sasiad przyniosl pare batonow i w dodatku takie ktore ja lubie, jeejjjku
    hiii,pozdrawiam i czekam na twoj powrot

    tu jest fajna stronka z cwiczeniami
    pozdrawiam i zapraszam do cwiczen
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •