Wątek: ostatnia szansa

Misiala
Twoja waga jest dla mnie mobilizująca . Też jestem zwolenniczka diety bez węglowodanów i bardzo sobie chwalę. Mój żołądek i brzuch są zachwycone.
Ćwiczenia, jak się je robi codziennie to przechodzą w nawyk i już je traktujesz jak coś normalnego, jak np sprzątanie czy mycie się. To bardzo pozytywny nawyk. No, Ty go już masz

Witaj Misialku
Przypomnialas mi o tych babeczkach szpinakowych
Musze zrobic, bedzie na jakis czas na sniadanka
Alez sie zawzielas, tylko pogratulowac , no no,gimnastyka, dietka i kosmetyczka , calkowita odnowa
Trzymaj tak dalej

A ja nie jestem zwolenniczką diet bez czegoś tam. człowiek jest wszystkożerny, i węgle też jeść powinien - tylko wybierać je i łączyć jak należy, a nie chałeczka z masełkiem i powidełkim

DZIEN 4/12
Witajcie
mobilizacja mnie nie opuszcza na szczescie, ale weekend przed nami, a to najgorsza moja pulapka
krysialku,

ja po kazdym ciachu lodach czy piwku -puchne

o i ja spuchlam przez te wakacje
julisia, wcale nie jem tak malutko, mysle ze okolo 1000 cal, ale nie jestem glodna,
ewace, cwiczenia to pozytywny nawyk, zgadzam sie, ale mi on jakos na razie nie wchodzi w krew i nadal sie zmuszam, niestety
bewiku, biore przyklad z ciebie
waszka,pewnie, ze wegle trzeba jesc, ale te w warzywach, a nie lodach
pozdrawiam

Serdecznie pozdrawiam

Miłego weekendu Misialko

Misialku- swietnie sie trzymasz , moze tak bardzo nie mysl o weekendzie , ze on taki straszny ( dietkowo) i , ze tyle zagrozen itd , ale ze jest to normlany dzien , taki jak dzisiejszy a przeciez dzis ci poszlo swietnie i wczoraj , wiec czemu przez dwa najblizsze dni ma sie stac cos innego
Pozdrawiam i zycze udanego weekendu !

Misialku
ty masz tak dużo silnej woli,że nie powinnaś obawiać się niedzieli,a jak zgrzeszysz to w poniedziałek odrobisz
pozdrówka

Misialku -jak ja ciebie rozumiem --u mnie brzuszysko bo przestałam systematycznie cwiczyć codzień tylko sobie obiecuje no i kiedy nadejdzie to jutro

Ja mam ten sam problem. W biodrach to nawet nie przybyło mi dużo ale za to brzuch i opona na żołądku. W spodniach to wystaje szerzej od bioder. Ochyda!.
Misiala myślę, że na brzuch i talię dobrze by było kręcić hula-hop. Kiedyś miałam i kręciłam do 200 razy bez spadania kółka. No, ale to miałam TALIĘ.

Miłego odpoczynku