MISIALKO I JA SIĘ DOŁANCZAM DO PILNOWANIA CIĘ.
KONIEC Z JEDZONKIEM DIETKUJEMY WZOROWO.
MIŁEGO WIECZORKA.
MISIALKO I JA SIĘ DOŁANCZAM DO PILNOWANIA CIĘ.
KONIEC Z JEDZONKIEM DIETKUJEMY WZOROWO.
MIŁEGO WIECZORKA.
nie wiem czy umiem pilnować ale w dupsko dam jak bedziesz podżerać
pozdrawiam
Misialku najwazniejsze że nie tyjesz . O wadze takiej jak Twoja marzę od czasu studiów. A było to już ponad 20 lat temu.
Pozdrawiam
trzymaj się Misialku i koniec z wymówkami
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Misialku, kazda z nas ma chwile zalamania, ale naprawde musimy sie pilnowac
My jak alkoholiczki, musimy sie pilnowac, wspierac ,ale mysle, ze uda nam sie unormowac nasze apetyty
W sobote rozmawialam z synem o takiej znajomej lekarce co z nim w szpitalu pracuje .
I zadalam pytanie jak teraz wyglada, bo dawno jej nie widzialam
Odpowiedzial, ze wazy 60 kg, bo dzien w pracy zaczyna od zwazenia i mowi , ze jest wieczna odchudzaczka
Eazne, ze ta waga utrzymuje sie juz 30 lat
Oj misiala powiem Ci że ja też już bywam zmęczona. Nie tym,że nie jem wszystkiego, ale nie mam czasem siły by ćwiczyć. Normalnie mi się nie chce, czuję że nie mam już siły by jeszcze fikać. Ale od wczoraj zaczęłam znowu.biore sie na powaznie,chociaz naprawde juz jestem tym zmeczona
Ty też się zmobilizuj. Do diety nie trzeba dużo wysiłku - i tak przygotowujesz posiłek więc dla siebie też coś upichcisz. I ćwicz. Poczujesz się żywsza i zdrowsza .
Wiesz, teraz dobrze się dietuje, gorzej będzie przed świętami. Wtedy to może być sporo łakomstwa czyli wpadek dietowych . Ja chcę jeszcze zrzucić jak najwięcej, bo znam siebie i wiem, że świątecznych smakołyków nie ominę :P
Trzymaj dietę , bo wiesz nabrać kilogramów jest bardzo łatwo i przyjemnie ale potem........
tez dobrze wiesz co
Pozdrawiam , trzymaj się
Misialu- nie daj się skusić tym wszystkim sakołykom, które tak oczkiem do Ciebie mrugają, Pokaż im język i zajmij się jakimiś przyjemniejszymi sprawami niż pasienie brzucha.
cZEŚĆ MISIAŁKU
NIE DAJ SIĘ SMACZKOM.Ja już po dietce ,nie doprowadziłam do końca,ale wracam do poprzedniego jedzenia,czyli też dietki,Wczoraj próbowałam poćwiczyć ,żle jakaś sflaczała jestem ,pewnie soli mi brakuje,bo wczoraj wodę chlałam cały dzień,jakbym kaca miała.Trzymam za ciebe kciuki,jak zwykle.
CO TAM U CIEBIE NIE ZNIKAJ COS NAM NIE WYSZLO ALE TO NIE KONIEC WALCZYMY DALEJ
Zakładki