Dziekuję za wsparcie
Dziekuję za wsparcie
Misialku, przesyłam pozdrowienia
Pozdrowienia serdecznie Misialko, mam nadzieję, ze udało Ci sie w restauracji wybrać coś zdrowego i dietkowego....jeden ogromny plus takiego żywienia - samo sie robi
A Twoje rozterki rozumiem - mój syn uprawia kajakarstwo górskie (on to kocha) a ja tak jak Ty teraz, ze strachu zaciskam zęby, żołądek mi faluje a na twarzy uśmiech - bo dziecko szczęśliwe ... wiadomo, ze kidyś pępowine trzeba wreszcie odciać ale czasem to bardziej bolesne niz sam poród
Acha i paznokcie zostaw w spokoju.... bo po pierwsze: nieeleganckie paluszki w restauracji , a p odrugie chyba ciężkostrawne jednak
Całuski ślę i duuużo uśmiechów
Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...Moje początki A tu ja w całej okazałości
witajcie wpadlam na chwile sie wam pokazac ze juz jestem weekend minal fajnie, ale za bardzo weglowodanowo, niestety jeszcze sie nie naumialam zachowywac na wyjezdzie i chce mi sie doslownie wszystkiego, jak malemu dziecku waga bez zmian,czyli co stracilam w tygodniu to nadrobilam w weekend za przyczyna spagetti i lodow na ten przyklad
ale juz nie marudze,
synek moj wrocil szczesliwie z tej wycieczki, troche bylam zla na niego, bo zamiast wziac jednego kolege (poki sie nie przyzwyczaje do jego samodzielnosci) to on od razu czterech pojechali nad jezioro w jedna strone 2 godziny drogi...tak jakby blizej jeziora nie bylo..
krysial,ale dzisiaj znowu skromniutko jem
psotulka, mam nadzieje ze sie odnajdzie twoj pamietnik,szkoda by bylo bo duzo ciekawych rzeczy nagromadzilas
franelcia,moj synus jest w "tym wieku"ze wszystko wie, wszystko umie i jest najmadrzejszy mam nadzieje ze mu przejdzie
bewik,rozwazny moze i jest, tylko ze nie doswiadczony
poziomka,to nie zazdroszcze,nigdy nie lubilam ekstremalnych sportow,masz racje trzeba pomalu uczyc sie odcinac pepowine, bo moze ja rzeczywiscie przesadzam (tak twierdzi moj maz)
pozdrawiam serdecznie
cześć Misiala
Zajrzałam na tę dietę i doszłam do wniosku , że jej zasady pokrywają się idealnie z moją dietą
Przepisy są godne uwagi więc na pewno część z nich wykorzystam
Weekend miałaś smaczny :P ale teraz trzymaj się lepiej diety
Pozdrawiam serdecznie
witam
misialku -mnie to sie wydaje ,ze węglowodany to uzależniają
im więcej sie ich je to człowiek ma większy apetyt .
właśnie też ich ostatnio nadużywam -nie wiem dlaczego tak jest ,
że właśnie wieczorem kiedy jestem najbliższa szczęścia --diabeł
kusi wstętną czekoladką albo batonikiem ,a najgorzej
jak wleje sobie lampke wina to juz wszystkie hamulce mam gdzieś.
miłego dnia
MUSIALKA WIEM KOCHANIE ZE ZAWSZE JAJO CHCE BYC MADRZEJSZE OD KURY.NAPEWNO TO WSZYSTKO MU PRZEJDZIE ALE POKI CO TRZEBA MIEC REKE NA PULSIE MNIE ZAWSZE PRZERAZA JAK SLYSZE ZE JADA SAMOCHODEM Z KUMPLAMI PONIEWAZ ZAMIAST UWAZAC NA ZNAKI I PRZEPISOWO JECHAC ONI SA ZAJECI SOBA I KIEROWCY PRZESZKADZAJA WIESZ TE WSZYSTKI WYPADKI MNIE PRZERAZAJA I TO MLODZI KIEROWCY ZAWSZE CHOCIAZ TLUMACZ SYNOWI DUZO ROZMAWIAJ Z NIM JAK BEDZIE ROZSADNY WYSLUCHA CIEBIE POZDRAWIAM BUZIACZKI :P :P :P
Misialku, te wegle sa nam potrzebne, ale nie za dużo
Najgorsze, ze nie potrafimy powiedziec "DOSC"
Misialku, a ile syn ma lat,
Jeszcze nie raz bedziesz sie zloscic ,to jest mlodosc
Pozdrawiam cieplutko
dzisiaj juz lepiej, wrocilam do dietki tylko cwiczenia znowu zaniedbalam
ewace,mi tez sie podobaja przepisy, szczegolnie te koktajle
psotulko, ja tez sie ciesze
krysialku,to prawda ze po weglach chce sie bardziej jesc, ale mnie czasami dopada taka chcica,ze nie moge sobie odmowic a do czerwonego winka najlepiej smakuja sery wszelakie,ummmm uwielbiam
franelcia, caly czas przemawiam do rozsadku,moze cos pomoze
bewiku,syn w lipcu bedzie mial 17, a ja jutro 41
buziaczki
Zakładki