Wątek: ostatnia szansa

witajcie kochaniutkie
wrocilam i bardzo sie za wami stesknilam
Kostaryka piekny kraj, prawie caly gorzysty....wypozyczylismy samochod wiec sporo zwiedzilismy miedzy innymi wulkan Irazu,Arenal (aktywny),
lasy tropikalne,stolice San Jose, piekne plaze z blekitna woda i czarnymi plazami a papugi te duze czerwone lataja sobie luzem
mowie wam raj na ziemi humor nam tylko popsuli jak nas okradli
cala moja torebke z samochoduieniadze, karty kredytowe,prawo jazdy,no i najgorsze ze aparat tez, wiec nie mam zdjec nad czym najbardziej ubolewam
zrobilam troche zdjec telefonem, ale to zadna jakosc
duzo nie jadlam, bo goraco, ale jednak przytylam kilogram i dzisiaj waze prawie 71kg jadlam chyba za duzo mango, bo byly pyszne

dziekuje wam za odwiedzinki jak dojde do siebie to pomalu nadrobie zaleglosci u was

pozdrawiam

Misialku witaj nam spowrotem mam nadzieję,że wróciłaś wypoczęta
Kurcze przykro mi,że Was okradziono
A tym kilogramem się nie przejmuj zgubisz szybciutko
Czekamy na fotki

OJ to przykro że mieliście takie nieprzyjemne spotkanie z autochtonami!!!!!!!!!!!!!!
a jak te papugi latały nisko k/waszego samochodu to nauczyły się paru naszych narodowych słów
Pieniadze zarobisz ,dokumenty wyrobisz kłopoty z tym związane przeżyjesz ale wspomnień nie ukradnie Ci nikt i będziesz je miała zawsze a to bezcenne!!!!!!!!!!!!!!!!


Pozdrawiam i życzę udanej majówki

Świetnie, zazdroszczę, oczywiście wycieczki a nie nieprzyjemnych zdarzeń

Pozdrawiam weekendowo,cieplutko i dietkowo

Udanej-slonecznej majówki życzę

Witaj :P Na wakacjach się tyje, niestety, bo masz ochote popróbować coś nowego. Inny kraj to inne widoki, zapachy i SMAKI , nie należy z tym walczyć. A teraz to zrzucisz w kilka dni :P Pozdrawiam

witajcie kochane wszystko sie zgadza no i smak na insze smaki tez,chociaz nie maja wygorowanego menu ryz z fasola i tortille,ale ryby byly pyszne i kurczaki pieczone tez
wczoraj przycisnelam pasa i juz jest dzisiaj 70,3
przepraszam was,ze u was jeszcze nie odpisalam, ale mam troche roznych zaleglosci, a do tego zepsula mi sie myszka, a ja nie przyzwyczajona do tej laptopowej teraz lece do fryzjera.....no i cwiczenia czas zaczac

dziewczyny cwiczycie cos dopingu potrzebuje

witaj Misialku!!!
Ciszę sie że wypoczęłaś troszeczkę i nasyciłaś duszę pięknymi widokami.

Zamieszczone przez misiala

dziewczyny ćwiczycie coś dopingu potrzebuje

prawdę tu powiadasz
dopingu potrzeba
ja sie tak rozleniwiłam że żadnym sposobem w domu nie ćwiczę i zaprzestałam nawet fikania nóżkami. Miałam chodzić choć kawałek do pracy, ale zawsze obładowana to pcham się prosto do tramwaju i tyle z mojego chodzenia.
W związku z tym zapisałam sie na pilates 2x w tygodniu i w sobotę callanetiks
Zaczynam za tydzień w czwartek bo we wtorek jeszcze matura
Jak mam wykupiony karnet to wtedy szkoda kasy i jest pełna mobilizacja.
Ćwiczymy Misialku!!!!!!!!!!!!

Witaj Misialko
Fantastyczna miałaś wyprawę, choć taka kradzież musiała Ci mocno popsuć humor,... szkoda zdjęć, ale może tam jeszcze pojedziesz i wrócisz z fotkami
Trudno jest w takich miejscach sie odchudzać, bo jak tu nie sprobować nowych potraw?... ale dobrze, ze już jesteś z nami i dietkujemy sumiennie
Oczywiscie dopisuje się do ćwiczeń i mobilizaci rączkami i nózkami A moze wrócimy do mojej tabelki tygodniowej ..wtedy czarno na białym widac ile dajemy swojemu ciałku ruchu
Pozdrawiam cieplutko i gratuluje słusznego kierunku na suwaczku [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]