-
Łoł
Ważysz teraz o kilo mniej niż ja Musze Cię dogonićhaha
Dobrej nocki
-
jestem zła
a w sumie powinnam się cieszyc - spadły mi 3 centyetry w pupie, 1 w udacch.. i 3 w biuście - z tego ostatniego powodu jestem zła
nie chcę tracić tłuszczu na piersiach za bardzo je lubie takie jakie są, żeby mi uciekały
palpacyjnie że tak powiem jest ich mniej, co oznacza tylko tyle, że chyba muszę ciut zwiększyć ilość kalorii (bo oscyluję w granicach 800-1000) i zwiększyć ilość cwiczeń - na te miejsca skąd chcę zgubić tluszczyk
nie chcę mieć miseczki b/c znowu tym bardziej, że ostatnio się obkupiłam w bieliznę w rozmiarze c/d raczej
ja mogę nawet i 60 kilo ważyć
(ostatnio tak sobie myślę, że przestanę się odchudzać, jak stwierdzę, ze juz mi ze sobą dobrze, nie muszę ważyć 55 kilo, może być więcej bylebym tylko była zadowolona)
-
zycie to nie je-bajka...zycie to je bitwa!! Tak samo dieta;)
Witam towarzyszkę w odchudzaniu!
Widzę, że się nieźle trzymasz, kobieto, biorę z Ciebie przykład Ja się dopiero od wczoraj odchudzam, na razie idzie mi jak krew z nosa, ale jeszcze mnie nic nie złamało...nawet jak przyszła kumpela i przyniosła pączki do kawy! Kawę wypiłam, a i owszem, bo bez kawy to jak zombie się czuję, ale za pączka podziękowałam Mam nadzieję, że wytrwam...
Mam pytanko do wszystkich, jak się umieszcza te liczniki kilogramów po postami? Podoba mi się ten patent i też bym sobie taki zafundowała...Widzę skąd ściągnąć, ale nie umiem tego umieścić w postach. Liczę na pomoc
Trzymam kciuki za Ciebie, Jessenia!
Pozdrawiam!
-
Jesseniu- faktycznie za mało jesz, moim zdaniem jak Ty dużo tańczysz to nawet jedz 1500kcal, a przynajmniej nie będziesz miała efektu jojo, co się często zdaża przy takim odchudzaniu....
-
Nan - trzymam się w jakiś 1200-1300 - nie liczę z kalkulatorem bo mi czasu braknie na wszystko.
ograniczam węgle (te złe pumpernikiel i otręby moim przyjacielem)
nie jestem głodna, ani osłabiona i pewnie ze 2 tygodnie będę sie trzmać 1200-1300, potem 1400-1500 i powinno być git
treningi tańca moje nie są bardzo wyczerpujące, tętno normalne (chyba, że Saltarello czy Petit Riense ćwiczymy) - wysiłek porównywalny z Pilates
domagam się pochwał - dużo piję, jem pomarańcze () warzywa też
no i ćwiczę ćwiczę (8minutówki rządzą)
i chudnę..waga pokazała dziś 67 kilo ale jej nie wierzę, bo oszukuje musze nową wagę zakupić, albo śmignąć do rodziców do Zielonej Góry - oni mają elektroniczną, na niej się ważyłam przed świętami i niedawno kiedy 69 - 68,5 pokazywała
wiecie coś o CLA? czytałam, że przy dbrej diecie - pomaga walczyć z tłuszczem, bez utraty masy mięśniowej - co byłoby dobre bardzo
-
Ja licze, bo mi już to szybko idzie, a tak w ogóle to Twoje pierwsze odchudzanie?? Jak tak, to szybko scudniesz- oczywiście bez szaleństw i skoków w bok
-
dwa razy robiłam kopenhaską, ale tylko raz ja skończyłam, ważyłam jakieś 60 kilo (i to była dobra waga), jojo jakiegoś dramatycznego nei było
tylko nie zmianił się sposób jedzenia i tryb życia - więc po 3 latach mam 10 kilo więcej :/
takie poważne odchudzanie, ze zwracaniem uwagi na to co jem i jak jem - to pierwsze
ale chudnę chudnę
niknę w oczach
-
Cieszę się bardzo, że chudniesz Mnie niestety tak szybko nie idzie a z biustem mam podobnego "stracha". Akurat biust jest jedną z niewielu częsci ciała które mi się w sobie podobaja... A już niestety widzę, że mi się zmniejsza :/
Trzymaj sie cieplutko
-
-
;)
witam,
trzymam kciuki za dietke
co do biustu to ja też wolałabym mieć troszeczke mniejszy. Jak jest za duży to też niedobrze
tutaj jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki