POZDRAWIAM CIEPLUTKOKONIEC KAWY. MIERZENIE I WAZENIE
SNIADANKO
NIE SPODZIEWAM SIE REWELACJI.WAGA SIE WAHA I NIE BEDZIE STABILNA/MYSLE/ A TO NIE SUKCES
NAPISZE POZNIEJ JAK JEST
![]()
![]()
POZDRAWIAM CIEPLUTKOKONIEC KAWY. MIERZENIE I WAZENIE
SNIADANKO
NIE SPODZIEWAM SIE REWELACJI.WAGA SIE WAHA I NIE BEDZIE STABILNA/MYSLE/ A TO NIE SUKCES
NAPISZE POZNIEJ JAK JEST
![]()
![]()
a dzien dobry!
aj dzis w koncu wezme do szkolki kromeczke z pphiladelphia ulubiuna moja lajtowa i z chlebusiem co 39 ziarenek ma. taki pyyyszny. w osbote byl swiezy ale dopiero dzis moge go jesc. i co tam jeszcze 3 dni go bede jesc![]()
kochane anioly milego dietkowania i ja dzis zaczynamm od nowa... bedzie dobrze, kurde w koncu musi!
cześć hiii
ja widzę że kwitnieszrozkwitłaś na tym forum że hej, aż miło się patrzy i czyta
bardzo się cieszę i trzymaj tak dalej
ja bardzo chciałam ci podziękować za wsparcie jak mnie nie było...miałam dołka...no cóż nie pierwszy...ale dziś jak to na pewnej reklamie było "z pewną nieśmiałością" zerkłam czy ktoś o mnie jeszcze pamięta...a tu pamiętają i czekająaż mi się lezka w oku zakręciła
szczerze to aż mi zapał zaczął wracać
teraz widzę ile daje to forum
jeszcze raz dzięki, i postaram się już nie "uciekać"![]()
buziaczki wielkie!!
Hiii salatke zrobilam byla pysznabiore ja jutro do pracy
![]()
Psotulko ale ten kotek z ptaszkami sliczny![]()
![]()
WITAJ HIIII,dzis wpadlam na moment ,bo przez corcie nie mam nastroju.POZDROWIONKA
WITAJCIE MOJE KOCHANE KOLEŻANKI DIETKOWICZKI......
CIESZĘ SIE ŻE Z PRZODU NA SUWACZKU ZOBACZYŁAM 6
ALE Z OGÓLNEGO WYNIKU NIE JESTEM ZADOWOLONA.
NIE WIEM CZY MOŻE NA WAGĘ MIEĆ WPŁYW ŻE MAM AKURAT ZAPALENIE PĘCHERZA.
ALE JEŚLI NIE ,TO TEŻ ŻADEN PROBLEM.
WIDOCZNIE TAK MA BYĆ.
AJACZKO DZIĘKUE CI SERDECZNIE ZA WIZYTĘ U MNIE.
ULUŚ WIEM ŻE WAGA CI SIĘ WAHA,ALE TROSZKIE JUŻ JEST STABILNE,ŚMIALO MOŻESZ SUWACZEK PRZESUNĄĆ..U MNIE TEŻ WYSZŁO CIUPEŃKIE.
MEGI MUSI BYĆ DOBRZE I BEDZIE.ESTEM TEGO PEWNA.ŻYCZE POWODZONKA.
KORNI DZIĘKUE ZA TE MIŁE SŁOWA.MASZ RACJĘ TE FORUM TO CAŁA NASZA PODPORA,MÓWIŁAM NA POCZĄTKU ŻE W GRUPIE ZAWSZE ŁATWIEJ.
I UŻ NIGDY NIE UCIEKAJ Z FORUM. A JEŚLI CHODZI O DOŁY ,TO KAŻDA JE ZALICZA.
A JEŚLI CHODZI O TO CZY KWITNE,NIE UMIEM POWIEDZIEĆ,ALE EST MI Z WAMI SUPEROSKO.
KATSONKU DZIĘKUE.MÓWIŁAM ŻE EST PYSZNA.
DZIĘKUE WIOLUŚ ŻE WPADŁAŚ.WIEM ŻE MASZ PROBLEM Z CÓRCIĄ,ALE MUSIMY BYĆ DOBREJ MYŚLI.GDZIEŚ JEST PROBLEM,ALE TO MUSZĄ WYSZUKAĆ LEKARZE.
![]()
widzę, ze jest dobrze
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Halinko, cieszę się że już jest znów mniej u Ciebie i u mnie. Martwi mnie jednak Twoja choroba bo wiem jak to bolesne i nieprzyjemne. Może jakaś fitolizynka by pomogła i urogran? Pamiętam, że to jadłam przy takich dolegliwościach. Wracaj szybko do zdrówka.
Wróciłam do ćwiczących: 25 min rowerz discmenem na uszach i szybką muzyką, nawet nie wiem kiedy czas minał, 80 brzuszków i 10 min hula hop. Oby mi tak zostało
. Mocno, mocno Cię ściskam.
WITAJCIE MOJE KOCHANE KOLEŻANKI DIETKOWICZKI.......
WASZKO DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI, NIE NARZEKAM.
MISIALA DZIEKI ZA GRATULACJE,ALE ZNIKOMO MI ZESZŁO.
KASIU DZIĘKI ŻE WPADŁAŚ,TAK BOLI MNIE CORAZ GORZEJ.
JAK NIE PRZEJDZIE TO ZA DWA DNI PÓJDĘ DO LEKARZA.
KUPIŁAM KROPLE MI PANI DORADZIŁA NEFROBONISOL.
POWIEDZIAŁA ŻE POWINNO POMÓC.JA TROSZKIE ĆWICZYŁAM ,ALE COŚ NIEBARDZO MI TO WYCHODZI.
MAMY DZIŚ 06.02.2006.ROK
CZAS NA RELACJĘ CO SIĘ SKONSUMOWAŁO.
2 SERKI PO 100g 238 KCAL
1/2 GREJFRUTA 35KCAL
1 MALE JABŁKO 50 KCAL
OBIAD WARZYWA NA PATELNI PRZEPIS NA STRONCE NIEDZIELNEJ 327,50 KCAL
JOGURT 112 KCAL
SEREK WIEJSKI 121 KCAL
![]()
![]()
RAZEM WYSZŁO 883,50 KCAL
![]()
![]()
ĆWICZONKA
40 MINUT SZYBKI SPACER
10 MINUT ROZGRZEWKA
30 MINUT STEPER
30 MINUT ROWER20KM/GODZ.
![]()
Zakładki