Wątek: !!!!! UCZĘ SIĘ NORMALNIE JEŚĆ. !!!!!

PODAM PRZEPIS DZIŚ WYMYŚLONY .
TĄ SAŁATKĘ TEŻ DZIŚ WYMYŚLIŁAM,JADŁAM JEST NAPRAWDĘ PYSZNA.
TERAZ OBIADEK PODAM SĄ 2 PORCJE KAŻDA PO 327,50 KCAL

SKŁAD

100 g FILETA Z KURCZAKA
350 g KAPUSTA PEKIŃSKA
100 g BROKUŁY ( MOGĄ BYĆ MROŻONE)
50 g GROSZKU ZIELONEGO(MOŻE BYĆ MROŻONY)
50 g SELERA NACIOWEGO (2 ŁODYGI)
1 ŁYŻKA OLIWY Z OLIWEK
50g ORZECHÓW PISTACJOWYCH
SÓL,PIEPRZ,BAZYLIA,MAJERANEK,KOPEREK.
WYKONANIE

PIERŚ Z KURCZAKA PÓŁ GODZINKI WCZEŚNIEJ DOPRAWIĆ POSYPKĄ DO KURCZAKA
NA ROZGRZANY OLEJ DAJEMY KURCZAKA , SMAŻYMY 3 MINUTY MIESZAJĄC,
WSYPUJEMY RESZTĘ SKŁADNIKÓW Z WYJĄTKIEM ORZECHÓW I DUSIMY DO MIĘKKOŚCI, DODAJEMY PRZYPRAWY,A NA KONCU JAK WYŁĄCZYMY GAZ DODAJEMY ORZECHY , MIESZAMY .

ŻYCZĘ SMCZNEGO.

SKLEROZA NIE BOLI ,A MĘCZY.

WIOLKA BARDZO DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINKI,ŻYCZĘ ROWNIEŻ POWODZONKA

BEWICZKU DZIĘKI ŻE WPADŁAŚ,ZARAZ POGNAM DO CIEBIE PO PRZEPISIK.
MOJA SAAŁATK JEST PYSZNA.
A TAK MAM AŻ NIERAZ ZA WESOŁO.

KATSONKU ZRÓB NAPEWNO NIE BEDZIESZ ŻAŁOWAĆ.

BARDZO WAM DZIEKUJE ZA TO ŻE WPADACIE JEST MI MIŁO.

a u nas dzis zupa szparagowa i ryz z kurczakiem curry i kukurydz ai brukselka podpiekana i dzeie pycha!

Hiiiii jestes niesamowita

WITAJCIE MOJE KOCHANE KOLEŻANKI DIETKOWICZKI.
MAMY DZIŚ 05.02.2006 ROK.
JESZCZE CHWILA I BĘDZIE KONIEC AKCJI.
JUTRO WAŻENIE I POMIARY.

DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINKI MEGI. WIDZE Z TEGO CO PISZESZ SAME PYSZNOŚCI.

DZIĘKUJE KATSONKU ,ALE NIE ZNAM PRZYCZYNY DLA KTÓRYCH MNIE WYCHWALASZ.



TERAZ CZAS NA RELACJE Z CAŁODZIENNEGO POŻYWIENIA.

ŚNIADANIE

SAŁATKA ,KTÓREJ PRZEPIS UMIEŚCIŁAM 245 KCAL

OBIADEK

RÓWNIEŻ WEDLUG PRZEPISU UMIESZCZONEGO NA WĄTKU 327,50KCAK

KOLACJA

SAŁATKA TAKA CO RANO
JOGURCIK 357 KCAL

RAZEM DAŁO 929,50 KCAL

ĆWICZONKA

10 MINUT ROZGRZEWKA
30 MINUT STEPER
60 MINUT ROWER 20KM/h

NAPOJE POWYŻEJ 3 LITRÓW

Moje gratulacje

Witaj, ta sałatka z z filetem z kurczaka bardzo mi pasuje, składniki sa ok i najważniejsze nie ma sosu ani jogurtowego ani majonezowego
Miłego tygodnia

DOBREJ NOCKI JUTRO MAM TROCHE ZWARIOWANY DZIEN. BEDE RANO PRZY KAWCE I KOMPUTERKU. POTEM PO WYNIKI I MOZE ZALICZE LEKARZA . OBIADEK A WIECZORKIEM WYPAD NA BASEM JUZ WIDZE U CIEBIE WSPANIALE WYNIKI PAPATKI

HEJ JESZCZE NIE ŚPIE.

AJACZKO DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI,TYLKO NIE WIEM CZEGO MI GRATULUJESZ
JUTRO DOPIERO WAŻENIE I POMIARY.,ALE OKI NIE PRZEJMUJ SIE .

LUIZKU SKARBIE TO SĄ WARZYWA NA PATELNI (VOKU) ROBIONE , A SAŁATKA
BYŁA PIERWSZA.

ULUŚ TY ZNOWU ZACZYNASZ ,TYLE CO MI PTASZKI PODPOWIEDZIAŁY TO TY JUTRO ZABŁYŚNIESZ,A NIE JA.
J CAŁY TYDZIEŃ ANI SIE NIE WAŻYŁAM , NIE MIERZYŁAM.
RANO ZOBACZTMY JAK JEST.

JA TEŻ OD RANA MAM KILKA SPRAW DO POZAŁATWIANIA,WIĘC
OD RANA MNIE NIE BĘDZI .POTEM OBIADEK,ĆWICZONKA
I DOPIERO KOMPUTER.
POTEM ZNÓW O 15-TEJ ĆWICZONKA I JUŻ BEDZIE WIECZÓR hi hi hi
ZOBACZYMY CO MA BYĆ TO BĘDZIE.

Miłego dnia