Wątek: !!!!! UCZĘ SIĘ NORMALNIE JEŚĆ. !!!!!

Bardziej skup się na centymetrach, przecież to ważniejsze :P

WYLUZUJ DASZ RADE LEPIEJ WOLNO SAMA WIDZISZ CO SIE DZIEJE U MNIE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

WITAJCIE MOJE KOCHANE SŁONECZKA

JESTEM DZIŚ NIE W DOLE ALE BARDZO WKURZAJĄCO ZŁA NA SAMĄ SIEBIE. DLACZEGO ŻARŁAM TE SŁODKOŚCI TE CHOLERNE TORTY I NIE UMIAŁAM Z NIMI SKOŃCZYĆ.MOGĘ SOBIE ZAWDZIĘCZYĆ TE 2 KG NADWYŻKI. MAM ZA SWOJE .JESTEM JEDYNIE CIEKAWA JAK DŁUGO POCZEKAM BY ZOBACZYĆ WAGĘ SPRZED ŚWIĄT. KURCZE PIOERW SIĘ OPYCHAMY , A POTEM MARUDZIMY.
MAM SIEBIE NA MYSLI.
OD DZIS WĘGLE JEM NA ŚNIADANIE , A BIAŁKO NA KOLACJĘ MOŻE TO JEST POWODEM ŻE I TO PRZESTAWIŁAM, BO JAK MĄDRZE KASIA MI PODPOWIEDZIAŁA PRAWDĄ JEST ŻE JAK SIĘ ZJE NA WIECZÓR TO NIE MAJĄ JAK SIĘ SPALIĆ.ZNOWU ZALICZYŁAM NOWE DOŚWIADCZENIE.



KASIU , ALE JA DOBRAŁAM W ŚWIĘTA I NIC MI NIE SPADŁO.
ZNOWU NOWY ROK SZALAŁAM I ZNOWU DOSZŁO I ZNOWU NIC NIE SPADA.NIESTETY I CENTYMETRY MI SIĘ NIEKTÓRE ZWIĘKSZYŁY I JESTEM TOTALNIE WKURZONA.
JESTEM SŁONICA I WAŻE DZIŚ 64 KG.JEST MI BARDZO Z TYM ŻLE.W PONIEDZIAŁEK ZMIENIAM SUWACZEK.ŚLICZNY BĘDZIE .TO SĄ EFEKTY ŻARCIA SŁODYCZY.MOJA WINA NIKOWGO WIĘCEJ.

KRYSIU DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA O WĄTKU.TY MASZ PÓŁ KG WIĘCEJ , A JA 2 I TO MNIE WKURZA , ALE PRZEŻYJE I TO.

MADZIU MKNIJ DO PRACY .ODPOCZNIESZ JAK BĘDZIE REMONT W ZAKŁADZIE.DZIŚ JESTEM STRASZNIE PODMINOWANA.

WASZKO WIEM ŻE CM SĄ WAŻNIEJSZE , ALE ONE SIE ZWIĘKSZYŁY RAZEM Z WAGĄ. ZA DŁUGO ŻARŁAM TE SŁODKOŚCI I DLATEGO TAK MAM.
TERAZ ZNOWU BĘDĘ PEWNIE CZEKAĆ MIOESIĄC AŻ WAGA WRÓCI DO 62 KG SPRZED ŚWIĄT.

ULUŚ WYLUZOWAAM I TERAZ MAM TEGO EFEKTY.

Hi Hi, spokojnie, damy radę zrzucić te pioruńskie nadprogramowe kiloski. Wkurzenie to dobry stymulator do działania. Miłego weekendu. :P

BELLUŚ MASZ RACJĘ W TYM CO PISZESZ. NA WLAŚNE ŻYCZENIE DOSZŁY TE 2 KILOSKI. ILE CZASU MOŻNA BEZKARNIE ŻREĆ TYLE CZASUSŁODKOŚCI. CAŁE SZCZĘŚCIE ŻE JUŻ ICH UNIKAM JAK OGNIA.

Myślę sobie o pieskach - niech sobie brudzą, kłaczą i tak je kocham

Halinka ale tu dziś ostro . Wyluzuj troszkę , dziś dopiero 6 styczeń za tydzień nie zgubisz dużo z wagi . Może faktycznie jedz lekkie kolacyjki? Przetestuj różne warianty i zobaczysz po którym będzie najlepiej . Ale to wymaga czasu

Miłej soboty, dietuj dalej , dobrze Ci przecież idzie

Halinko,bez nerwacji
Trzeba bylo wziac z Waszki przyklad

Suwaczek wróci 8 stycznia - ma ferie zimowe

Wtedy bys tak mocno nie przezywala , myslisz ze ja tez sie nie denerwuje, ale nie na suwak tylko na brak rozumu w swieta, dorwalam sie do slodkiego , jak bym nigdy nie widziala
Zobaczysz za tydzien bedzie mniej, tylko musimy bardziej uwazac na wegle , zwlaszcza wieczorem

JESTEM JUŻ PO KOLĘDZIE.
MAMY NOWEGO WSPANIAŁEGO KSIĘDZA I WŁAŚNIE TO ON U NAS BYŁ.
JUŻ MI WKURZENIE POWOLI PRZECHODZI BO SAMA SOBIE JESTEM WINNA.
TRZEBA BYŁO MYŚLEĆ JAK SIĘ ŻARŁO I OBLIZYWAŁO. HIHIHIHIHI



AGA JA JE KOCHAM , ALE JEST MAŁY Z NIMI PROBLEM.

EWCIA WIESZ JA JESTEM TAKA NIECIERPLIWA ISTOTKA.
WIEM ŻE I TAK JUŻ SPORO OSIAGNĘŁAM.POWOLI DOJDĘ DO WAGI MOJEJ WYMARZONEJ . DAJĘ CZAS DO WIOSNY.WIEM ŻE JAK BYM SIĘ UPARŁA TO PRZEZ TYDZIEŃ BYM MIAŁA TO CO MARZĘ . JEDNAK MIMO WSZYSTKO NIE POPEŁNIĘ TEGO BŁĘDU CO KIEDYŚ. NA WODĘ JUŻ NIE IDĘ.

EWCIA NA TEMAT WĘGLI JUŻ OD DZIŚ JEMM INACZEJ. NA WIECZÓR BIAŁECZKO , A NIE WĘGLE. ZOBACZYMY. NERWY MI JUŻ PRZESZŁY.

Halinko

JEDNAK MIMO WSZYSTKO NIE POPEŁNIĘ TEGO BŁĘDU CO KIEDYŚ. NA WODĘ JUŻ NIE IDĘ.

Tego wlasnie nauczylysmy sie tutaj na forum , ze nie tedy droga, do gubienia kiloskow