Strona 4 z 52 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 520

Wątek: Ruszamy do boju ;) Uda nam się !!

  1. #31
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hej hej
    z tą stówką do dobra inwestycja bo wtedy będzie ci żal kasy żeby nie pójść
    a ja z autopsji wiem, że nie oszukuję jak ćwiczę w grupie

    miłego dzionka i trzym się ciepło

  2. #32
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dzisiaj już troszkę lepiej
    Dzięki Kochaniutka za słowa otuchy, czasami mnie takie doły dopadają
    Miłego dzionka życzę, ja zmykam zaraz do pracy
    Do wieczorka
    Buźki papa
    P.S. Ja nie chodzę na aerobiki, ale za to codziennie rano ćwiczę w domku, a wieczorkiem skakanka

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    Asiula, podziwiam Cie! Nie wiem, czy moglabym sie zmotywowac do cwiczen w domku. Jeszcze rano...
    Chetnie bym zaoszczedzila ta stowke, bo ostatnoi z kasa cieniutko (a na dodatek koncze zaraz studia, wiec nie bedzie stypendium), ale to bardzo wygodne, jak ktos inny planuje cwiczenia. D

    Dzień grzechem zaczęty - robiłam ciasto dla dziadka i "musialam" sprobowac bita smietane. I tak dwie łyżki spróbowałam, a teraz zobaczyłam, że to 120 kcal Nie dosc, ze kaloryczne, to jeszcze "baaardzo wartosciowe" sniadanko.

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    Wieczorkiem sobie troche pofolgowalam, ale nie tak bardzo. Udalo mi sie wygrac milion bitew z sama soba No ale limicik dzienny pewnie i tak przekroczylam.
    Trace cierpliwosc - nie chce mi sie czekac tyle miesiecy na efekty. To jednak trudne troche... No ale tylam w sumie tez dlugo (ale z niezwykla wytrwaloscia)

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    a mnie najbardziej denerwuje, jak po tygodniu wyrzeczen i dlugich, dochodzących do 3 godzin dziennie cwiczen, stajesz na wadze i co? i tylko kilo zeszło, albo i poł. Wku**** mnie to...

    weatherwax ale my sie nie damy

  6. #36
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Cieszcie sie nawet tym pół kilo bo gorzej jak waga stanie i nic a nic nie chce drgnąć. Cóż tak juz bywa, odchudzanie to oprócz sprawdzianu silnej woli także sprawdzian na cierpliwosć

  7. #37
    Guest

    Domyślnie

    Ja nie mogę powiedzieć, że się intensywnie odchudzałam, no ale jem chyba z połowę tego, co wcześniej. To, że nie schudłam mnie nie zaskakuje, ale to że utyłom trochę mnie zniesmaczyo!! Dzisiaj waga już do 64 dobiła! Fakt, że druga połowa, no ale!!
    I to w momencie, w którym przeżyłam małe załamankko po obejrzeniu starych zdjęć - świństwo

    Bucik ,a co do tych ćwiczeń, to nic dziwnego, że waga strajkuje - pozbywasz się sadełka, ale przybywa Ci mięśni, które są znacznie cięższe. Fajnie

    NA aerobik nie poszłam, bo... (no dobrze przyznam się) - nie miałam wczoraj siły ogolić kończyn DZisiaj zaaplikuję sobie rowerek.

    A teraz oczyszczam organizm jakąś herbatką (oczyszczam, nie przeczyszczam )

    Będzie dobrze ,no nie

    Miłego dnia Wam życzę, Babeczki

  8. #38
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    eeee, głowa do góry
    pooglądaj sobie dla motywacji zdjęcia dziewczyn przed i po odchudzaniu, link znajdziesz u mnie...i potem zajrzyj do ich pamiętników...kupę wpadek, ale też kupę samozarcia i kurcze udało im się, to nam też się uda

    miłego
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  9. #39
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczynki !
    Widze że powiało małym smutkiem. Weatetwax nie przejmuj sie. Każda z nas ma chwile załamania. Ja czasem mam tak , że w ciągu jednego dnia się sobie w miare podobam a za godzine puściłabym za przeproszeniem pawia na odbicie w lustrze. Potem mam doła i walczę ze sobą żeby nic nie zjeść no bo po co się odchudzć skoro i tak jest wszystko do dupy, a znowu za chwile mówię sobie że nie i że schudnę tylt ile zechcę.Tak to już jest. Kobieta zmienną jest :P
    Przed nami kolejny dzionek.BEdzie dobrze.

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez nitka77
    Ja czasem mam tak , że w ciągu jednego dnia się sobie w miare podobam a za godzine puściłabym za przeproszeniem pawia na odbicie w lustrze. Potem mam doła i walczę ze sobą żeby nic nie zjeść no bo po co się odchudzć skoro i tak jest wszystko do dupy, a znowu za chwile mówię sobie że nie i że schudnę tylt ile zechcę.Tak to już jest. Kobieta zmienną jest :P
    Przed nami kolejny dzionek.BEdzie dobrze.
    heh, bardzo sie mi podoba twoja wypowiedz... niby każdy o tym wie, ale jednak to mnie troszke podbudowało dzieki nitka

Strona 4 z 52 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •