-
Będę wdzięczna..
Wlasnie zjadłam 8 malutich wafelków
-
Witaj Xixa no w koncu do ciebie zajrzałam, ale to dlatego ze siedzisz na forum pamiętniki a ja tu raczej baaardzo rzadko zaglądam.
Ten egzamin o którym u Yasmin wspomniałaś to ten o kulturze ? i żydach?
U mnie też grzecznie dietowo, ale okropnei się czuję, bo przeziębienie mnie rozbiera, gorączka, kaszel, ból głowy, będzie pretekst żeby nie ćwiczyć
-
w lodziarnii zaliczylam lyche lodow ...ale ogolnie, to dzien raczej na plus..
zdrowiej nam kitola, zdrowiej, i nie obijac mi sie tu prosze (i kto to mowi? chcialabym miec tyle zapalu co wy i chociaz pol godzinki dziennie wygospodarowac na cwiczenia)
dobranoc
-
trzymam kciuki za egzaminy was wszystkich
ja mam ten czas już za sobą i wcale nie zazdroszczę . zdecydowanie wolę pracę niż studia
co do idealnej wagi i wymiarów to często na różnych stronach można znaleźć inne dane...jak są małe różnice to jeszcze, ale jak o kilka kilo to już sam człek nie wie co myśleć. ja znajdowałam np. że 62 kg, innym razem 58 kg....
a jak u was plany na weekend ja jutro zaliczam babską imprezkę, będzie super, ale się wygadam za wszystkie czasy
o jedzonko się nie boję bo będzie duuużo sałatek
-
u mnie wlasnie wg obliczen xixy (nie wiem z jakiej strony) powinnam wazyc 53kg a z tej z diety.pl - 49kg ..
narazie blizej mi do 53 , jak bedzie 53kg (jesli wogole mi sie to uda..) to pomysle co dalej.. ale z tego co pamietam, moja optymalna waga to 52 kg
qrcze, niby jeszcze tylko 5 kg, ale latwiej powiedziec niz zrobic..
imprezuj, imprezuj kaczus , ja w weekend bede sie uczyc na nastepne egzaminy.... .. eh... zycie ..
-
agassi, mogę cię pocieszyć, że ja pisałam niedawno taki "teścik", no i nie zaliczyłabym tego, gdyby to był egzamin ale ten test był bardzo trudny, scs - język staro - cerkiewno - słowiański okropne, w poniedziałek mam z tego prawdziwy egzamin chyba umrę...a dziś zdałam dobrze, na 9, czyli to taka +4 no i podziwiam, że w sytuacji stresowej nie opychasz się...chociaż ja też już nie jem w stresie, od kilku dni he he
giuli, z tymi obliczeniami to udręka, wiesz, ja liczyłam według danych zdrowego (naprawdę zdrowego!) odżywiania się...
kitola, witam, witam, tak, to ten egzamin z kultury
kaczus, życze miłej imprezki. ja jutro też mam imprezę, bierzmowanie siostry, kupowałam dziś tort słowem, jutro będzie albo porażka albo będę z siebie dumna. no bo wiadomo jak to bywa - słodycze, alkohol, mięsko, dużo żarcia...
dziś bardzo dobrze, były duże smaczne lody czekoladowe (wolę lody niż batonika), ale w limicie. zostalo mi jakieś 200 kcal na kolację, bo postanowiłam zacząć z 1200 kcal, no 1400 góra.
giuli, ja liczyłam ze stronki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], no bo 1000 kcal to nie dla mnie...nie chcę zaburzyć metabolizmu, bo jak się już wciągnę...
-
xixa: kurde ale wyluzuj trochę jutro, okej? postaraj się jeść wszystko to co lubisz, ale troszeczkę jak jest taka impreza to nie można tylko patrzeć
a poza tym jak ja bym cały dzień sobie odmawiała, to na pewno po imprezce sprzątnęłabym ze stołu więcej niż jak bym jadła podczas niej
-
agassi, dobra, postaram się, choć wiesz...2 dni było ok, potem przesadziłam, ale nie czułam, że przytyłam (można czuć ), teraz znów jest pieknie, jutro rano się zważę, żeby porównać wyniki po imprezie a takie prawdziwe ważenie się w poniedziałek rano, to będzie tydzień jak jestem grzeczna
właśnie zrobiłam coś złego, zjadłam pierś kurczaka (ze szczypiorkiem), ale...przed komputerem... no i była pieczona na smalcu, moja mama tak potrafi, ale co tam, zjadłam mały kawałek dobrze, że nie węglowodany
aha, kupiłam dziś stanik (!) czrny - moja słabość.
-
To i ja tutaj zawitam)
Xixa, ja tez postanowilam na poczatek 1000-1100 kcal, ale jakos nie idzie. Jem zazwyczaj 1200 , dzisiaj 1300, ale chudne , a przy tym czuje sie dobrze i nie chce mi sie jesc
Niby 200 kcal ale jednak roznica jest duza:]
Na imprezach to nie wiem co by musialo sie stac, zebym nie jadla, chociaz troszke ale zawsze musze (czesciej jednak nie troszke):]
Ciebie dzisiaj piers kurczaka pociagnela, a mnie orzeszki (szkoda ze maja tyle kalorii )
Powodzenia w dietkowaniu i milego wieczorku!
-
wiesz, ja potrafiłam chudnąć nawet na 1600 serio
mi teraz starczy 1300 kcal, ale dobrze jest i na 1200, co za różnica i tak jestem na minusie
nie uwierzycie! u nas na litwie jest taki portal internetowy one.lt, no i tam można założyć konto, wstawiać fotki, dostawać maile itp. no i tam są wszyscy moi znajomi, można też poznać nowych ludzi (znajomi znajomych) no i co? wchodzę teraz na stronę, a tam...kolega kolegi mojej koleżanki (he he ,mam nadzieje zrozumiałyście) ma nick tipo ville valo tipo to rusycyzm, oznacza "niby" myslałam, że spadnę z krzesła, bo uwielbiam ville valo, wokalistę HIM!!! on nawet jest podobny. napisałam mu wiadomość, he he
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki