Wątek: Xixa zrobi coś wielkiego, nawet jeśli to potrwa dłużej!

no cóż, nikt nie pisze...dobra, postanowiłam, że na imprezie nie będę myślec o diecie, co nie znaczy, że zacznę się przejadać. spróbuję wszystkiego, ale po trochę

Powodzenia życze pozdro :* i zapraszam do mnie

trochę mnie przeraża 49 na twoim liczniku, no ale...

Prawie każdego przeraża :P ale ja naprawde nie chce zostać anorektyczką więc nie martw się

w podświadomości mam zakodowany strach przez 4 z przodu dobra, o nic cię nie oskarżam. twój wybór.

ja zaraz zmykam, muszę się spakować, bo to dziś jadę nad jeziorko...przez cały dzień chodzę jak pijana! nic (jeszcze) nie piłam

hej Xixa:***
O nad jeziorko wypadzik, to Ci dobrze
Ja tez bym pojechala, ale poki co to pogoda nie bardzo dzisiaj byla.
Ja tez wychodze z zalozenia ze nie mozna na imprezach sie zamarwiac i siedziec z kalkulatorem zeby tylko nie przekroczyc limitu. Bez sensu, nie na tym polega zabawa.
Trzymam kciuki, zeby bylo fajowooo

.................................................. .................................................. ......
WODY WODY WODY WODY WODY WODY WODY WODY WODY WODY WODY

no w te lato w rekordowej ilosci wypije

po imprezie........WODY WODY WODY WODY WODY WODY

ojoj, kacyk

ja nie moge pić alkoholu przez tydzień, bo przekłułam język