po prostu mam zmienny charakter - raz jest mi błogo, innym razem jestem na dnie zdarza się, wiem, ale ja często rzucam się w skrajności
czekam na cud, kiedy mi się skurczy żołądek żebym nie musiała już jeść gigantycznych porcji. No i przez to może kiedyś będę miała płaski brzuch kiedyś chciałabym tak do lata nie wciągać już brzuszka i wyjść spokojnie na plażę. No, wyjść to mogę i gruba, ale jak wskoczę do wody, to wyjdzie z brzegów
ja się zabieram do roboty!!! w kuchni leży sobie pyszna pizza maminej roboty, ciastka jedne z moich ulubionych...ale wiem, że mogę bez węgli, więc MOGĘ zobaczymy, czy sprawdzi się wychwalany sposób
zaskoczyłam, mówicie? sama siebie też zaskoczyłam
Zakładki