XIXA NIE PODDAWAJ SIĘ!!! ZOSTAWISZ MNIE SAMA NA PLACU BRONI???
a tak już całkiem poważnie to zrobisz jak uważasz, wiem ,że jest trudno po tym przekletym jo-jo ciągła hustawka ale ja mam to szczęście, że mi jakoś lżej ale to nie jest pierwszy raz kiedy się zabrałam za odchudzanie, jeszcze miesiąc temu u mnie też się skończyło po 2dniach- wymiękłam. Moze dlatego jest mi lepiej bo wreszcie się do tego nastawiłam psychicznie i fizycznie-mój brzusio już się nie odzywa co godzinę, że jest głodny. Ja na ogół doła mam w nocy bardzo mało teraz śpię, po 5 godz. dziennie a na ogół spałam 9 i w ciągu dnia też leniuchowałam, nie wiem co się dzieje i właśnie w nocy dzisiaj miałam lekką załamkę, pomyślałam po co mi to, przecież nie wyglądam tak strasznie, jeszcze zdąże schudnąc, wiosną na pewno- więcej warzyw, owoców no i ruchu. A potem przypomniałam sobie jak to było rok temu z tym obiecywaniem- w efekcie dietę zaczełam w lipcu a skończyłam w sierpniu i nie wiele miałam czasu żeby ładnie wyglądać w letnich ciuszkach. Teraz to wróciło z nawiązku a potem o 1 w nocy weszłam na to forum, poczytałam i powiedziałam sobie, że się nie poddam, rano na szczęście było ok.
sorry, że tak się rozpisałam ale bardzo dobrze rozumiem jak się czujesz, wszystkie wiemy jak Ci trudno- ale może postaraj się jeszcze troszkę-ale tylko dla siebie, może naprawdę Ci ta joga pomoże? Zyczę Ci bardzo mocno żeby się udało, powodzenia i trzymam kciuki, mam nadzieję że odzyskasz siły do dietki, może już jutro, albo za tydzień? Tylko nie zapomnij tutaj wpadać!!
tu jestem
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63250
Zakładki