-
Haniu jestem z tobą.
Jeżeli nie chcesz myśleć o chorobie, to ja za ciebie będe wysyłać pozytywne fluidy, ponieważ według ulubionego powiedzonka mojej "nie omylnej" aczkolwiek kochanej babci, pozytywne fluidy przyciągają pozytywne fluidy.
Jeśli chodzi o facetów i walentynki to nie mam słów. Ja zostałam poinformowana dwa dni temu, że na walentynki mam nic nie gotowac to pójdziemy wieczorkiem, na moja ulubioną sałatkę z kurczaka do ulubionej knajpki. Dziś ze zdziwieniem zapytano mnie czemu nie ma obiadu, i że w takim wypadku poprosi kanapki z serem i keczupem
Teraz mam powód do wyżycia sie na rowerku (może dogonię ta sałatkę z kurczaka)
Pozdrawiam,
-
Haniu, jak samopoczucie?
Miłego i spokojnego dnia życzę :P
-
Dzień Dobry Haneczko!
Jak samopoczucie?
Dziś pozdrawiam czwartkowo wyjatkowo bo to tłusty czwartek.
Rarytas dla naszych bioderek
a niech dziś maja - buziaki
-
wpadam z buziaczkami czwartkowymi
-
Czesc dziewczynki...
Wpadam po tej przerwie dosc dlugiej..
Nie bylo mnie w czwarteczek, bo bylam okropnie nie do zycia. Najpierw zatkal mi sie zlew w kuchni i walczylam z nim do poludnia. Pozniej zakupki i w sumie o 12.30 polozylam sie zmozona snem. Pospalam godzinke, wstalam, zeby zjesc antybiotyk i ugotowac obiad. Nie dalo rady. Tak nie mialam w ogole sily, ze poszlam znowu spac i w czwartek obiadu nie bylo. Okropny dzien mialam. Jakas taka padnieta bylam.
A dzis bylam u lekarza i uwaga: wszystko w porzadku. To tylko infekcja wg pani doktor. Obmacala mi brzuszek i nic mnie nie bolalo (bo ostatnio to juz jak mi dotknela to bol mnie taki przeszedl, ze szok).
Dzis takze poinformowalam moja mame, bo juz nie moglam wytrzymac. Mamusia nie mogla uwierzyc i dlugo myslala, ze ja wkrecam. W koncu mi jednak uwierzyla i szczesliwa jest jak nie wiem co.
A musze wam tez powiedziec, ze zaczynam sie zaokraglac. Wiekszosc spodni mam juz przyciasnych w pasie i jak siadam to musze sobie rozpinac guziczek i zamek bo mi ciasno jest. Nie chcialo mi sie wierzyc, ze to od ciazy, bo z zadnym tak nie mialam wczesniej. Ale dzis na necie przeczytalam, ze to bardzo jest mozliwe takie zaokraglenie (nawet w drugim miesiacu), jesli to nie jest pierwsze dziecie. A ja dzis mam 8 tygodni i 1 dzien.
A co do obchodow tlusto-czwartkowych, to u mnie byly faworki. Ja gniotlam ciacho, kroilam na pask i smazylami, a cora robila dziurki i przewijala mi wszystkie faworki. Pomoc mialam nie byle jaka. A Ala powiedziala, ze to sa najlepsze ciasteczka na swiecie. Podobalo sie jej....Upieklysmy 2 kopiaste talerze i juz wczoraj zjedzony byl jeden caly i drugiego troche. Pyszne byly.
sylwia, dzieki za odwiedzinki i zyczonka
flex, mam nadzieje, ze dogonilas te salatke
Kasie dwie: samopoczucie j.w., czyli bardzo dobre.. dzieki.
Wpadam teraz was poczytac
Trzymajcie sie cieplo..
-
Haniu, ufff ... ulżyło mi, że to "tylko" infekcja :P
Cieszę się, że już się lepiej czujesz :P
No tak, ja mam tylko 1 dziecko i nie zamierzam już nigdy więcej testować, kiedy mi się brzuszek zaokrągli, ale w tej jednej jedynej ciąży, to brzuch zaczął mi wystawać dopiero w 6 miesiącu, a "prawdziwe" ciążowe brzuszysko miałam pod koniec 8 miesiąca, wtedy też zaczęto mi dopiero ustępować miejsca w autobusie
Pozdrawiam cieplutko! :P
-
Ja Kasiu tez z pierwszym to bylo po mnie widac dopiero na poczatku 7 miesiaca... A teraz to juz widze zmiany u siebie. Kolezanka mi nawet dzis chciala dawac swoje ubrania ciazowe, ale nie moge ich jeszcze przyniesc do domciu, bo tesciowa nic nie wie, a tak to by sie wydalo...
-
Haniu, ja wiem, że dla rodziców nie ma znaczenia płeć dziecka, ważne, żeby było zdrowe, ale powiedz mi wolałabyś chłopca czy dziewczynkę
-
Szczerze mowiac to nie wiem, bo juz mam jedno i drugie. I naczej sprawa wygladalaby jakbym miala np 2 chlopakow, to wtedy wiadomo ze dziewuszke. A teraz to mi naprawde bez roznicy. Chociaz moze dziewczynke? Sama nie wiem...
-
Dziękuję Haniu ....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki