No, jak narazie klopotow nie bylo, poza mala sprzeczka malzenska. Konflikt zalagodzony od razu wiec to sie nie liczy...
Na koncie 664 kalorie
Plyny: 900+600= 1,5 litra. Jeszcze przynajmniej dwie herbaty musze wypic...
Zalegle obowiazki zaliczone. Teraz jedynie musze wymyslic cos na obiad. Wczoraj mieli mielone to dzis moze jakas zupke zrobie..
Ide do was bo mnie caly dzien nie bylo. Tam pewnie juz po kilka stron zapisanych..
Zakładki