-
Haniu, przesyłam pozdrowienia i trochę witamin
-
Dziewczyny jestescie kochane!!!!
Wczoraj nie wazylam sie, bo jakos nie bylo czasu. Zjadlam2 kanapeczki z wedlina (chuda) i 2 kawy z mlekiem, 2-3 ciastka: a na obiad wolowinke z 3 ziemniaczkami i bukietem brokulow.. Nie bylo chyba tak zle...
Dzis na sniadanie bylo 1/2 bulki drozdzowki z serem i kawa z mlekiem, a na obiad 3 ziemniaki z wody, lyzka mizerii i schabowy (ale za to maly, anie na pol talerza, hi hi). Teraz popijam kawe i jak narazie nie chce mi sie w ogole jesc.. Zobaczymy na jak dlugo... Oj ten moj apetyt!!!
Dostalam lodzika,ale zrezygnowalam z niego.. Strasznie nie lubie Big Milkow. Smakuja mi jak mleko ( no i pewnie tak sie dlatego nazywaja), ale juz wole sie prawdziwego mleka napic niz to zjesc.. Blee.. Przynajmniej jedna bombe kaloryczna mam z glowy...
Troche dzis pospalam sobie, bo bylam strasznie wymieta, ale juz lepiej sie czuje...
Dzieki wszystkim za odwiedzinki..
-
Haniu, całkiem dobre menu
Co do Big Milków, to ja je lubię i pozwalam sobie na nie czasami, bo cały lód ma tylko 91 kcal, tyle, co chudy jogurt, więc bombą kaloryczną to one nie są
Ten lód to zdecydowany faworyt wielu forumowiczek i jeszcze Zapp (cały tylko 84 kcal).
Lepiej na pewno zjeść takiego Big Milka niż ciacho
Pisz, pisz, bo bardzo jestem ciekawa, jak sobie radzisz na wakacjach u rodzinki :P
Buziaki!!!
P.S. Haniu, nie widać twojego tickerka.....
-
Popieram Kasię Otatnio tez polubiłam jego trójsmakową wersję czyli big trio, ma jedynie 97 kcal w całości. A menu jak na możliwości rewelacyjne!
-
Tak, tak! I jeszcze Big Trio! Miłe urozmaicenie
-
Wlasnie mam zamiar obejrzec sobie filmik, ale cos jeszcze szybko skrobne...
Ok. 19 tej zjadlam kromke (bez masla) razowca z wedlina.. Nie tak chyba dzis strasznie bylo, co??? No, moze poza tym schabowym...
A big milka trio jeszcze nie probowalam... Szczerze mowiac nie bardzo je lubie, ale skoro nie maja az tak wiele tych kalorii, to moze warto od czasu do czasu wtracic zamiast slodyczy??
Zadanie na najblizsze dni (poza jako takim przestrzeganiem dietki): poczytac wasze watki, bo juz dawno nie zachodzilam do was, a jestem strasznie ciekawa...
Zycze wam dobrej nocki ... Do jutra
-
Aha ..
Nadal jestem nie zwazona, wiec wstawilam sobie 66kg... Zeby tylko nie bylo wiecej..
-
Haniu, dzień bardzo fajnie ci wyszedł Mi zawsze jest trudno utrzymać dietę na jedzeniu teściowej, a ty widzę, świetnie sobie radzisz
-
Hej dziewczyny..
Dzis nie bylo tak zle i nawet w miare mozliwosci kontrolowanie...
Na sniadanko: kawa z mlekiem i pol drozdzowki
Obiad: Zurek, 3 ziemniaki
Kawa z mlekiem
Lod Majek czekoladowy ( )
2 tosty z serem
Na moje oko nie az tak tragicznie, choc przyznam, ze apetyt mi dopisywal.. Ale go trzymalam na smyczy, potwora!!!
Buziaki dla wszystkich...
-
Haniu, najważniejsze teraz to właśnie trzymanie apetytu na wodzy i ograniczenie cukrów i tłuszczy! I już będzie lepiej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki