Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 68

Wątek: .....Wytrwale dążyć do celu.....

  1. #31
    Goccia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z jednej strony kupienie spodni byłoby bardzo dobre, bo miałabyś nowy ciuch a to najbardziej cieszy dziewczynę, kobietę Ale z drugiej strony masz motywacje zeby schudnąć

    Powodzenia życzę - trzymaj tak dalej a na pewno się uda

  2. #32
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Cześć

    Z moją dietką nie było za dobrze - szczególnie we wtorek, gdy dopadło mnie tzw. jedzenie impulsywne ( tak to się chyba fachowo nazywa- jadłam jak leciało choć już myślałam , że pęknę).
    Nieraz mi się tak zdarza...

    Pomyślałam, że może być to spowodowane faktem , że te moje śniadania nie były za duże. Teraz już są większe- dużo płatków i muesli dodających energi + ponad półtora szklanki mleka ( i wcale nie tego najbardziej odtłuszczonego - bo 1,5% ).


    Ze mną to jest jeden problem- mam problemy z jedzeniem do 18.Nie mówię tutaj o jedzeniu wieczornym - tego nie robię. Choć kiedyś wydawało mi się to nie możliwe teraz wiem, że da się wyrobić nawyk nie jedzenia po 18.
    Moja słaba- silna wola wiedząc o tym stara się nakłonić mnie do zjedzenia jak największej ilości -przed tą magiczną granicą

    Na szczęście jeden kilogram spadł. Liczę. że może aerobik i ograniczenie kalorii (choć prawdę mówiąc nieznaczne) sprawiły , że ten kg poleciał bezpowrotnie.

    Co do aerobiku- wiem jak czasem człowiek może być zabiegany i nie mieć czasu " na nic "
    Ja jednak pomimo braku funduszy wykupiłam karnet na 3 wejścia w tygodniu przez miesiąc. Wierzę, że to zapewni mi rozwój psychofizyczny. ( wierz mi że ja ślęcząc tylko nad książkami zaczynam świrować , a moja efektywność spada niżej niż ustawa przewiduje )


    To by było na tyle. 3maj się dzielnie!!! Ja też postaram się wpadać częściej. Pamiętaj też, że ja czytam ( lub przeczytam ) co napisałaś , i gdy dietka nie idzie - wcale się nie cieszę Ale każdy z nas ma gorsze chwilę i należy się po nich podnieść. Pozdrawiam serdecznie

    Notta Naukowa ( dziś siedzenie w książkach)

    Ps. Co do spodni- ja mam dobre 5 par - NOWYCH , które kupiłam jako motywator do schudnięcia- bo jak schudnę to nie będą takie opięte no i ładnie będę w nich wyglądać.
    Finał historii jest taki, że tym razem na prawdę zamierzam tego dokonać i nie tracić kasy na nowe.
    Ale się rozpisałam

  3. #33
    calmi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kseni

    Wpadłam zobaczyć jak Ci idzie No i ten pierwszy dzień śliczny Nie martw się, ja nie mogłam zacząć diety przez 2 lata a teraz jak mi się w końcu udało to już idzie prawie jak po maśle Co prawda ta moja dietka nie jest jakoś bardzo rygorystyczna, ale jem o wiele mniej niż wcześniej i mi się to udaje, więc jak Ty już wpadniesz w ten dietowy tryb to też już poleci Napisz koniecznie, jak Ci idzie. A co do tych spodni, to ja mam dwie pary takich już-ledwo pasujących, a reszta za ciasne Ich zadaniem jest mnie motywować, ale najczęściej to mnie dobijają tylko

    Notta, uważaj z tym jedzeniem (to jedzenie kompulsywne), ja się z tym męczę już parę lat i z upływem czasu było coraz gorzej. Najlepszym sposobem jest chyba zjeść to, na co się ma ochotę, wyłączyć wyrzuty sumienia i liczenie kalorii i zapomnieć o tym, a na następny dzień ewentualnie (ale nie obowiązkowo) trochę więcej poćwiczyć. Bo inaczej jest lawina, przynajmniej u mnie tak to działa - im gorsze wyrzuty sumienia, tym więcej i więcej jem. Gratuluję zgubionego kilograma

    Buziaczki

  4. #34
    megi66dsh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    nott awiesz ja to tez kiedys mialam zamiar upna za malych rzeczy troszke lub mocno dopasowanych ale to nei dzialalo mma teraz wszystko prawie za duze bo chudne hihi i niech juz tak zosatnie moze moj facet sie nade mna zlitujei kupi mi cos nowego kiedy schudne jeszcze piataka ? oby tak przed swietami i na powrot do domku? nono oby
    gratuluje zgubionego kilosa, mi sie tez udalo zgubic kilosa hihi

    kseni pieknie Ci idzie, i tak dalej.

    kurde kto wymyslil grype ? :/

  5. #35
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Cześć Wszystkim

    Dziś niedziela- nie lubię niedzieli. Dlaczego?? Bo przypomina mi , że już jutro poniedziałek. Oj wiem , wiem maruda jestem

    Muszę się do czegoś przyznać. Wczoraj miałam napad jedzenia kompulsywnego ( dzięki calmi za zwrócenie mi uwagi ) No i niestety - wyrzuty sumienia, i niewiarygodny ból brzucha. No bo w sumie ile on może pomieścić - bez przesady.

    Dzięki CALMI za radę- masz rację. Muszę się pozberać i walczyć dalej. Dziś już się nie dam. Musi być dobrze.

    To by było na tyle. Muszę się wziąć za naukę.

    Kseni a co tam u Ciebie??

    Megi życzę duuuuuuuuuuuużo zdrówka , nie daj się chorobie.

    Pozdrawiam serdecznie.
    Notta niedzielna

  6. #36
    Kseni jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kiepściutko u mnie, oj bardzo kipeściutko.

    Po pierwsze ----ciężko mi idzie to moje odchudzanko, tym bardziej że jestem teraz przed okresem i mam okropne zachcianki...słodycze, pikantne potrawy. Jak ja nie cierpie tego stanu , czuje sie ociężale.......
    Miejmy nadzieję że za kilka dni będę w lepszym humorze

    Po drugie----- jutro pierwszy dzień do pracy po tygodniowym urlopie....kurcze jak sobie pomyślę, to aż mnie skręca . Dlaczego co dobre szybko się kończy

    Trzeba dzis odpoczywać.Wczoraj byłam na imprezce, troszke sie rozerwałam....zreszta jak co tydzień hihihi.

    Popołudnie spedzę z Moim Słoneczkiem przed DVD.Taki mały maraton filmowy.


    Dziewczyny czytam te wasze posciki, i jestem z was dumna że tak wspaniale wam idzie.
    Tez bym tak chiała...

    Życzę wam przyjemnej niedzieli.

    Papapatki

  7. #37
    calmi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kseni, bywa lepiej i gorzej, ja też zawaliłam całą sobotę a wczoraj uratowało mnie chyba tylko to, że miałam gości i byłam zajęta właściwie przez cały dzień, więc nie było kiedy przysiąść i się porządnie objeść I znów jest dobrze i dietetycznie. Zobaczysz, jak już będziesz po okresie i wpadniesz z powrotem w dietkowy tryb to będzie to czysta przyjemność

    Notta, po prostu nie bądź dla siebie zbyt surowa, postaraj się o siebie zadbać a nie tylko schudnąć, wtedy powinno być dobrze Trzymam mocno kciuki, bo sama wiem jakie te napady są trudne i męczące :-*

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia (mimo tego, że koniec urlopu... będzie dobrze )

  8. #38
    Kseni jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Juz dawno nie zdarzyło mi sie nie spac w nocy....oj...dobrze ze zdarza mi sie to bardzo rzadko .Współczuje ludziom którzy cierpia na bezsenność

    Wczoraj pod wzgledem psychicznym dalej dół....czyżbym przechodziła depresje wiosenną .
    Mam nadzieje ze dzis lepiej sie poczuje, dostałam okresik, wiec może wkońcu dam radę.

    Cieszy mnie to że wczoraj nie miałam wogóle apetytu:
    Zjadłam tylko:
    - 2 kr razowego, pl sera, kilka pl.ogórka i 2 rzodkiewki
    - ryż z warzywami
    - jabłko
    2 x kawa z mlekiem

    Wiem ze to malutko, ale tak to jest, raz zjada sie za dwoje,a czasami najlepiej by nic nie jadł

    Dobra lecę sie położyc, moze uda mi się chociaz z godzinke pospać,
    Oj...ciężki dzień edzie dziś w pracy .jak mi się nie chce

    Calmi dzięki za dobre słowa.Mam nadzieję że powróci mój dobry nastrój i zacznę dietkowac.Kiedyś mi to przychodziło łatwiej....

  9. #39
    Kseni jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i kolejny dzień minął......nawet nieżle...myslałam że bedzie gorzej po nieprzespanej nocy.

    Dziesiejsze menu:
    -3 x kawa (chyba troche za dużo)
    -zupa jarzynowa
    -4 placki drożdżowe z jabłkiem (no niestety taki obiead dzis był)
    -kanapke z serem plaśniowym
    -herbata

    Narazie tyle i mam nadzieję że nic już dziś nie zjem

    Zmykam, bo czeka mnie zrywanie tapety.
    Od jutra zaczynam remont w swoim pokoju. :P Wkońcu, bo już od 8 lat nie miałam remontowane.Ale za to meble juz stały na wszystkie mozliwe sposoby. :P Uwielbiam przestawiac i zmieniać w pokoju, nie lubie monotonnaości.
    Więc juz nie moge się doczekać końca remontu....
    Jeszcze nie ma początku a już marzę o końcu.....heheh...dobre :P

    A jak dzis u Was, jak minął dzionek?

    Pozdrowionka.
    Mam nadzieję że dziś w nocy nie zawitam na forum.
    Pewnie po tym zrywaniu tapety, będe dzis spała głebokim snem. :P

    papapa

  10. #40
    megi66dsh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no dziewczynki widze ze wam zawodowo idzie a ja sie znow polozylam dzis, ale mam to gdzie sbo dzis sobie ciacha bez ograniczen pierwszy raz od wielu wielu tygodni pojadlam i jakos specjalnie wyrzutow sumienia jakos nie mam. oby tak zosatlo.od jutra zapowiadam sobie i wam sb i chocby nie wiem co dotrzymam.kopa dostalam po dupsku bo moj byly facet a teraz przyjaciel najllepszy schudl z amoj anamowa na sb 7 kilosow, a mielismy zacac razem; no wiec ja go dogonie ,a do 15 kwietnia chce schudnac do 58 kilosw, wiec ciezko bedzie, ale dam rade! waze dzis 66.1(kilka dni sie niewyproznialam i przytylam pol kilosa wrrr :/ ) i teraz dwa tygodnie sb oby jaiek 5 polecialo moze 4 i poneij tysiak i bedzie dobrze. boj esie jedzenia u mamy na swieta, o zgrozo!! ale co tam bedzie dobrze! no to lece i dietkujcie sie pieknie!
    o jakie mam gazy! o fee, zawsz po takim obzarstwie!

    fuj pieknych snow!

Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •