-
hej kitola wrocilam i wpadlam sie przywitac
dzieki za zyczonka
dzisiaj padam z nog innym razem popisze wiecej
buzka
-
Witam tłuściutkamiisu fajnie że już jesteś, i mam nadzieję, ze częściej będziesz bywała z nami
Ksiądz juz był i polazł przed dziewiątą przylazł. Już wcześniej kube wykąpałam, ale ponieważ nie zasnął w dzień to wieczorem już był przemęczony, płakał, ryczał wręcz, nauczyl sie płakać i zasłaniać oczka, lepszy efekt jest, wydaje mu sie że dramatycznie wygląda (a wygląda przepociesznie) i tylko zza tych paluszków wygląda czy patrzymy jak on strasznie płacze
jeszcze go słyszę , nie zasnał, ale lada chwila bedzie cisza. Biedactwo moje małe , takie wymęczone. Ostatni raz czekałam na ksiedza. Następnym razem sobie naszykuję, co ma być, i będe robić swoje. grrrrrrrrrr jaka zła bylam. Aż grzech
Kurde, i z tej złości mam ochotę sie napchać.
wrrrrrrrrrrrr grrrrrrrrrrrrr ratujcie mnie, powstrzymajcie mnie
-
Podsumowanie dnia.
nie bylo dobrze, ale źle też nie. Kolejny dzień udało mi sie zapanować nad chęcią nażarcia sie.
Sukces
Śniadanie: kromka razowca z serkiem camembert, kromka z parówką (zrobilam kubie sniadanie a on zdecydował ze u góry u babci zje, to sie wnerwilam i zjadłam sama )
II śniadanie: banan, kisiel, kromka z serkiem.
Obiad: makaron z pomidorami.
Deser: grochówka
KOlacja: grochówka.
Bilans: ból brzucha
-
No ćwiczę, ćwiczę A dziś to nawet na aerobik poszłam bo mnie przyjaciółka wyciągnęła...
Jutro to chyba nie wstanę Ale jak już karnecik wykupiłam to chyba będe chodzić...
-
chcialam wkleić zdjęcie ,ale moj komp znowu zwariował i nie działa wklej w żadnej postaci, przepisalam sobie adres tej strony, ręcznie ale i tak nie zadziałało, więc Img wywaliłam, i może zadziała jak się linka kliknie ??
Tak mnie wzięło żeby wam wrzucić swoje zdjęcie ze ślubu. Większość z was widziała je, ale nie wszystkie.
UDAŁO SIĘ UDAŁO SIĘ UDAŁO SIE UDAŁO SIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JESTEM GENIALNA
-
e, nie będęsię bawić, niech ktoś je za mnie wklei jak umie
-
qrde kitola ja tez nie znoszę jak mam czekać na księdza, a ponieważ od jakichś 3 lat mamy takiego palanta-księdza, wiec w ogólę go nie przyjmujemy. Jedynie babcia, która mieszka na dole.
a co to za fotka była? Jeju jaki ten Twój Kubuś jest słodki.. po prostu rozbrajający jakbym go złapała, to chyba zacałowałabym takiego szkraba
-
Kitolek ja tez niedawno mialam kolęde ale miałam to szczęście, ze moje mieszkanie było trzecie więc nie musiałam długo czekać. Ksiądz był "ankieterem" o wszystko pytał kiedy był ślub, czy kościelny, w jakiej parafii, gdzie pracuje, gdzie mój mąz pracuje no i gdzie ochrzcimy dziecko. Wkurzał mnie tym bardzo. A moze to normalne tylko ja jakas nerwowa się zrobiłam
-
nie jaromina - przeważnie księża tacy są, albo ja mam jakieś schizo i ich nie lubię.. chociaż nie jest to regułą, bo jeżdże do kościoła do zupełnie innej parafii co niedzielę, bo jest fantastyczny ksiądz, a właściwie księża. Ksiądz jest dla ludzi. Fajny gość. Konkretny i daje odczuć, że parafianie są dla niego ważni, a ten nasz (gdzie mieszkam) to kompletny idiota tylko kasa i kasa
-
hmm później sie zastanowilam co by bylo, gdybym powiedziala,ze nie mamy ślubu Pewnie jakiś wyklad by nam strzelił A co ciekawe byl mlody,mógł mieć troszke po trzydziestce
ago ty mieszkasz we Wroclawiu? Podobno Wroclaw to misto w Polsce,które ma najwiecej mostow i najpiekniejszą starówkę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki