Strona 449 z 924 PierwszyPierwszy ... 349 399 439 447 448 449 450 451 459 499 549 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,481 do 4,490 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #4481
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    hej kitola wrocilam i wpadlam sie przywitac
    dzieki za zyczonka
    dzisiaj padam z nog innym razem popisze wiecej
    buzka



  2. #4482
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam tłuściutkamiisu fajnie że już jesteś, i mam nadzieję, ze częściej będziesz bywała z nami

    Ksiądz juz był i polazł przed dziewiątą przylazł. Już wcześniej kube wykąpałam, ale ponieważ nie zasnął w dzień to wieczorem już był przemęczony, płakał, ryczał wręcz, nauczyl sie płakać i zasłaniać oczka, lepszy efekt jest, wydaje mu sie że dramatycznie wygląda (a wygląda przepociesznie) i tylko zza tych paluszków wygląda czy patrzymy jak on strasznie płacze

    jeszcze go słyszę , nie zasnał, ale lada chwila bedzie cisza. Biedactwo moje małe , takie wymęczone. Ostatni raz czekałam na ksiedza. Następnym razem sobie naszykuję, co ma być, i będe robić swoje. grrrrrrrrrr jaka zła bylam. Aż grzech

    Kurde, i z tej złości mam ochotę sie napchać.
    wrrrrrrrrrrrr grrrrrrrrrrrrr ratujcie mnie, powstrzymajcie mnie

  3. #4483
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Podsumowanie dnia.
    nie bylo dobrze, ale źle też nie. Kolejny dzień udało mi sie zapanować nad chęcią nażarcia sie.
    Sukces

    Śniadanie: kromka razowca z serkiem camembert, kromka z parówką (zrobilam kubie sniadanie a on zdecydował ze u góry u babci zje, to sie wnerwilam i zjadłam sama )
    II śniadanie: banan, kisiel, kromka z serkiem.
    Obiad: makaron z pomidorami.
    Deser: grochówka
    KOlacja: grochówka.

    Bilans: ból brzucha

  4. #4484
    dd29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No ćwiczę, ćwiczę A dziś to nawet na aerobik poszłam bo mnie przyjaciółka wyciągnęła...
    Jutro to chyba nie wstanę Ale jak już karnecik wykupiłam to chyba będe chodzić...

  5. #4485
    Kitola Guest

    Domyślnie



    chcialam wkleić zdjęcie ,ale moj komp znowu zwariował i nie działa wklej w żadnej postaci, przepisalam sobie adres tej strony, ręcznie ale i tak nie zadziałało, więc Img wywaliłam, i może zadziała jak się linka kliknie ??

    Tak mnie wzięło żeby wam wrzucić swoje zdjęcie ze ślubu. Większość z was widziała je, ale nie wszystkie.

    UDAŁO SIĘ UDAŁO SIĘ UDAŁO SIE UDAŁO SIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    JESTEM GENIALNA

  6. #4486
    Kitola Guest

    Domyślnie

    e, nie będęsię bawić, niech ktoś je za mnie wklei jak umie

  7. #4487
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    qrde kitola ja tez nie znoszę jak mam czekać na księdza, a ponieważ od jakichś 3 lat mamy takiego palanta-księdza, wiec w ogólę go nie przyjmujemy. Jedynie babcia, która mieszka na dole.
    a co to za fotka była? Jeju jaki ten Twój Kubuś jest słodki.. po prostu rozbrajający jakbym go złapała, to chyba zacałowałabym takiego szkraba

  8. #4488
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Kitolek ja tez niedawno mialam kolęde ale miałam to szczęście, ze moje mieszkanie było trzecie więc nie musiałam długo czekać. Ksiądz był "ankieterem" o wszystko pytał kiedy był ślub, czy kościelny, w jakiej parafii, gdzie pracuje, gdzie mój mąz pracuje no i gdzie ochrzcimy dziecko. Wkurzał mnie tym bardzo. A moze to normalne tylko ja jakas nerwowa się zrobiłam

  9. #4489
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    nie jaromina - przeważnie księża tacy są, albo ja mam jakieś schizo i ich nie lubię.. chociaż nie jest to regułą, bo jeżdże do kościoła do zupełnie innej parafii co niedzielę, bo jest fantastyczny ksiądz, a właściwie księża. Ksiądz jest dla ludzi. Fajny gość. Konkretny i daje odczuć, że parafianie są dla niego ważni, a ten nasz (gdzie mieszkam) to kompletny idiota tylko kasa i kasa

  10. #4490
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    hmm później sie zastanowilam co by bylo, gdybym powiedziala,ze nie mamy ślubu Pewnie jakiś wyklad by nam strzelił A co ciekawe byl mlody,mógł mieć troszke po trzydziestce

    ago ty mieszkasz we Wroclawiu? Podobno Wroclaw to misto w Polsce,które ma najwiecej mostow i najpiekniejszą starówkę

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •