Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Zhej

Dzisiaj humorek dużo lepszy
dostałam z samego rana od męża cudne kwiatki, storczyki w kompozycji z serduszkami no cudne i tyle mi radości tym małym drobiazgiem zrobił
a spodziwałam się tradycyjnie czerwonej rózy
ja zrobię dzisiaj romantyczną dietetyczną kolację owocki, warzywka, budyń mu zrobię bo wiem że uwielbia a dawno nie robiłam.

Rano pod prysznicem zrobiłam sobie masaż rękawicą sizalową, wysmarowałam sie balsamem antycelultowym. I teraz mnie grzeje na maksa

Uwierzylam że schudnę i będe piękna

Agassek no racja, głupie to zamykanie wątków , ale wiesz, na niektórych działa, ja paimętam jak zawsze lubiłam nowe zeszyty z róznych przedmiotów, wydawało mi się że lepiej sie będę uczyła z nowego zeszytu a i tak nie wychodziło tępiutka zawsze byłam

Daria też jestem zadowolona, i dzisiaj jak małe pojdzie spać, a uda mi się nie zasnąć razem z nim , to też poćwiczę wlączę sobie plytę z aerobikiem i trochę się poruszam. Ile dam rady

Dzisiaj za wzorem Pipuchny, powiesilam na lodówce kartkę z jadłospisem dzisiajeszym.
Sśniadanie; owsianka wg Agassi
nie smakowała mi taka jakaś kleista ale pamiętam ze kiedyś codziennie wcinałam ze smakiem, to i teraz na nowo nauczę sie to jeść. A przyda mi sie, bo mam taką niefajną cerę i włosy i paznokcie, a wiadomo ze owies super pomaga

już widzę siebie piękną i szczupłą z długimi lśniącymi gęstymi włosami, idealną cerą i wypielęgnowanymi (niezbyt długimi) paznokciami
pewną siebie, bez strachu rozmawiającymi z ludzmi. Trzeba się postarać, zmienić cos w swoim podejściu, a nie tylko sie użalać.

Zapomnialam się dzsiaj zwazyć. Jutro to zrobię, jak będę pamiętać.

Miłego dnia

kitola: słodko z tymi kwiatkami
ja jak zaczynałam nowy zeszyt, to obiecywałam sobię, że będę go pięknie prowadziła
jak nowy pamiętnik, to też, że to będzie nowy etap w moim życiu. ale to chyba tak nie działa :P niby zawsze zaczynałam się odchudzać "od poniedziałku" albo "od 1-szego"
jak raz porządnie schudłam to zaczęłam chyba w środę jakoś pod koniec miesiąca :P
to wszystko jest tylko w naszym umyśle... postanowienie noworoczne itd. ale pewnie na niektórych działa (no na mnie trochę ten 1 stycznie jednak :P )

a owsianka... ja ostatnio nie robię, bo moja właśnie nie chce się kleić :P
ale ja dawałam 5o g owsianki i to zalewałam na trochę szklanką wody plus szczypta soli
no i gotowałam, aż zaczęło bulgotać :P i miało to konsystencję budyniu
a teraz to mi takie nic wychodzi z tego, więc jak już robiłam, to tyle samo owsianki, mniej wody i tylko na podgrzanie do mikrofali. ale wtedy takie suche to było i mi nie smakowało :P

ago: heh, właśnie komuś ostatnio (chyba motylowi) pisałam, że ja mogę mieć same zdrowe rzeczy w domu, ale jak mam mieć napad na żarcie to i tak gdzies wyszukam czekoladę albo masło orzechowe, albo żółty ser :P
i te marchewki w lodówce nie pomogą :P taka głupia jestem

Hej

Ago minełyśmy się postami
nie wiem czy to dlatego ten obrazek taki wredny, że dla teściowej ja go chcialam dla niej zrobić, ale nawet moja mama (mistrzyni wyszywania) uznała ze obrazek był bardzo trudny, pelno dziabraniny i małych plamek ale koniec z tym nareszcie

A warzywka no jakoś mnie nie ciągną, ale diziaj pokroję je w paseczki, będzie fajna przekąska na wieczór

Agassek
to ja podobnie zrobiłam tą owsiankę, tylko że pół na pół woda i mleko. Zamist soli dałam cukier (łyżeczkę) i cynamon i te jabłka prażone ze słoika. I byłoby super, gdyby nie ten klej ale to ponoć zdrowy ten klej

Głodna znowu jestem, chyba dokończę jeść to swoje dzieło, bo na raz się nie zmieściło a jak teraz nie zjem, to potem atak glodu mam gwarantowany. A teraz wędliny mam w lodówce i będzie co pustoszyć
E, nie dam sie. przecież to mnie już nie dotyczy

Ale nastukalyscie od wczoraj :P


Kitolka jakos tak mi nie poręcznie, ze nie ma zdjecia kUbusia "przy tobie" dzięki niemu blyskawicznie moglam cie znalezć na forum, no nic przyzwyczaje sie. Nigdy nie jadlam owsianki, Jak to wyglada? zmielony owies czy jak? za to duzo jem platkow zbozowych , roznych, teraz kukurydziane wczesniej cini minis, tylko kurcze te maja sporo cukru i wlasciwie to je podjadalam zamiast chipsow

To sobie pojadlam owsianki
kuba jak sie przyssał do mojego talerza, to nawet łyżki nie zjadłam
chyba jednak dobra wyszła, skoro tak ją szybko zjadł
ja zjadlam mandarynkę.

Za chwilę sobie zrobię czekoladę na gorąco.

na razie
teraz ide ogladać koncowkę pytania na śniadanie, jest o walentynkach

Jarominek
wrzucę zdjęcie, ale za jakiś czas, teraz nie chce mi sie z tym użerać
leniuszek jestem

owsianka to gotowane platki owsiane na mleku albo na wodzie, jak kto llubi parę postów wczensiej Agassi wyjasniła jak sie goutje owsianke
polecam ci bardzo zdrowa

To, ze zdrowa, to mocny argument, chyba się w nia zaopatrze

Owsianka ma to do siebie, ze nie każdy ją lubi, bo ma taką kleistą konsystencję, ale np . Kuba jadl pierwszy raz owsiankę i wcianął aż mu sie uszy trześły. Będę ją częściej robić. Po co ma jeść jakieś słodzone kupne płatki sniadaniowe, skoro może dużo zdrowiej.
Co innego jakby mu nie smakowala, to bym go nie zmuszała, ale za jego zasługą to ja nie dojadłam śnaidaniaa do końca

Cos jeszcze chcialam napisać, ale nie pamiętam. Jak mi sie przypomni to napiszę.

No, wróciła Kitola na razie na 24 godziny, ale myslę że chyba poprawnie uzupełniłam dane gamoń ze mnie i tyle

Hej Kitola vel Kitolka