-
Potrzebuję pilnie (bardzo pilnie) domu dla kota, a właściwie kotki. Ma około 3-4 lat i jest ruda w biale łatki, albo na odwrót Będzie po wstępnych badaniach weterynaryjnych. jest bezdomna i biedna. Ma coś (nic poważnego) z oczkiem i nie chce żeby jej się coś stało. Sama jej nie mogę wziąć bo mam dwa koty, z czego jedną dorosłą kotkę która innej nie zaakceptuje PROSZĘ, POMÓŻCIE!!! Jestem z Warszawy i kotka oddam chętnie nawet jutro!
P.s Oddam ją tylkow dobre i troskliwe ręce
-
Hej
Blackorse dzięki Kuba i ja lepiej. a mi na nowo dopisuje apetyt, teraz znowu muszę popilnować żeby kiloski nie wróciły
corsica no, z moją dietką, to różnie bywa. Bo ja nie lubię monotonii. Teraz to po prostu była że tak powiem , głodówka. Bo wystarczały mi dwie wasy na dzien. Ale mineło. Już staram sie jeść normalnie. A generalnie to staram się jeść w limicie 1500. W każdym razie nie mogę tak z dnia na dzien nagle jeść 1500, skoro jadłam 300. Ale dam sobie radę.
Jarominek no kuba łobuzuje na całego
nie chciał spać, bo musi się bawić, ale jakoś udało się go uśpić. Teraz pewnie jeszcze z godzinę pośpi, mam nadzieje, bo jak śpi w poludnie o szybciej dochodzi do siebie. Byle tylko przestał wymiotować, to szybko dojdzie do zdrowia.
Wczoraj cały dzien i dzisiaj na razie jeszcze nie było zwrotki,i modle się żeby nie było. A coraz ciężej mi zapanować nad nim. Bo biega głodny, ciągle by jadł, a nie mogę mu na razie tyle dawać ile by chciał. Kurde, mam wyrzuty ze dziecko glodne prosi o jedzenie a ja mu odmawiam
Kinius ja niestety kotka nie moge wziać, bo mieszkam z teściami, a teściowa jest uczulona na sierść kotów. Ale wierzę, że ktoś tu na forum na pewno się nim zaopiekuje
no, to na razie wszsytko
-
kitola, trzymam za ciebie i kubusia kciuki! no powolutku zaczynaj jeść normalnie, byle ta głodówka nie trwała długo
-
Xixa
obawiam sie że głodówka mi długo nie grozi, bo skoro apetyt wraca, to robi sie niebezpiecznie ze zaś przytyje
Ale nie pozwole.
A Kubuś już dużo lepiej, tylko ciągle głodny i awanturuje sie o wszsytko czego mu nie wolno.
Chce:
plawdziwą czekolade wedla
monte
kindel kanapke
chlebek z sinką
kakałko
jogult
palówke.
Dzisiaj rano się obudził i chciał kakalko. Nie mógł dostać, ale wydawało mu sie że ja chyba nie rozumiem o co ;mu chodzi. I przekonywał.
"mamusiu plosie mi zlobić kakałko"
"mamusiu wstań ubierz szlaflok i pójdz mi zlobić kakalko"
"mamusiu idz do kuchni, umyj buteleczke i zlób mi kakałko"
"ja chce kakałko , buuuuuuuuuu, uuueeeeeeeeeeee" i syrena strażacka
-
Kitola no widze że smaki małemu wracaja , to dobrze bedzie. Och fajna ta syrena strażacka
A powiem ci że moje dziecko tez chcialo dziś kakao Ona może i wypiła cały kubek,
-
Yasmin ja dzisiaj wieczorem też dam małemu troszkę tego jego kakałka. Bo nie podaruje, ale w troche zmienionej wersji niż zwykle.
Głowa mnie boli
a chciałam sobie poćwiczyć
ale z bólem głowy nie da rady
jeju jak mi się nic nie chce robić.
Podsumowanie dnia;
dzsiiaj już ładnie
dwie wasy z masłem , baleronkiem , majonezem i solą cebulową przepyszne
pół kabanosa
talerz flaczkow sojowych
kilka wafli czosnkowych
pół suchara
dwa biszkopty
jednego paluszka słonego.
Po trochu codziennie będe zwiększać ilość jedzonka, bo jak od razu zacznę jeść normalnie, to za dwa dni będzie na wadze z powrotem 70 kg.
Jutro zacznę ćwiczenia. Na Bank zaczne.
-
kitola... co za menu... wafle czosnkowe, baleronik, flaczki
widać, że niedawno miałaś problemy z żołądkiem :P
trzymam kciuki za jutrzejsze ćwiczenia
-
Ty się mała nie nabijaj z chorej bo to nieładnie
ale prawdę powiedziawszy to te flaczki pogoniły mnie do kibelka
i chyba wyszłam stamtąd lżejsza o kolejnych parę kilo
Ja też trzymam kciuki za swoje jutrzejsze ćwiczenia
-
buuu... czemu ja nigdy na zolądek nie choruje
a ja pomimo ze jem niewiele teraz to nie chudnę, , ale pozwałam sobie na białe pieczywko tak troche głupio, ale w sumie nic prócz tego i zupy nie jem
Może jak mi sie okres skonczy to zobacze różniece?
-
witam i pozdrawiam serdecznie fajnie tak wpaść i poczytać co u was. Ja niestety straciłam nie tylko motywacje ale i chęć pisania ((( i co najgorsze.... kilosy idą w górę (
wstyd mi sle nie umiem nic z tym zrobic nie wiem co się dzieje - czuje się podle i jest mi z tym zle... ech
Kitolka wracaj do zdrowia i ucałuj Kubusia moje na szczęście zdrowe
Bziaki dla wszystkich
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki