Strona 441 z 924 PierwszyPierwszy ... 341 391 431 439 440 441 442 443 451 491 541 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,401 do 4,410 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #4401
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    ale mi smaka na rybkę narobiłaś a jaką przyrządzasz? i w jaki sposób? bo ja najbardziej lubię pangę, skrapiam ją sokiem z cytryny, okładam czosnkiem i cebulką, sól, pieprz, czasem przyprawa do ryb. Smażę na oleju, ale bez jajka, bez bułki tartej, maczam jedynie w malutkiej ilości mąki kiedyś lubiłam panierki z mączką kukurydzianą, płatkami, migdałami itd, ale są kaloryczne

  2. #4402
    Agabie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj Kitolka - zdjęcie śliczne dzięki że mi upiękniłaś wąteczek

    A co do dietki to....KOSZMAR - nie dietkuję , obżeram się i nie mam nastroju kichaaaaaa ale moze kiedyś mi przejdzie

    Trzymam kciuki za twoją Buziaki

  3. #4403
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam wieczorową porą

    Ago wcale się nie smutamy. A ty studiujesz coś związanego z matematyką ?? Rany to wspólczuję z całego serca, bo ja to nawet dodawać nie umiem. Nie mówiąc już o tabliczce mnożenia.

    Corsica
    corsic Ty to jesteś wariatka i to zbereźna
    powiedz mi co Ago miała na myśli ?? bo chyba nie te pierogi

    Agabie, proszę cię, przestań tak robić, po co ci to ??
    przecięż ty też umiesz sie pozbierac do kupy. O liposukcji myślisz, a diety utrzymać nie chcesz.
    Ale ja i tak w ciebie wierzę, że sie pozbierasz. Byle tylko nie przy wadze 90 kg.

    Ago ja uwielibam ryby. I panga to moja ulubiona. I ja ją najczęściej robię tak - na naczynie żaroodporne wylewam łyżę oliwy z oliwek, dwie łyżki sosu sojowego, na to kładę filety pangi posypuję posiekanym koperkiem. i wrzucam to do piekarnika na jakieś 20 minut. Zadnych przypraw na to nie daję. Sos sojowy wystarczy.

  4. #4404
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Aha, i jeszcze podsuomwanie dnia.

    Śniadanie: dwie wasy z majonezem i szynką drobiowa i pomidorem. Kawa.
    II śniadanie: banan, dwie mandarynki, moczka.
    Obiad:: makaron w sosie białym. Pyszne bylo.
    Deser: dwa placuszki racuszki.
    Kolacja : sałatka z odrobiny makaronu, pomidora, kukurydzy.

    To wszystko. Nie bylo slodyczy chociaż mnie ciągnie jak diabli

  5. #4405
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    ej, fajne masz meniu! i jestem z ciebie dumna, że słodyczy nie było! choć u mnie te ż nie było, ani jednej wpadki od nowego roku nooo, corsi, co ago miała na myśli?

  6. #4406
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Xixa prawda Meniu mam super i ja sie super czuję. Chociaz już mnei głod wieczorny dopada. Mąż grzebie przy czekoladach nie , ja nie zjem.
    Zjadłam, tzn. jem. Ale pół kostki gorzkiej 95% kakao. Mąż mi kazał. Poweidział że to dobre na stresy i że wiecej nie dostanę.

  7. #4407
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    uuuuuuuuuu, ja jadłam czekoladę 70 % cacao, ale mi się smakowała, okropna była ble...haha, ja też czuję burczenie w brzuchu

    no to spadam, miłej noski życzę

  8. #4408
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    ech tyleżescie naciupały stron że nie mam siły pisać
    Do rzeczy jednak. Kitolka dieta swietna, żałuje że ja nie potrafię diety według przepisów prowadzić Uwiebiam makaron z soasmi,. warzywami itd. Tak jak jajka Xixatushko , w kazdej postaci
    Ja słodyczy ostatnio jem niewiele, a jem wtedy kiedy jestem w stresie. Czekolada uspokaja
    Ale przyznam sie w końcu (bo sobie przypomniałam :P ) że 30.12.2006 zjadłam trzy wielkie kawałki pizzy, smakowały, byłam po wódce, wiec tymbardziej Pizzy niejdała ze dwa lata, a na pewno nie w takich ilościach. nie załuje. Możecie mi pozazdrościc przyjemności
    Kitola trzymaj się, bo podziwiam Cie bardzo i trzyamm za Ciebie z całego serducha

  9. #4409
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    Ago o co Ci chodziło..? hihi może coś wcześniej palnełam :P
    A rybe robie tak! włączam piekarnik na maxa na funkcję grill. Biore rybe i ja oliwa z dwoch stron psikam (bo mam takie psikajace urzadzenie, ale mysle ze normalnie tez bedzie ok) i do piekarnika (co sie juz ok 5 minut grzeje) i po 7 minut na kazda strone! jak jest ciepla i miesko odchodzi od kregoslupa to jem! doprawiam cytryna jeszcze. A w ogole to jeszcze jest dobre np. z czosnkiem! i kolendra. i innymi takimi! trzeba probowac i znalesc swoje ulubione
    Dobrze ze zjadlas 1 kawalek takiej czekolady niz jakies glupie ciasto czy inne cos.. a racuchy Ci slodkiego nie zastapily? ale czekolada ma magnez i nie łapią skurcze na basenie jak sie ją je! a jak sie nie je to lapia i boli..
    Chyba ide spac bo juto na konie rano! mam nadzieje ze bedzie ladna pogoda!

  10. #4410
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    hahahaha ale jaja
    no ładnie teraz to ja wyszłam na mega zboka
    pomyliłam wątki (wszędzie się tasujemy ), bo chyba u agasska corsic z xixa paplały o tych długowłosych i innych.. ale namieszałam nie, nie ma to żadnego związku z pierogami hahahha chociaż może :P
    wariatki - istne wariatki

    kitola ja też nie umiem dodawać a matma to jeden z wielu skopanych przedmiotów na marketingu
    porażka
    dziewczynki wielkie dzięki za propozycje - ja tez lubię ryby.. pieczone, smażone, grillowane.. pycha kitola ale Ty to w ogóle jesteś mistrz w kuchni ciągle tylko słyszę o jakichś pysznościach chylę czoła
    yasmin ale szybko sobie przypomniałaś o tej pizzy ale lepiej późno niż wcale

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •