a bo nic nie rozumieją i nie wiedzą,co to dietaZamieszczone przez Kitola
a już myślałam...Zamieszczone przez kitola
a bo nic nie rozumieją i nie wiedzą,co to dietaZamieszczone przez Kitola
a już myślałam...Zamieszczone przez kitola
co myslalas xixa?
kitek ser jest zakazany na diecie, bo ma ponad 380 kcal w 100 gramach i 27,9 g tluszczu :P
ja niczego nie eliminuje z dietkowania (pewnie dlatego stoje w miejscu ), trza jesc mniej i basta.
kuba czys Ty chlopie zmysly postradal?? jesli Ci zycie mile, bierz nogi za pas i wiej w te pedy xixa falszuje, az szklanki pekaja. I to te arcoroc
kitek ja nie wylaczam nigdy telefonu, no chyba ze sie rozladuje. Ewentualnie wyciszam. Ale wiesz, ja mieszkam na takim zadupiu, ze ptaki zawracaja, to co sie dziwic, ze z zasiegiem problem
jaka sliczna żabencja!!!!!! ago, to twoje zwierzątko domowe? jak będziesz tutaj na forum wątpić w moje możliwości wokalne, to ci wyslę demo
kituś, no i jak tam?>? phi, ago mówi,że żółty ser jest kaloryczny i ma dużo tłuszczu, no i prawdę mówi, ale nawet tak iser jest dobry w małych ilościach
Kitolka!
To nie wstawaj do niego z raz,drugi tyo sie odzwyczaji.
A dlaczego do ciebie przychodzą faceci a do mnie nie??
Juz myslałam ze na tym forum nie ma ,,rodzaju męskiego'' i mozna smiało sobie pogadac o druczkach,sterczacych pałkach...a tak?!ja nie smiała to juz nic nie powiem...a chciałam wam powiedziec jak wczoraj było milusio.........
hyyyyyyyyhyyyyyyhyyyyyyyyy
Xixa!ja kiedys poszłam na karaoke do jednej z Wroclawskich knajp.babka tak zawodziła,fałszowała...ze az mnie głowa rozbolała.Podeszłam do kelnerki i zapytałam sie czy moze troche te głosniki przyciszyc bo mi zaraz głowa eksploduje...i wiecie co?Przyciszyła....chyba tez juz nie mogła tego zniesc.....hahahaha.Mam nadzieje ze ty spiewasz slicznie.....
Ago!Śliczna Kapka!Uwielbiam żabusie.....
oh, no! kochana,ja śpiewam cudownie nie wierz ago
to cwicz dalej...kiedys jak juz uda nam sie wszyskim spotkac to nam pospiewasz
hej Żabcie
Rolka hehe, zanim Xixa dotrze do Polski żeby sie z nami spotkać to naprawdę zdoła nauczyć sie śpiewać
bez urazy Xixa
wiesz, ja nie umiem nie wstać w nocy jak Kuba mnei potrzebuje, nie i tyle. A co najlepsze, to ja już sie budzę, jak on zaczyna sie kręcić, zanim jezcze mnie zawoła, a jak ADam miał wysoką gorączkę i próbował mnie obudzić, zebym mu coś przeciwgorączkowego przyniosła, to nie dał rady, nie obudziłam sie
czy to znaczy , że tak naprawdę go nie kocham ?? że tylko dziecko sie liczy ??
nie chyba nie
ale to jest tak, że ja wiem że Adam jest dorosły i da se radę, a Kuba nie, jest zdany całkowicie na mnie. I to chyba dlatego.
ciezę sie Rolcia że ci dobrze było, ja możę też dzisiaj jszcz sobie druczknę
ostatno to nic nic nic
Xixa no ładnie śpiewasz ładnie
a wisz, ja kocham żółty ser, i nei rezygnuję, codziennie tam parę plasterków zjem. I ani razu nie miałam wyrzutów, bo nigdy nie uważałam, zeby to jakoś miało zaszkodzic diecie. Szkodzi obżeranie sie. Pisałaś u siebie, żę cię nic nie powstrzyma. A mnie powstrzymuje wstyd przed Adamem, że może zobaczyć mnei w takiej sytuacji. Ja do obżarstwa potrzbuję być sama. Inaczej nie dam rady. I chociaz ciagnie mine, zła jestem na wszystkich że kręcą sie po domu, to nie, nie zjem i już.
Ale w poniedziałek Adam wraca do pracy, a ja do lodówki
Ago a coż to za potrawkę robisz ?? zdradz sekret ??
baw sie dobrze, może ci pan dentysta takie obrazeczki założy na aparat ?? keidyś moja kolezanka miała takie obrazki na każdym zębie naprawdę i takie strasznie jajcarskie to było
Jarominku kochana ta kawusia to dla mnie ??
dziękuję wypiłam szybko, żeby mi znowu Ago paskuda nie wychłeptała
no a u mnei dobrze,
Śniadanie: diwe wasy z maslem i serem żółtym
II śnaidanei: pięć sliwek, jedna kokosanka
Obiad: zupa brokułowa (tylko jeden talerz)
Deser: dwie kokosanki
Kolacja: zrobię jakiś makaron.
ładnie prawda ?? ja też jestem z siebie dumna
u mnie to jset tak, żę wystarczy jeśc niewiele, nie pilnować diety, nie liczyć kalorii, nie odmawiać sobie niczego, a i tak schudne, byle nie podżerać. Dlatego postaram sie zowu codizennie od razu zapisywac co zjadłam.
Aha, jutro już nie zajrzę, bo rano jedziemy w gory na trzy dni. Cieszycie sie ?? bo ja średnio, już mam ochotę odpocząć od teściów, ale potem nei będzie kiedy pojechać.
Wiem że będzie fajnie, bo zawsze jest fajnie. Toteż jadę.
Wieczorkiem może wpadnę znowu, ale mam ważńą rzecz do zrobienia, więc może nie uda mi sie.
czyli żegnam sie juz teraz :
papa i do zobaczenia albo w niedziele wieczorem , albo w poniedziałek rano
życzę w takim razie miłego pobytu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki