Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Zamieszczone przez renat1111

Co do dziedziczenia skłonności do tycia to
ja jestem gruba
mąż ma brzuszek
Starszy syn...żebra wystają
młodszy okrąglutki
a Zosia z wyglądy to wykapany starszy syn a z figury też podobna do niego jak był w jej wieku.
Starzy jak był mały był okrąglutki a teraz patyk.Młodszy jak był mały to patrzyłam czy nogi mu sie nie połamią bo miał patyczki a teraz okrąglutki.
I co kto po kim odziedziczył?

to brzmi jak zadanie logiczne z "kangura" (wiecie co to kangur, prawda? :P
nieźle i też nic z tego nie rozumiem ale wyślij do Focusa, tam z tyłu czasem takie mają zagadki powiedzą Ci kto jest kto :P

kitola: hihi no taka poważna rozmowa cały czas przed Tobą- współczuję :P
a ja Ci powiem za Mayhę, laska ma taką figurę, że szok normalnie
chyba najlepszą na forum, ale nie będę mówić głośno, żeby sobie nie pomyślała ale nie wiem na jakiej diecie była, tego już nie doczytałam

no... miłego dnia życzę ja dzisiaj zaczynam dietę, tak bez poniedziałku, bez 1-szego... może tym razem się uda

a jaką, jaką sałatkę??? bo ja ostatnio mam bzika na punkcie warzyw

Xixa - sałata lodowa, ogórek, rzodkiewki, łyżka oleju

Agassek hehe, aleś sie rozpisała
wrzuć mi linka do wątku mayhy , nie chce mi sie kopać w nastolatkach

Pipuchna dzieci są przepocieszne

trzeba kawę wypić bo zasnę.Jest ktoś chętny?

ja !!!!! choć wlaśnie wypiłam drugą,ale najchętniej wypiłaym litr kawy, bo ciągle chce m isię spać, pewnie przez tę pogodę

kitolek --> sałatka pyszna

proszę bardzo

a co tu sie za moimi plecami wyprawia, cooo??
kitek - moze am cos wyczytasz a ogolnie to jak nei bylam no forum w polroczu przed maturkami to przytylo mi sie te 4 kg :P i znow sie zrzucilo, ale ja raczej powolutku
no i sie caly czas ucze rownowagi

dooobra salatka ja do obiadku robie z salaty pomidorka rzodkiewki i papryki + jog. naturalny i przyprawy - bazylia + curry

agassekkkkk - b. dziekuje no ale bez przesadyyy w kazdym razie milo mi
a na poczatku bylam na 1000 potem od swiat (XII) nie na dziecie, w polowie lipca trooszeczke staralam sie jesc zdrowiej ale nawet nie ponizej 1500 tylko troche wiecej ale jakies 3 h dziennie roleczek np no i teraz ostatnio wariuje z moim kg ;P bo ruchu nie maaaam .. no a wesele za tydzien wiec wracam do formy
jak tak o tych dizeciaczkach piszecie to az sie cieplutko robi slo- dzia- ki!

hejjo

wlasnie gadam z Toba na gg, wiec nic u Ciebie nie napisze, bo sie na Ciebie pogniewalam :P

hej kitolini

o jeessu ale tu pustki
a co to? zasada nie przebywania na forum w weekendy dziala

srednio mi sie to podoba
no wez tu zajrzyj, nie mam co robic
nudzi mi sie

dzień dobliiiii

no Ago zasada działa, i Adam ją skutecznie egzekwuje bo nawet jakbym chciała coś napisać na forum, to mnie przegania od kompa
powiedziął, żę skoro obiecałam ze nie piszę w weekendy to nie piszę
no dobra

Fajny weekend miałam, kubuś w sobotę rano pojechal z dziadkami w góry, mi sie wybitnie nie chciało jechać, uznałam że naprawde muszę odetchnąć od teściów
i odpoczełam i od nich i od kubunia
teraz znowu jest fajnie
z Adamem pojeździlismy po sklepach i ciapa sie przeziębił
ale kupiłam sobie trochę rzeczy, no generalnie wydaliśmy 300 żł

Ago wiesz, że Adam mi kupił majtki koronkowe, ale krój taki jak twoje majciochy okropnie w nich wyglądam a jemu sie podobam

i kupiłam sobie ładną świeczkę do salonu i takie suszone kwiatki zapachowe
i dużo dużo dużo innych niepotrzebnych rzeczy

o i kupiłl mi garnek do gootwania na parze. Ja wprawdzie chciałam parowar elektryczny, ale uznał że to niepotrzebne, że nie mam nawet gdize go postawić (no akurat tu miał rację) i ze na prąd, a to bardzo drogo potem wyjdzie. I kupiliśmy fajny garnek. Wczoraj robiłam obiadek na parze i smakował nam bez solki

Peszka no przegoń już won tego forumowego doła, nie podoba mi sie on
lubię jak jestes wesoła

Mayha zajrzałam na twój wątek, wprawdzie nic nie pisałam, bo kopalam w nim w poszukiwaniu jakiegoś zdjęcia ale nie znalazłam ale teznie na każdą stronę zajrzałam.
W każdym razie podziwiam że tak dzielnie walczysz o piękną figurę, o utrzymanie jej
ja też już walczę i to pięknie pięknie

Agassiu dziękuję za linka

Xixa ja kupiłam sobie kawe ricore, to taka cykoria z kawą, pyszna jset, a nie ma tyle kofeiny co zwykłą kawa

Renatka własciwie to chętna jestem

no to by blo na tyle

wiecie na czym sie wczoraj zlapalam ?
że robie sobie sałatkę na kolację i wsciekła byłam na siebie , ze cholera głodna jstem (naprawdę) i muszę jeść (nie obżerać sie tylo zwyczajne zjeść coś na kolację) , bo gdybym nie jadła tej kolacji to bym szybciej schudła. W manię jakąs wpadam czy co ??
no ale jem.
Dzisiaj na wadze równiuteńko 71 kg. Dzień po dniu jest mniej. PO deczko , dwa ale spada.
i już nei wzrośnie

pozdrawiam i życzę miłego dnia