Strona 775 z 924 PierwszyPierwszy ... 275 675 725 765 773 774 775 776 777 785 825 875 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,741 do 7,750 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #7741
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    jakie gazetki kupiłaś ?? ja sobei kazałam w kiosku odłożyć twoj styl ze srebrnym organizerem jak dziecko jestem, uwielbiam takie rzeczy
    heh, też wczoraj kupiłam TS tzn. moja mama :P a te kalendarze... no ja ich nie lubię, mogłaś pisać wcześniej, to bym Ci dała swój :P ale ja mama złoty
    jeszcze te w zeszłym roku mi się podobały wizualnie, ale jak dla mnie są strasznie niewygodne. no ale może Ty będziesz zadowolona!

    a zresztą, poczytasz sobie gazetkę, to będziesz miała trochę przyjemności
    lubię TS

    a co ja kupiłam? Elle (moja ulubiona) i Glamour, którego normalnie nie kupuję, ale już nie miałam co czytać, a tam było jakieś CD
    wczoraj dokupiłam Dlaczego i Dziennik (bo jest kurs hiszpańskiego :P )

    ty zjadłaś Kubusiowi serek, a mi zjedli wczoraj jogurt biszkoptowy

    no to tyle, ja uciekam się szykować
    buziak :*

  2. #7742
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Miłego dnia i żeby obyło sie bez żadnych pokus.

  3. #7743
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej

    Alek mądry facet z ciebie ale niestety kraczesz
    dzisiaj na wadze równo 72 kg mimo iż sie nie obżerałam
    ale winę zwalę na @
    jeszcze spadnie ta waga
    chyba przestanę sie wazyć codziennie

    Agassek jak nie masz nic przeciwko to wylij mi ten kalendarz (o ile ci sie chce i masz kase, bo musiałabyś poleconym wyslać, żeby nei ukradli na poczcie) , ja u szwagierki w kiosku poprosiłam o odłożenie to mogę go odmowić. MOże być i złoty. Zreztą jak chcesz. Ja chętnie wezmę jak dają to biorę, zwłaszcza , ze nei czytam twojego stylu :P
    ech, jak oni mogli ci wyjeść ten jogurt, normalnie nie rozumiem takiego postępowania

    Mayha nasłodziłam ale szczerze

    Renatka dziękuję i nawzajem
    nie będzie żadnych pokus, tzn. teraz już ne będzie, bo rano zjadłam dwie kromeczki chałki z nutellą (i to ma byc oczyszczanie )

    dzsiiaj mąż ze mną siedzi w domu, chory, przeziębiony, zawalone zatoki i w ogóle takie typowe męskie chore biedactwo


    zła jestem na tą wagę
    kurde, tak powoli spada, tak cholernie wolno, ledwo po deku i od razu hop o kilo w górę

    miłego dnia

  4. #7744
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Anka ciesz sie ze wogule spada to juz postep jest

  5. #7745
    rolini Guest

    Domyślnie

    Kitola!ja sobie wypraszam takie uwagi!List juz jest w skrzynce wiec jak widzisz...szybciej wysyłam niz Ago..
    co do organizerów to ja tez mam jakies zoboczenie
    zawsze kupuje na pocztaku roku pare..z TS,Glamur i gdzie tylko sie pojawi.W jednym zapisuje okre,w drugim ur wszystkich a w trzecim spotkania
    w czwartm co jem
    hahaha

    jakby nie mozna było miec jednego
    ale w tym roku to zmienie bo torebke mam za ciezką

  6. #7746
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hehe hej

    Rolcia rozbawiłaś mnie tymi kalendarzami
    ja mam zawsze jeden do wszystkiego, tzn. z reguły miewałam, bo ostatni jaki miałam to ma date 2000 rok
    no ale w tym roku czułam brak kalendarza i teraz będe miała, o ile mi Agassek wysle
    chociaz powiedziała , ze wysle
    w ogóle to jestem jak dziecko, uwielbiam ladne notesiki, zeszyciki, jakieś dlugopisy, teczuszki, pierdółki, ramki do zdjęc, no jak dziecko, nie ukrywam tego
    czytalam wszystkie twoje dzisiejsze posty i cieszę sie że bierzesz sie za siebie, ale nie mam czasu odpisywac dzisiaj na wszsytkich wątkach
    a jak Grześ ?? mam nadzieję, zę lepiej ??

    Pipuchna ale jak mam sie cieszyć ze spada, skoro w jeden dzień potrafi podskoczyc o kilo w górę ??


    wiecie ?? miałam durny sen, zmęczył mnie psychicznie
    śniło mi sie, ze zostałam skasowana ze wszystkich rejestrów. I nagle na dowodzie miałam świecący napis - skasowana z rejestru, w paszporcie to samo, w telefonie to samo, i patrżę do lustra a na czole napis - skasowana z rejestru. Byłam, ale mnei nie bylo. NIkt mnie nie zauważał, chociaz byłam, ale dla nikogo nie istnialam, bo skoro nie było mnei w żadnym rejestrze to nie bylo mnie. Durne to. Polazłam do urzędu miasta, żeby to wyjasnić, ale ten napis na czole mi świecił i urzędniczka mi mowi , ale pani nie ma i dalej obsluguje kolejną petentkę
    powoli zaczełam wariować, bo po Kube przyszli jacyś ludzie, bo skoro mamy nie ma w rejestrze, bo dziecko musza zabrać. A ja go nie chciałam dać, ale miałam ***** do pwoiedzienia bo nie było mnie w cholernym rejestrze. A nie bylo sposobu zeby do niego wrócić

    uhhhhh, na szczęście to byłl tylko sen
    ale uwierzcie, męczący potwornie

    no to miłego popołudnia
    ide sie uczyć

  7. #7747
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Aniu co do snow to polecam ta stronke : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    zaoguj sie opisz sen a inni Ci powiedza co on znaczy

  8. #7748
    Kitola Guest

    Domyślnie

    ech, ufff, och ach
    ales jestem padnięta, własnie poćwiczylam pół godziny z tamilee na posladki i prawie upadlam przy ostatnich cwiczeniach rozciagających
    a jaka jestem z siebie zadowolona

    Peszka może to po jakimś filmie
    a zaraz popędzę do ciebie dopisać parę minutek

    Pipuchna w wolnej chwili zajrzę
    ale nie chce mi sie szczerze mowiąc

  9. #7749
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Ja ostatnio mam zboczone sny ale tez pokrecone na maxa ogolnie to codziennie mi sie cos sni

  10. #7750
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Pipuchna m sie też codziennie coś śni i ogólnei to lubię sny, a te erotyczne to uwielbiam wręcz,są takie fajne (ale zachowam treść w tajemnicy )
    tylko że ten sen był okropny, tak mnie wymeczył psychicznie że szok normalnie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •