no pochorowal sie bidulek, wymiotowal mocno, jakies wirusowe chyba zlapal paskudztwo, od przedwczoraj sa w szpitalu, maluszek kroplowke dostaje
kitolek jest z nim w szpitalu, jeszcze nie wiadomo kiedy wyjda, ale jak bedzie miala dostep do kompa, na pewno sie odezwie
Zakładki