Wątek: LŻEJSZĄ BYĆ

wani u mnie ze skakanką to samo nogi aż tak nie bolą ale małp płuc sobie nie wypluję ale na początku było 50 a potem 200 więc poprawa jest

a z tym jogurtem pitnym to jest dobry pomysł, raczej ma sporo kcl- ale i tak jak muszę na siłę nieraz z braku czasu do 1000 dobić to będzie w sam raz- jutrzejszy dzień się taki zapowiada więc wypróbuję tylko muszę pamiętać, żeby po powrocie nie rzucać się na żarełko

WSZYSCY POSZLI SPAC WIĘC I JA SIĘ ZBIERAM, RANO WSTANE TO PRACĘ DOKOŃCZE, ALE NIEWIELE JUZ MI ZOSTAŁO. NIE CHCE MI SIĘ CHOCIAZ SPAC TEŻ NIE

KOLOROWYCH SNÓW WSZYSTKIM ŻYCZĘ

coś mam dobry humor, mimo, ze jak sprawdziłam, od 30.03 schudłam tylko 0,70 kg ale to mi dało kopa dodatkowego juz na serio ciepło sie zaczyna więc nie ma co sie obijać tylko ładnie brać sie do roboty, tylko te ćwiczenia............ echhhh

WSTAWAĆ SPIOCHY DIETKOWEGO WTORKU WSZYSTKIM ŻYCZĘ

Ja Ci Minewro polecam jogurt pitny Bakoma BeneFit, są jagodowe i truskawkowe, ja uwielbiam ten jagodowy. Ma 250 g i tylko 130 kalorii. Ja bardzo często biorę go ze sobą na uczelnię na drugie śniadanko. Dzis tez Dzisiaj u mnie na uczelni dzien otwarty no i od 10 do 15 jestem wyznaczona do oprowadzania i odpowiadania na pytania licealistow ktorzy beda przychodzic. Kurde kazali sie ubrac elegancko...zakladam dzinsy ciemne niepowycierane, biala koszulke i brązowy sztrukcowy zakiet, chyba powinno byc ok. Nie pojde przeciez jak na mature, hehe w jakims garniturze.
Zycze wszystkim udanego dnia.

PEWNIE, ŻE MOŻE BYĆ POZA TYM JAK BYŚ SIĘ UBRAŁA TAK SZTYWNO TO EWNTUALNI STUDENCI MOGLIBY SIĘ POCZUĆ NIESWOJO- miłego dnia życzę a jogurt wypróbuję, jak go po drodze gdzieś w sklepie znajdę-bo oczywiście nie zjadłam sniadania,ale kawka wypita i lece do pracy

chociaż na forum jestem sporadcznie...to pamietam o Tobie

.. no widzę, że mobilizacja jest .

U mnie w końcu słoneczko wyszło, zaraz ide na rowerek

...ale fajowy dzień..

EFCIU- DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ :P FAKTYCZNIE MAŁO BYWASZ I TĘSKNO NAM ZA TOBĄ, OD RAZU MNIEJ WIOSNY NA NASZYCH WĄTECZKACH

Matematyk- mobilizacja jest i to sporo

nie wypróbowałam jogurtu bo byłam zabiegana ale teraz wpadłam do domu na obiadek- ogórkową, więc jest ok oczywiście bez śniadania ale poprawa jest- tak na serio to od czwartku przez ok tydzień będę miała troszkę inaczej dzień rozplanowany i wtedy będę się przyzwyczajać do sniadań

oj dzisiaj mnie jeden facet zdenerwował, wyszłam z isebie, a mi się to do obcych rzadko zdarza pewnie jeszcze jutro mnie wkurzy. CZEMU FACECI SĄ TACY NIESŁOWNI

NARAZIE MI PRZESZŁO ALE NIE CAŁKIEM

POZDRAWIAM I lecę z powrotem do pracy- a wiezcorem skakanka, zeby nie było, ze zapomniałam

wpadam z rewizytką i dziękuję za przyłączenie się do mojej małej akcji...oby nam wyszła na zdrowie

ja się chyba dziś tylko do ćwiczeń przygotuję psychicznie bo nie wiem czy będę miała czas...ale postaram się choć trochę podywanować, żeby moje mięsko jutro nie było w wielkim szoku co się z nim dzieje

miłego dzionka, melduję że u mnie też słonko wyszło

Korni- przyłączyłam się z wielką chęcią super pomysł :P będę trzymac kciuki za twoje mięsko u mnie mięsnie których prawie nie ma zwariują A niech wariują aby się pokazały Jak Twoja Akcja mnie nie zmobilizuje do ruszenia tyłka, to juz nic mi nie pomoże i ogłosze, wszem i wobec, że jestem LEŃ ŚMIERDZĄCY (do ćwiczeń jestem fakt ale musi się to zmienić ) i sama sobie będę winna, ze przywitam lato z trzęsącym brzuchem i galaretowatymi nogami!!! O!!!!