-
I mój dzisiejszy bilans to 1 031,20 Kcal czyli jest nieźle. Myśle jeszcze poćwiczyc, ale snów nadwyrężyłam rękę w lewym nadgarstku do tego troche sie chora czuje. A nie mogę byc chora, bo w środe zabieg. Wczoraj poćwiczyłam dzis zobacze. Bosh moja reka nie potrafię sie na niej oprzec, juz z przeszło pół roku ciągnie sie za mną ta kontuzja, nic chyba pójde na fizykoterapie i sobie za nia zapłace.
Pozdrawiam
-
cześć, bosh ale walisz do przodu!!! hę, tak dokładnie liczysz kcal...podziwiam...jak wiesz, u mnie słabiutko a ty ciągle jesteś na SB???
-
Już pożegnałam SB, dieta nie jest zła, ale za droga i ja nie gotuje więc uciążliwa, choć ograniczyłam po niej węgolowodany. Pomine ostanio słodycze, ale taka mała depresja przed zabiegowa, z tym, że juz mi lepiej.
Pozdrawiam
-
to teraz po prostu jesz mniej węgli, tak??? i jak to wytrzymujesz??? bo ja bez węgli umieram...a podobno diety typu sb i niskowęglowe ale takie z dobrymi tłuszczami są najefektywniejsze
-
Rano musli, po południu, bo obiad w pracy jem sałatke czy galaretke z drobiu z kromką chleba, a nie trzy kromy z czyms tam. Na kolacje czasem biały serek z rzodkiewka czy tez wasa z jakas pasta. Albo wtrąbie kawałek wędzonego halibuta czy dorsza z surówka. W sumie nie jem ziemniaków, bo wole kawał mięsa i jakąś sałatke. czy dziś chilli con care z kawałkiem chlebka, by dobic do 350 kcal. I pomysleć, żę chleb to była podstawa mojej diety. Teraz go jem połowe mniej, no czasem pierniczka tego bez lukru i czekolady czy biszkopt. A smażone mięso na oliwie z oliwek jest duzo smaczniejsze.
Pozdrawiam
-
ty piszesz, że kiedyś, a ja teraz nie mogę bez chleba i ogólnie węgli...bez tego nie mam siły do ćwiczeń...a ty jak, ćwiczysz dużo?
-
Hmm 4 razy w tygodniu na zmiane raz fat burning, a potem TBC. Do tego staram sie duzo chodzic np z pracy do domu czy na odwrót czyli z 3 razy w tygodniu przejśc te 5 km, wole kawałek podejśc niz podjechac tramwajem. Co do ćwiczeń to mam motywacje nie tyle figura, co egzamin do podoficerki, a więc chciałam utrzymac forme w zimie, by sie nie zastac. czekam az bedzie cieplej to zaczne biegać. Teraz po zabiegu to przez 2 tygodnie pozostanie mi tylko callanetics, bo nie będę mogła sie obciążąć. Przez to, że tyle ćwicze to niestety moja waga słabo spada, wzmocnione mięśnie, a więc cięższe. Do tego kontuzje, jak nie nadgarstek ( popmpki moge sobie na razie wybic z głowy ) to staw skokowy, dzis nie poćwicze, bo czuje sie źle, a nie mogę byc chora, ale wrzuce callanetics. Ja sie raczej uzalezniłam od ruchu, jest mi bez niego źle, bardzo źle.
Xixa ja wierze w Ciebie, wiem, że poczujesz promienie wiosennego słońca i bedziesz naszym skowronkiem, wróci to pogodne dziewcze, którego posty czytałam.
Pozdrawiam
-
brrrr...mam nadzieję, że spełnią się twoje pzrepowiednie a to, że mięśnie są cięższe doskonalewiemy, więc dbaj o proporcje i te mięśnie, a nie o to, co pokazuje zdradziecka waga. wejdź na
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
można tam znaleźć wiele fajnych rzeczy, i rozsądnych, a nie zabweczki jak tutaj typu nie dobijam do 1000
też pozdrawiam
-
Znam tamto forum, ale jakos wole to pomimo pewnych infantylności. A praca nad mięśniami jest cieżka, nie zbija się tak łatwo obwodów, oj nie. Celulit nie daje szybko za wygrana, myslałam juz o siłowni, ale mi szkoda 100 zł miesięcznie jak mozna wiele w domu za darmo, wystarczy tylko chcieć.
Pozdrawiam i sukcesów zycze choćby na joge - ma Ci sie podobac i masz lubiec to co robisz, a to podstawa sukcesu.
-
Udanego weekendu życzę
W ten sposób jak Ty udaje mi się utrzymywac wagę w zasadzie od 2 lat, a cały czas z różnym skutkiem walczę o wygląd - skóry , mięsni itp. Waga to wartość wtórna i zupełnie nie oddaje prawdziwego wyglądu
Pozdrawiam
***
Grażyna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki