Strona 10 z 27 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 267

Wątek: Wrócić do dawnej wagi - wsparcie mile widziane :)

  1. #91
    Awatar Minewra
    Minewra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    wani widzę, że ty też przechorowałaś cały weekend. dobrze, ze już Ci lepiej- mi niestety nie bardzo. Ale szkoda tego weekendu, nic tam będzie następny, oby tylko te wredne choróbska więcej nas nie łapały. Pozdrawiam cieplutko.

  2. #92
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki dziewczynki za odwiedzinki
    Calmi: ges polecam jak najbardziej- drugi raz w zyciu jadlam i byla tak samo smakowita. Poza tym czytalam, ze gesi tluszcz jest najzdrowszy tuz po rybim wiec nie ma co- trzeba wcinac
    Minewra: Tylko, ze to juz moja druga angina pod rzad... nie tylko ten weekend przechorowany. Przyszly tez zapowiada sie w domu- lekarz wypisal zwolnienie z zycia spolecznego az do wtorku. Zobacze jak bede sie czula... od tego uzalezniam swoje wyjscie, a nie od jakiegos Pana w fartuchu

    Uciekam papa

  3. #93
    Guest

    Domyślnie

    wani koniec, już nie czytam Twoich jadłospisów bo mi zawsze ślinka cieknie

    jejciu jakaś normalnie epidemia z tymi chorubskami.... to przez tą pogode raz odwilż raz mróz...ech zdecydowała by sie ja już baaaaaardzo dawno nawet przeziębiona nie byłam, ale ciii... nie zapeszam

  4. #94
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Buciku zamiast sie oblizywac na moje jadlospisy skorzystaj z nich i zastosuj u siebie. Tym bardziej, ze nic wymyslnego w nich nie ma
    A pogoda faktycznie nijaka. Dzis sie obudzilam, odslonilam rolete z usmiechem myslac- "pierwszy dzien wiosny" i co zobaczylam? Szaro buro i ponuro bylo! Tfee! Dzis caly dzien jestem jakas oslabiona. Nie wiem, czy to wina aury, czy moze tych antybiotykow w konskiej dawce ktore przyjmuje. Nie wazne, licze ze jutro bedzie lepiej

    Dzis:

    sniadanko 1: danio truskawkowe z platkami nestle fitness
    sniadanko 2: jagodzianka
    obiad: ryba, surowka (ogorek kiszony, jabluszko, cebulka), ryz
    kolacja: 2 kanapki z chlebem wieloziarnistym, maslem, serkiem smietankowym i papryka

    W miedzy czasie: opakowanie wisni mrozonych (oczywiscie jadlam rozmrozone podzielone na dwie tury) , inka z mlekiem

  5. #95
    calmi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Wani
    Wiesz, z tą wiosną to ciężka sprawa, wczoraj doszłam do wniosku że kupię sobie jakąś optymistycznie wiosenną fototapetę i nakleję na okno I podświetlę jakąś okrągłą lampą imitującą słoneczko Też już mam dość tej szaronijakości na zewnątrz. No ale cóż, trzeba przetrzymać
    Póki co przesyłam słoneczne pozdrowienia


  6. #96
    Guest

    Domyślnie

    u mnie wiosna przyszla bylam 3 razy na spacerze i poszla
    ale mysle ze zaniedlugo wroci, moze nawet dzisiaj.
    Przynajmniej czekam z utesknieniem

    co do chorobsk, to tez mam pare problemow, ale mysle ze spacery codzienne je 'rozchodza'. Moze jak cialo sie przyzwyczai to nie bede miec takich jakichs astmatychnych napadow dusznosci. Zobaczymy za tydzien co bedzie.

  7. #97
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki kochane za odwiedzinki i ta wiosne, ktora mi przynioslyscie na obrazkach. Ciekawa jestem kiedy nadejdzie ta prawdziwa... ta zielona trawka, te paczki na drzewach, wiosenne slonko. Bede na nia czekac z nadzieja. Juz sie nie moge doczekac kiedy zaloze wiosenny plaszczyk i jakas apaszke na szyje. mmmm fajnie bedzie.
    Dzis juz 5 dzien w domku... strasznie sie nudze. Dobrze, ze zaraz wpadnie gosc to moze sie troche rozerwe. Pisze szybciutko co i jak i znikam sie troszke ogarnac

    Dzis:

    sniadanko 1: kasza manna na mleku
    sniadanko 2: kajzerka z maslem, szynka, serem zoltym i papryka
    obiad: 8 pierogow z kapusta i grzybami
    kolacja: sledzik w smietanie, 1 wasa musli, garsc orzechow nerkowca

    W miedzy czasie: mieta, jablko, kawa inka z mlekiem, herbatka bananowa z mlekiem

    myk ;P

  8. #98
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jakos nie mam nastroju do pisania... strasznie znudzona i troche smutna, ze znajomi sie bawia a ja musze siedziec w domu. A jutro weekend sie zaczyna i bedzie jeszcze gorzej... ehhh :/

    Dzis:

    sniadanie 1:
    musli wlasnej roboty z mlekiem
    sniadanie 2: jajecznica z jednego jajka na pomidorach i cebulce, 2 kromki wasy z maslem
    obiad: krupnik
    kolacja: twarozek z rzodkiewka i szczypiorkiem + 2 kromki chleba cebulowego z maslem

    W miedzy czasie:
    inka z mlekiem, herbatka malinowa, pomarancza

  9. #99
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ehh nikt do mnie nie zaglada Coz.. bede pisac sama do siebie..

    Dzis byl taki fajny dzionek. Juz naprawde dobrze, ze sie czuje. Tydzien siedzialam w domku i dzis postanowilam, ze skocze z kolezanka na obiadek, ploteczki i jakies zakupki. Co prawda nic nie udalo mi sie kupic (kupie jak juz bedzie 58 kg) hihi ale bylo przemilo. Potem jeszcze szybka wizyta u mojego Tygryska i wrocilam do domku. No!

    Dzis:

    sniadanko 1: musli wlasnej roboty z mlekiem
    sniadanko 2: 2 kanapki z chlebem cebulowym, maslem, serkiem czosnkowym i papryka
    obiad: carbonara (w knajpce)
    kolacja: jablko, truskawki te nasze Polsce (rozmrozone), pycha

    W miedzy czasie: herbatka mailinowa*2, koktail owocowo-mleczny-truskawki, mango, ananas (ani grama cukru) <- to tez knajpka

  10. #100
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widze, ze nadal nikt mnie nie odwiedza pomimo niewielkiej modyfikacji tematu To bylo takie sprytne dzialanie, ale widze, ze mi nie wyszlo- szkoda.
    Dzisiejszy dzien byl hmm fajny i nie Pojechalam do sklepu po bulki, truskawki i galaretke i wyjezdzajac takiego Pana nie zauwazylam i bach w niego! Dobrze, ze nic sie nie stalo Potem byl obiadek rodzinny, bardzo smaczny zreszta. Na czas deseru ucieklam do pokoju, bo byly grane kremowki z kremem. Wolalam na to nie patrzec ;P Udalo sie- nie ruszylam ich! Potem przyjechal moj Tygrysek i podgrzalam mu obiadek i pojechalismy do kina. Jeszcze pozniej skoczylam umyc autko, bo w dzien od kiedy slonko zaswiecilo zrobily sie straszne kolejki. Dzien koncze z usmiechem na buzi

    sniadanie 1: manna na mleku
    sniadanie 2: danone activia z platkami nestle fitness
    obiad: mielony, buraczki, ziemniaczki pieczone
    kolacja: duzy popcorn i cola light (ale zdrowoooo ojej) hihi, takie szalenstwo weekendowe

    w miedzy czasie: herbatka malinowa

    I to tyle na dzis

Strona 10 z 27 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •