Wątek: Wrócić do dawnej wagi - wsparcie mile widziane :)

ale udany dzień miałas tylko pozazdrościć :P oj chce się robic zakupy jak się schudnie- ja narazie tak na przemian bo jeszcze nie jest to co powinno i nieraz boję się jeszcze przymieżać

pozdrawiam cieplutko i równie miłego czwartku życzę

A ja mam włosy do pasa a mam takie dlatego ze po prostu nie wiem co z nimi zrobich ihihi, boje sie ze jak pójde i zrobie se jakiś fryz to bede beznadziejnie wyglądała i sie zapłacze ze zmarnowałam takie długie włosy :P. Chociaz jak raz zazartowałam koledze ze obcinam włosy to na mnie nakrzyczał i mi zabronił :P

A na zakupki to tez bym poszła .... hmm ... ale moze lepiej jeszcze nie teraz :P, jeszcze z 5 kg :P , czyli tak za miesiąc, poltora hihi, na razie mam w czym chodzić.

wani cieszę się, ze podbasz się sobie w nowej fryzurce i wnowych ciuszkach. Ekstra. Też jak schudnę to z cała pewnością wybiorę się na zakupy,które własnie wtedy będą przyjemnością
Sushi nigdy nie jadłam, nawet mnie nie ciągnie do niego jakos na samą myśl...ale jak widać ma ono swoich zwolenników. A co tam raz na jakiś czas można zaszaleć pod każdym względem.
Pozdrawiam i miłego dnia

Minewro ja tez jeszcze nie dobrnelam do mojego celu, ale nie moglam sie pochamowac ;P Poza tym 3 kilogramy w moim przypadku juz tak wiele nie zmienia... na pewno zakupione ciuszki nie obwisna ;P A sa bajeczne!

Ninti ja tez juz mialam dosc dlugie, bo do polowy plecow. Tylko, ze ja nigdy sie o wlosy nie boje... nawet jak mi sie nie spodoba to odrosna ;P - z takiego zalozenia wychodze. Uznalam poza tym, ze odmiana wiosenna bardzo mi sie przyda. A Ty jesli masz faktycznie takie dlugasne kudelki i inni nie radza Ci, zebys obcianala to nie obcinaj. Ale nie zapominaj o koncowkach... maja byc przeciez zdrowe

Ojejowa zakupy, kiedy mozesz znalezc ciuch w swoim rozmiarze sa wielka przyjemnoscia. Ja wazac 73 kg nie moglam znalezc prawie nic co by na mnie dobrze lezalo... ehhh ;P Dobrze, ze te czasy minley i NIGDY NIE WROCA- nie dopuszcze do tego
Shushi jest bardzo specyficzne, ale ja bardzo lubie probowac nowych smakow. Sprobowalam i podziekowalam ;P

Zjem zaraz drugie sniadanko a potem polatam po waszych pamietniczkach..
Milego dnia!

no ja z fryzurą też raczej nic nie wymyślę, bo mam kręcone i bardzo wolno rosną więc jak bym obciachała to na długie bym musiała kilka dobrych lat czekać, próbowałam i do dzisiaj nie mogę odżałować chociaż dawno to było

wani no własnie o dziwo moje włosy są w dobrej kondycji, ale za to paznokcie ... tragedia. A tak wogóle to polecam (chyba nawet juz gdzies o tym na forum pisałam) odżywke, to sie nazywa jedwab w płynie ale chyba w takim normalnym sklepie nie mozna kupic tylko trzeba iść do specjalnego, takiego z artykuami fryzjerskimi. Dla mnie jest bomba, włosy takie gładziutkie i nie plącza się.


Omg!! bezproblemowo dodałam posta Oby to nie był przypadek, mam nadzieje z juz naprawili . Lece dalej przeglądac forum

Jesli chodzi o dbanie o wloski to ja tez stosuje takie cos Loreala z serii profesjonalnej. Efekt jest taki jak u Ciebie Ninti- wlosy sa gladkie, blyszczace i nie placza sie

Bylam dzis na uczelni po przerwie i wynudzilam sie jak mops. Potem pojechalam z moja deska do serwisu, zeby mi ja wyszykowali na wyjazd majowy. Juz sie nie moge doczekac tej parodniowej wycieczki ;P Potem bylam na kolacji z moich chlopakiem w knajpce, ale bylam bardzo grzeczna i zamowilam zdrowe jedzonko. Wrocilam do domku... zaraz poczytam sobie nowy numer Super linii i bede leciala spac.

Czytalam wasze watki... u was padalo, a u mnie swiecilo caly dzien slonce i bylo super. Nawet ubralam sie w spodniczke... bomba!

sniadanie 1: owsianka
sniadanie 2: 2 wasy, kaszanka, ogorek
obiad: gulasz, ziemniaki, surowki
kolacja: salatka zielona z wedzonym kurczakiem i sosem musztardowo-sezamowym (knajpka) --> pysznosci ;P

w miedzyczasie: cola light 0,33 l.

cwiczenia: stepper 30 minut rano + 15 minut cwiczen wzmacniajacych (rece, nogi, brzuch), 15 minut stepperka wieczorem

Mykam stad. Do jutra

Widzę że u Ciebie wiosna pełną parą
Też bym chciała kupić już sobie "odchudzone" ciuszki, ale najwcześniej to chyba na koniec maja Na razie kupiłam buty i torbę, to pasuje do każdej sylwetki
Dobrze tak spróbować różnych smaków, przynajmniej wiesz co lubisz, ja też skusiłabym sie na sushi, ale nie wiem gdzie tu serwują.
Trzymaj się i powodzenia w dietkowaniu

Oj tak- wiosne juz poczulam na dobre! Plaszczyk wiosenny juz wczoraj nosilam... czulam sie wyjatkowo sliczna ;P Hmm zauwazylam tez wiele spojrzen na sobie.. i nie tylko meskich. Strasznie przyjemnie jest czuc, ze zwracasz czyjas uwage Nawet na nowo postanowilam malowac oczy... w zime tego nie robie, bo mi sie nie chce, ale teraz- wygladam jeszcze lepiej. Musicie mi wybaczyc te "skromonosc", ale ja naprawde czuje sie FANTASTYCZNIE!
A przed chwila skonczylam piec tarte ze sliwkami. Rodzice robia wieczorem imprezke i zostalam poproszona u upieczenie, czegos smakowitnego. Troche mnie korci, zeby sprobowac, ale wiem ze na jednym kawalku sie nie skonczy. Podaruje sobie lepiej... niech oni jedza na zdrowie
Wieczorkiem jeszcze zajrze... a teraz uciekam, bo mam pare rzeczy do zrobienia.

buziaki

Wani no super Ci idzie. I nawet na spotkaniu z ukochanym wciąż myśli o dietce i wzorowe wybieranie jedzonka. Ładnie dużo ćwiczysz – oby tak dalej. Ahhh wyjazd na kilka dni…ale Ci zazdroszczę…super . No proszę jak ładnie i wygodnie się czuć z lżejszą wagą i masą w sobie – to takie przyjemne więc trzeba dążyć do tego wytrwale i również twoje szczęście jest dla mnie kolejną motywacją by się nie poddawać i by trwać dalej. Życzę miłego dnia.