Wątek: Pamiętnik odchudzania

witam serdecznie dziś poniedzialek więc mierze się i waże....

waga 64.6kg/ - 0,7kg
biust 91 cm/-1
pod 80 cm/1
talia 77 cm/0
oponka 91 cm/0
biodro 98 cm/-1
udo 59 cm/0
ramię 28 cm/-1
w tym tygodniu jest znacznie lepiej jestem zadowolona tylko....
oponka stoi jak zaklęta ale nie ma co się dziwić skoro ja nie ćwicze...
narobiłam się dziś jak osiołek ale to zaledwie tylko 1/4 porządkow
krzyż mnie boli...........
dziękuje za odwiedzinki emkr,kasi ,psotulce ,hiiii,waszce ,luneczce ,korni,zaraz was poodwiedzam
buziak*

SYLWIA GRATULACJE SPADKU WAGI .
U MNIE TYLKO 0,5 KG W DÓŁ PO 2 TYGODNIACH STANIA.
BUZICZKI.

Sylwia, brawo! Wielkie gratulacje, minus 0,7 kg to świetny wynik!!!

Spokojnej nocki życzę! :P

Waga spada -gratuluję Sylwio

Moja oponka też była podła w tym tygodniu

Sylwuś, i Twoja oponka któregoś nie wytrzyma z Tobą i pójdzie w siną dal
Miłego dnia!!!!

dzięki kasiu dzieki waszko macie racje oponka ktoregoś dnia nie wytrzyma i mnie "opuści"ale zanim to zrobi musze zacząć ćwiczyć ale to pewnie bądzie w ramach postanowien noworocznych ......

W nocy dostalam maila od psiapsiółki niestety ze szpitala zakaźnego...
Ala jest w miejskim szpitalu technikiem laboratoryjnym robila sobie wyniki pod kątem zelaza i......hcv wyszło jej dodatnie -żółtaczka typu "C" jeszcze jestem w szoku...
po południu skocze do szpitala...jestem przybita bo moj tata choruje tez na żóltaczke-dentysta go zarazil....co za świat ...święta spędzi w szpitalu prawdopodobnie....
zganęli ją prosto z dyżuru jak wyniki przyszły i na sygnale ją zawieźli to zakaźnego (lekka przesada,gdyby nie wlasna inicjatywa pewnie długo by chodzila z wirusem nieswiadoma)pożalilam sie troszke czasem trzeba u mnie dietkowo ok pracowac bede dopiero po świętach także komp mam teraz tylko dla przyjemności ,ale o dziwo tak jak kiedys myślalam,że nie moge bez niego żyć tak teraz staram sie stronic szczegolnie wieczorkiem bo potem jestem niewyspana oczy bolą...jej uzbieral się trosze żalu
a teraz cosik weselszego moj Adaś ma dzisw przedszkolu wigilie pewnie tez gwiazdor przyjdzie -po raz pierwszy w swym krotkim życiu ubral bialutką koszule i muszke do tego bezrękawniczek i granatowe dzinsy na szelkach(wszystko mu spada z pupy)wyglądal super szoda ,że nie zrobilam zdjęcia (bateria wyladowana)moze w przedszolu zrobia
to tyle tego mojego klikania po klawiaturce milego dnia

to moj osobisty aniolek ladny prawda?

SYLWIA MIŁEGO DIETKOWEGO DNIA.
DOBRZE CI IDZIE. SAME SUKCESY
BUZIACZKI.

Sylwia gratuluję spadku wagi............ Przy takiej wadze , jaką mamy , każde pół kilo cieszy.....................
Trochę się przerazaiłam tą żółtaczką.................Człowiek może się w każdym miejscu zarazić, a przecież nie da się uniknąć wszystkich lekarzy..................
Dziękuję, że tak często mnie odwiedzasz, to bardzo miłe.
Trzymaj się
Pozdrawiam

bylam w szpitalu dziewczyna totalnie załamna,starałam się jak moglam rozruszac ją troche..chyba się udało nie myslec o tym choc przez 2 godz...ale dieta .hm nie było diety....najadlam się rodzynek w czekoladzie i batonow okropne?? okropne!!!!
teraz pluje sobie w brode........