cześć giul!
wróciłam i zaczynam dietkę. właściwie to już wczoraj zaczęłam nie liczyłam 15oo. ale nie podjadałam, nie jadłam słodyczy i w ogóle było okej
na wyjeździe chyba z kilo przytyłam jednak ale mam nadzieję, że to szybko zejdzie. do końca września chciałabym mieć 65 kilo. a potem pójdę dalej
hihhi
a ta Twoja waga...no są plusy i minusy. trochę smutno jak zobaczyłaś na pewno.
ale wiesz, że raczej ta mówi prawdę. no i może to bardziej Cię zmobilizuje!
a 26% to nie jest źle ja mam więcej
dlatego zaczynam ćwiczyć
buziaki
i tęskniłam :*
Zakładki