Strona 15 z 216 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 65 115 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 2160

Wątek: dieta ''fai da te'' czyli wszystkiego po trochu

  1. #141
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    ja dzis zawalilam na calej linii...
    wymyslilam sobie, ze w ramach czegos dobrego raz na tydzien skusze sie na malego loda... i tak tez sie stalo - wzielam jogurt i truskawke , to bylo kolo godziny 15, pozniej, polozylam sie z pieskiem do lozka poleniuchowac.. obudzialam sie o 18 i nie wiem dlaczego ale jak sie budze, to zjadlabym wszystko co slodkie... ale sie opanowalam... zjadlam salate z mozarella i z tunczykiem... a potem 2 kawalki ciasta ..
    teraz wlasnie wrocilam z pracy (dzis tylko 2 godzinki..) i mam zamiar jeszcze jedna serie pilatesa zrobic i poskakac na skakance (jak ja gdzies znajde )..
    nadal jestem sama w domku, bo moj chlopak ma jakies problemy z projektem... i wraca wlasciwie niewiadomo kiedy...
    jest mi smutno i jestem na siebie niesamowicie zla... lakomczuch i pasibrzuch - to jedyne okreslajace mnei dzis slowa
    mam nadzieje, ze u was lepiej...
    limecia, widze, ze pedzisz jak burza

  2. #142
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Giuletta, byles dzisiaj nie kontynuowala, to nie bedzie tragedii. Wiadomo, ze na diecie weekendy sa najgorsze, bo wtedy wszyscy sie bawia, imprezuja itd. Trudno, stalo sie - trzeba sie podniesc i walczyc dalej. Tule!

  3. #143
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ziutkaa ma rację. Trzeba walczyć dalej, mimo naszych upadków, bo prędzje czy póxniej i tak się nam uda

  4. #144
    Guest

    Domyślnie

    weekendy - to prawda, sa najgorsze, bo sie wiecej siedzi w domu, a tu i tivik i lodowka...
    moj weekend nie byl zly, choc zjadlam wiecej niz w tygodniu. na usprawiedliwienie powiem, ze mialam okres, a jak na okres to i tak w porzadku. ani kawaleczka czekolady, ani kawaleczka niczego co slodkie!
    w piatek w kinie ze 2 garscie popcornu,
    w sobote wieczorem sok ze swiezych grejfrutow i red bull - niby nic, ale normalnie wieczorem w ogole nie jadam.
    dzis niedziela - sniadanie ok, potem 2 godziny na silowni, na obiad wielka salatka, pieczony indyk i jablko. i dzis juz nic. no moze jakies jablko czy inny kawalek ogorka.

    jutro wazenie i do ostra dieta ponownie start.
    bo widzicie, dzis mija miesiac.
    pierwsze 3 tygodnie byly restrykcyjne.
    4 bardziej lightowy, taki na ustabilizowanie wagi z 3 pierwszych.
    jadlam zdrowo, ale wiecej. no i to pieczywo ziarniste na sniadanie.

    jutro zacztnam 2 etap diety - przede mna chudniecie nastepnych kilogramow.
    znowu bede jesc malutko i bez pieczywa.
    od poniedzialku do piatku powinno byc zreszta latwo, bo czeka mnie dlugie siedzenie w pracy.
    wiec serki wiejskie, owocki, salata, jednodniowe soki marchwiowe - to w ciagu dnia.
    a po powrocie plaster wedliny, jakis ogorek czy warzywa na parze i tyle.
    stepper w domu i cwiczenia z hantlami, silownia nadal 2 razy w tygodniu i niech kiloski leca dalej.

    mam nadzieje, ze bedzie ok.
    musze pilnowac jedynie tego, zeby jesc malutko.
    i wszystko chude i zdrowe.
    i again bez pieczywa.

    trzymajcie kciuki!!!

  5. #145
    Guest

    Domyślnie

    giulietta - a lody i ciasto to skandal! nie wolno!
    po spaniu jedz jablko i pij wode z cytryna - pomaga.

  6. #146
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    postanowilam wam skrobnac jeszcze przed pojsciem do pracy...
    dzis ladnie dietkowalam, co prawda zjadlam 3 lyzki lodow jogurtowych, ale byly pyszne i nie zaluje..
    zlapalam sie na tym, ze odkad odeszla od nas xixatushka69 tez mam ochote rzucic wszystko w cholere... przy niej jakas wieksza motywacje mialam...
    poza tym ostatnio ogolnie zle spie... nie moge spac w nocy... spie w dzien, a po spaniu lapia mnie ataki na slodkie ..
    a dzis samopoczucie to wogole tragedia... mam straszna migrene a w domu nie mam juz zadnych proszkow... zostal mi jedynie ketonal forte, ale chyba bardziej przeciwdziala bolom zebow, bo jakos mi nie pomogl...
    dziewczyny, musicie mnie przyprowadzac do porzadku... stawiac do pionu... bo zaczynam sie chwiac...
    Oliveira, wiem, ze lody i ciasto to skandal... no ale wlasnie, tak jak pisalam, po spaniu takie ataki mam... ale dzis wyprobowalam jablko, na szczescie okazalo sie skuteczne
    dla mnei wlasciwie kazdy dzien jest jak weekend, bo siedze sama w domu... nudze sie... teraz nie mam zajec do po swietach...
    strasznie malo jesz Oliveira... nie wiem czy to az tak dobrze ...
    ja bym glodna chyba chodzila...
    ja, w porownaniu z Toba zjadlam dzis na sniadanie 2 kromeczki pelnoziarnistego z serkiem do smarowania i surowa pieczarka ,w miedzyczasie 3 lyzki lodow jogurotwych, na obiad troche fasolki szparagowej 1 ziemniak i jajecznica z 2 jajek,po przebudzeniu sie troche jablka, a teraz planuje salate z mozarella i tunczykiem, jak zawsze z olejem i octem balsamicznym
    pocwicze jak wroce z pracy
    ziutkaa, ja absolutnie nei chce kontynuowac z tymi lodami i ciastem, wlasciwie to to ciasto wczoraj wywalilam, bo sie strasznie wkurzylam, teraz to nie mam juz nic slodkiego pod reka .. absolutnie nei chce kontynuowac grzeszyc, ale musicie mnie ganic jak trzeba!!!! i to ostro, metoda bicia pasem mysle, ze podziala

  7. #147
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    a.... zapomnialabym...
    jutro niestety czeka mnie nieprzepisowe obrzarstwo... moi przyjaciele w ramach moich urodzin, zorganizowali wypad na pizze ... no i jutro idziemy... poradzcie dziewczyny co zrobic... ja myslalam, zeby zjesc srodek, brzegi wywalic.. .bo tutejsze pizze i tak sa raczej cieniutkie... hm...

  8. #148
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przyszłam Ci nakopać jak prosiłaś A tak na poważnie: dziewczyno, nie bądź mięczak, wakacje się zbliżają, pamiętaj o tym Trzeba się nie dać, nie jest lekko, ale damy radę Z tą pizzą to propouję może wegeteriańską - dużo warzyw będzie. Najgorszy ten ser na tej pizzy. A najlepiej, jeśli masz czas jutro, to poprostu zrób sobie taki ostry trening - z 2 godziny i wtedy tą pizzą tak bardzo przejmować się nie będziesz musiała.

  9. #149
    Awatar limecia
    limecia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    272

    Domyślnie

    No wlasnie co to za marudzenie. ja w ten weekend nagrzeszylam ale wracam. Co prawda z opuszczona glowa ale od jutra bedzie podniesiona bo od jutra wprowadzam w zycie plan dbania o siebie
    Musi byc dobrze

    A Ty idz na pizze ale zjedz w granicach zdrowego rozsadku! Nie przejadaj sie!!!!
    ETAP PIERWSZY


    mój wątek -->Pozbywam się nadwagi z weight watchers.

  10. #150
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    lady devil, dzieki za kopa , byl mi potrzebny !!!!! co do pizzy... to bardziej mnie przeraza samo ciasto niz ser, bo sery i tluszcze sa dozwolone, a nawet zalecane w mojej diecie ..
    limecia marudze, wiem.. ostatnio strasznie zamulam... co to za plan dbania o siebie ?? ja myslalam zeby we wtorek kupic sobie jakis markowy kosmetyk w ramach poprawy samopoczucia... wejde tez do Mango bo w necie wyczailam, ze kolekcja na lato weszla juz do sklepow i pare rzeczy sobie upatrzylam
    a co sie stanie z pizza to wam jutro zdam relacje

Strona 15 z 216 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 65 115 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •