Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 79

Wątek: maxxima po raz drugi!!!

  1. #41
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witajcie

    i ja dołącze do grona zmęczonych
    Wczoraj również sie nie wpsisywalam, ale nie mialam sily, bo prawie caly dzien poza domem i jeszcze szkolenie w pracy mielismy.

    Ne mam na nic czasu, jutro mam kupe papierkowej pracy w pracy, i jeszcze w domu musze napisac plan na maj, bo w piątek musze oddac
    Dzie duzo intensywnej pracy na kompie io jutro zapowiada sie to samo. Juz nie moge sie doczekac piątku i zaczetego 9-dniowego weekendu.

    Wczoraj mama zrobila "otwarcie ogrodu" czyli grilla pierwszego w tym sezonie, a dziś były poprawiny zjadalm wczoraj i dzis symbolicznie po małym kawałku kiełbaski.
    I daja o sobie znac słodycze - wiadomo - kobiece dni tuż tuż. Postanowilam sobie że zważe sie własnie po okresie- mam nadzieje ze schudne choc troszke i bede mogla mojegostraznika wagi "przestwić".

    Wczoraj i dzis niestety prtzekroczylam limity
    Wtorek:
    Zjadłam:1500 kcal
    Spaliłam: 1537 kcal

    Dziś:
    Zjadłam 1405 kcal
    Spaliłam: 1602 kcal

    grimka...
    zauważyłam dzis ze jesteś z Częstochowy ja spędziłam tam prawie pięć lat na studiach. Super miasto

    minimoy....
    super wynik spożycia... oby tak dalej

    dorex3...
    kązdy ma gorsze dni, ja tez wtedy lubie sie położyć spać, żeby nie mysleć, a rano - włąsnie jak Ty wstaje z zupełnie innym nastawieniem do świata. Ciekawe z tą colą - ja lubie cole liht, ale moj mężczyzna nie bardzo, a że wmawiam mu ze jest cola ogólnie nie zdrowa więc nie pijamy czesto - ja ostatnio piłam na balu sylwestrowym

    maxxima...
    no taka wycieczka tez jest rodzajem aktywnosci fizycznej - brawo! ja dzis wyszlam z moimi dzieciakami na plac zabaw i pobyłam troszkę w słoneczku. Niestety rajdy nie wchodzą w gre

    Pozdtawiam i idę spać

  2. #42
    dorex3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam w kolejny deszczowy dzien
    brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
    dziekuje ci brzydka pogodo bo dzieki tobie nie chce mi sie jesc i grzecznie prowadze dietke. Ale to twoja wina ze z lozka nie wychdzie(len) i z cwiczen nici
    Czasami fajnie nic nie robic, jak dobrze ze jutro piatek.
    Co tam u Was slychac dziewczynki?

  3. #43
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witam

    dorex3...
    u mnie świeci cały dzień ładne słonko i przesyłam Ci kilka promieni


    wczoraj w łóżku przed snem sjadłam wafelka w czekoladzie ale tak mi sie chcialo ze nie moglam sie powstrzymac.
    Zaraz mam w ogrodzie grila - 3 dzien z rzedu, ale symbolicznie kawałek kiełbaski zjem w ramach kolacji bo do tej pory jest 900 kcal na liczniku.

    Pozdrawiam serdecznie

  4. #44
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś uczciwie policzyłam kalorie - 1230 i nie jestem głodna.
    Ja mam odwrotnie niż dorex3 gdy chłodno to u mnie większy apetyt.
    My też w wolne dni będziemy grilować i juz się tego boję .
    Uwielbiam karkówkę z grilla taką wcześniej zamarynowaną , po upieczeniu kruchutką i pachnąca czosnkiem. Mój mąż jest w tym mistrzem.
    Kiełbaską też nie pogardzę i zimnym piwem z sokiem malinowym .
    Juz sobie obiecałam ,że wszystkiego zjem po troszku z sałatkami ale bez pieczywa.
    I namówię męża żeby wyszykował nam po zimie rowery i postaram sie choć część tego co zjem spalić.
    maxxima pewnie po wycieczce zmęczona i odpoczywa

  5. #45
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witam,

    i od razu melduje za wczoraj:
    zjadłam: 1137 kcal
    spaliłam: 1613 kcal czyli OK.

    dZIŚ ZACZEŁAM MOJ DŁUGI 9 DNIOWY WEEKEND i bardzo sieb z tego powodu ciesze
    Bylismy dzis zamowić kamerzyste na ślub i wesele - kolejny etap przygotowań za nami.

    Z jedzeniem dzis jak na rdzie Ok, ale jszecze nie wpisuje na wszelki wypadek.
    Pozdrawiam serdecznie


    Edytuje post i wpisuje dziesiejsze moje osiągnięcia:
    zjedzoene: 1283 kcal
    saplone: 1800 kcal

    Kolorowych snów życze wszystkim

  6. #46
    dorex3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie dalej pada i z nudow zjadlam hot doga malutkiego

  7. #47
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny

    Wybaczcie, że się nie wpisałam za ostatnie dwa dni, ale to już było ponad moje siły. Miałam naprawdę ciężką końcówkętego tygodnia. Zeżarłam po około 1500 kcal. Za dużo, ale w zamian było trochę ruchu.
    Dziś się zważyłam i po tygodniu efekt jest mizerny. Czyli wniosek dla mnie taki, że niestety sama dieta nie wystarczy. Czyli od dziś zaczynamy regularne zmagania z rowerkiem stacjonarnym. Te kilka dni luzu akurat przyda mi się na wdrożenie do ruchu. Odpocznę sobie psychicznie od wszystkiego i będę miała czas na to, by skoncentrować się nieco na sobie.

    No to tyle na razie. Miłego weekendu dla tych wszystkich, którzy gdzieś wyjeżdżają. U nas niestety bardzo nieładna pogoda od rana. Leje. Ale dzięki temu może uda mi się zrobić nieco większe porządki, bo słońce nie będzie mnie rozpraszać.

    Pozdrowionka i do później

  8. #48
    Guest

    Domyślnie

    dorex

    A Ty z nudów nie jedz Kochana, bo to nie najlepszy sposób na jej zabicie. Poczytaj książkę, obejrzyj film, albo jeszcze coś innego. Robótki szydełkowe są na to niezłe. Nie dość, że musisz myśleć, to jeszcze ręce masz zajęte.

  9. #49
    dorex3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzis znow leje a w nocy ma byc snieg ale mam zaplanowanych tyle zajec wiec napewno bede grzeczna

  10. #50
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie też leje, ale przynajmniej jest zielono.
    Dorex to gdzie te Świebodzice leżą, skoro ma u ciebie padać śnieg

Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •