Strona 31 z 94 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 81 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 938

Wątek: Tytuł optymistyczny.... czyli może wkrótce się uda ;-)

  1. #301
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Kurcze, ja to mam dzisiaj jakiegoś doła, nie wiem, takie poczucie beznadziei, że aż mi się dietkować nie chce.. W ogóle nic mi się nie chce, a mam mnóstwo pracy i nauki Zaległości sobie też ostatnimi czasy narobiłam na uczelni i nie umiem się wziąść w garść, tylko o tej diecie myślę i o tym, żeby chudnąć, chudnąć, chudnąć. To chyba jakaś obsesja, nie wiem kurcze, może to też dlatego, że okres idzie i stąd tak mi jakoś źle.. Buuu

  2. #302
    Guest

    Domyślnie

    Głowa do góry, tez mam czasem doły i nagle zmiany nastroju, a juz przed okresem to masakra.
    Dzisiaj tez mnie jakos tak naszlo jak juz ktorys dzien z kolei waga nie spada nawet o 0,1 kg. Zaleglosci tez mam mnostwo, musze wziasc sie w garsc, w koncu bronie w tym roku prace licencjacka, trzeba sie postarac na dobra srednia zeby na magisterskie dzienne sie dostac.
    Agulon, a wymiarki swoje podasz, pewnie wcale nie jest tak zle, przy 166 cm 54 kg to niezla waga. Nie musisz wiec myslec tak obsesyjnie o tym. Powolutku Ci sie uda, jestes przeciez zdyscyplinowana i diete trzymasz ladnie.

  3. #303
    SZEFLERA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ILLUSION
    Oj szkoda ze nie masz centymetra, musisz sie zaopatrzyc, jak bedziesz widziala wyniki w wymiarach nozek po pedalowaniu codziennym to bedziesz na pewno mile zaskoczona. Ja swoj kuplam w marcu i kosztowal mnie 1,2 zl
    To nie z oszczędności go nie mam Ale faktycznie, muszę kupić

    Agulon, ja też mam jakiś zły dzień Kopa dietkowego dostaję, jak chudnę, a jak nie chudnę, to taka beznadzieja mnie ogarnia Roboty też nadmiar... może to dlatego... Ale przeczekamy złe dni i wytrzymamy! Ja nie jestem podczas okresu humorzasta ani nic takiego, nie mam żadnych huśtawek, więc to raczej nie z tego wynika złe samopoczucie. Chyba ta waga rano mnie wkurzyła :P

    I to fakt, że wzrost i waga nie są obiektywnym wyznacznikiem wyglądu. Moja koleżanka jest mojego wzrostu, a zawsze ważyla więcej niż ja i... lepiej wyglądała Ale jak sobie pomyślę, że będę po diecie wyglądać tak zajebiście jak w zesżłym roku po odchudzanku, to się normalnie doczekać nie mogę - ech, rozmarzyłam się chyba

  4. #304
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Dzięki Illusion :* Jeszcze okresu nie mam, a już się modlę, żeby było po :/ Ja z uczelnią to jakiś teatrzyk teraz odstawiam, załatwiłam sobie lewe L4 i nie poszłam na dwie zalki, za 2 tygodnie mam ciężki egzamin, a do tego przez to, że nie poszłam na zerówkę z jednych wykładów muszę iść to zaliczyć dzień przed tym examem ciężkim.. Nie wiem, jak się tego teraz nauczę, ech, głupiam jak but
    A wymiary moje nie są wcale takie fajne.. Podaję to, co zmierzyłam wczoraj, bo gdzies mi centymetr zaginął:

    biust: 85 (było 87 i mogło zostać )
    talia: 68
    brzuch pod pępkiem: 78
    biodra w najszerszym miejscu pośladków: 85 (było 87)
    uda w najszerszym miejscu: 49 (było 50)

    Jak widać to, na czym najbardziej mi zależy, czyli talia i brzuch, jakoś nie chcą się zmniejszać.. No cóż, pozyjemy, zobaczymy.. Kiedyś muszą odpuścić. Może jutro kupię hula hop to zacznę na nim ćwiczyć + przyłożę się ostro do 6 Weidera. A póki co biorę się za sprzątanie, może jak będzie porządek w pokoju to i w głowie mi się uporządkują pewne sprawy.. Buziaki :*

  5. #305
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Mmm, właśnie znalazłam truskawki kupione przez mamę i od razu podkradłam kilka, wymieszałam z jogurtem naturalnym osłodzonym słodzikiem i jem Pyyycha, tego mi było trzeba! Już się nie mogę doczekać, kiedy będzie sezon i truskawki będą tańsze, będę je jadła masowo

  6. #306
    Guest

    Domyślnie

    Agulon, masz bardzo ladne wymiary, naprawde! Przedwczesnie sie denerwujesz. Pamietaj o tym ze jestes króciótko na diecie, na początku organizm pozbywa sie wody a tluszczyk rusza dopiero pozniej. Schudlas dopiero kilogram wiec tluszczyku w tym niewiele. Poza tym z talii i brzucha chudnie sie najszybciej, najbardziej oporny tluszczyk jest na pupie i udach a ztym nie masz wogole problemow patrzac na wymiary. Co ja bym dala zeby miec 49 cm w udzie!
    Tak wiec nie masz sie czym przejmowac, spojrz u mnie...7 cm mi z talii poleciało, u ciebie zobaczysz ze tez najpierw z tego miejsca tłuszczyk ucieknie.
    Glowa do góry.

  7. #307
    Guest

    Domyślnie

    Mmm truskaweczki ale mi smaka narobilas. Uwielbiam sezon truskawkowy...juz niedlugo na szczescie A takich sztucznych, zagranicznych co są teraz w takich prostokątnych pojemniczkach to ja jakos nie lubie, bez porownania w smaku do tych, z dzialki, prosto z krzaczka.

  8. #308
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ILLUSION
    Co ja bym dala zeby miec 49 cm w udzie!
    Napisała ta, co ma aż 2 cm więcej
    W zasadzie z udami i pupą nie mam problemu, tzn. z ud mogłabym stracić jakieś 2-3 cm, ale pupa jest ok (to chyba część ciała, która najbardziej u siebie lubię ). Troszkę widać już skórkę pomarańczową, ale już z nią walczę i mam nadzieję, że efekty przyjdą niebawem Jak już pisałam, najbardziej denerwuje mnie mój brzuch i boczki..
    A co do truskawek to ja też niecierpię tych w plastikowych pudełeczkach, bo są bez smaku, ale te, które jadłam dzisiaj były o dziwo czerwoniutkie i słodziutkie jak te w sezonie No po prostu palce lizać! Truskawki to zdecydowanie moje ukochane owoce, szkoda, że sezon na nie jest taki krótki

  9. #309
    Guest

    Domyślnie

    Tylko ze Ty Agulon jestes dopiero na pczatku diety wiec jeszcze Ci udka schudna, a ja nie dosc ze mam nierówne to sa tak oporne ze nie sadze zeby jeszcze mi chudly a jak nawet schudna to na pewno nie wiecej niz centymetr. Zeby tak mozna bylo wybierac, to ja bym mogla juz talie i brzuszek zostawic taki jak mam a zeby mi schudly nogi i troche bioderka. Pamietam ze nawet jak wazylam te 47 kg, to ponizej 50 cm w udzie nie mialam nigdy! Pewnie w spodniczkach krotkich smigasz latem. Zazdroszcze!
    Moje ulubione owoce to tez TRUSKAWECZKI! Sa znakomite, az mi slinka cieknie na mysl ze juz niedlugo bedzie ich wszedzie pelno. Wtedy to ja bym chetnie nic poza truskawkami nie jadla, hehe. Na sniadanie truskawki, na obiad truskawki i na kolacje truskawki. Zawsze jak tylko pierwsi ludzie stoja na ryneczku z koszyczkami pelnymi truskawek to mam oczy jak 5 zl I przez pierwszych kilka dni to moj glowny skladnim w jadlospisie. Hehe.

  10. #310
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Oj, jakbym siebie slyszała z tymi truskawkami!! Jak się pojawiają to ja juz nic innego nie muszę jeść
    A dzisiaj na obiadek wymyśliłam sobie rybkę z warzywkami Tak mnie jakos na rybę naszło, chociaż na codzień bardzo rzadko mam na nią ochotę. Za to powiem Wam szczerze, że nie przypuszczałam, że tak łatwo przyjdzie mi niejedzenie słodyczy! Do tej pory jak siadłam to potrafiłam zjeść całą czekoladę, pudełko Rafaello, paczkę Lila Starsów i zapić kakaem A teraz nie dość, że nie mam na to ochoty (ze słodkiego jedynie kisiel i mus ze Słodkiej chwili) to jeszcze nachodzą mnie smaki na zdrowe rzeczy, których do tej pory nie jadałam zbyt często (np. ta ryba dzisiejsza czy ryż w miejsce frytek ). Aż jestem w szoku

Strona 31 z 94 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 81 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •