-
ja tez bym nie wytrzymała.
u mnie owoce sa podstawa diety mozna tak powiedziec makaronu w zasadzie nie jem w ogóle, a chleb to ty jesz czy nie?
buźki:*:*
-
matko bez owocow to bym nawet 2 dni nei wytrzymala;P a teraz jak jest sezon na truskaweczki i te inne pyszniutki owoce to juz szczegolnie;P
-
przybywam po akteynym dniu musze przyznac ze jak sie dobrze zacznie dzien to na pewno dobry zostanie staralam sie robic jak najwiecej i nie siedziec w miejscu zawsze to wiecej kalori spalonych
grubaseku i aga nie jem chleba , ryzu, makaronow , ziemniakow, slodyczy , marchweki i owocow wlasciwie to brakuje mi tylko platkow i owocow ale to tylko jeszcze 7 dni bo potem jest druga faza i ona jest juz troszke inna takze czekam 7 dni iz zaczne wcinac truskawki moze akurat stanieja
wszystko idzie mi dzis idealnie zaraz zjem kolacje i z ta kolacja bedzie 941 kcal wiec zmiescilam sie w 1000kcal zlapalam pawera w diecie i mam duzo optymizmu nie mam pojecia jak to sie stalo ze tak mocno sie trzymam tego co sobie zaplanmowalam wlasciwie tak sie zastanawiam co secyduje ze raz umiemy sie trzymam planu io jestesmy konsekwentni a innym razem nie umiemy wytrzymac 1min bez mysli o jedzeniu a ja teraz wcale nie mysle o tym co bym zjadla i na prawde jestem bardzo dunma z tego jak jestem konsekwentna az siebie niepoznaje
-
a u mnei juz nie ma truskawek
wiem, ze pisze o tym po raz setny, ale strasznie mi ich brakuje ...
biegalam wieczorem, ale nastepnym razem musze troche dluzej odczekac po jedzeniu, bo biegalam z takim na pol pelnym zoladkiem...
o qrde... co to za krzyki??? (ide wyczaic na balkon)
acha ... Wlochy graja z kimstam...
-
aha...
wlasnie wyczailam, ze sie tak ciesza bo Wlochy strzelily gola
-
witam wszystkich pieknie
to moj 8 dzien SB i zaczynam widziec coraz lepsze wyniki musze przyznac ze jedzenie tylko zdorych rzeczy wplywa na mnie rewelacjyjnie no i mam duzo wiecej ochoty na ruch wczoraj np jak ogladlam mecz wlochow z ghana to sobie cwieczylam pomijajac oczywiscie poraqnny ruch ysle ze po skonczeniu i fazy SB wejde na wage i sie zwaze w koncu jak zobacze po odchudzaniiu za duzo to nie powinnam sie zalamac bo widze ze schudlam no ale zobaczymy na sniadanko dzis serek homogenizowany activia i kawa dla dodania kalori z mleczkiem
GUILI a Ty nie kibicujesz ja ogladalam ten mecz i trzeba przyznac ze niezle grali Wlosi
-
a ja sobie siedzialam przed komputerem.. i nic nie robilam... potem poszlam sobie na spacer z pieskiem i jak wrocilam to juz bylo po wszystkim
u mnie dietkowo tez w porzadku
chociaz nie widze jakos specjalnie, zebym schudla, ale zobaczymy w piatek
milego dnia
-
a ja nie wiem jak to ze mna jest tak to maczy nie ogladam i nie interesuje sie specjalnie pilka nozna a jak lece mistrzostwa to czasami jakis maecz obejrze i nawet wydeje mi sie ciekawy nie wiem czemu tak jest ale kobieta to istotka skaplikowana wiec nawet nie probuje tegop zrozumiec
-
Ja też tak mam, że na mistrzostwach mogę pooglądać mecz, choć normalnie nie lubię. Pamiętam jak w szkole oglądaliśmy mecz w Korei, na korytarzu na lekcji. Fajnie się tak oglądało
-
no i po obiadku a mialam dzis pyszny obiadek tz :
panga pieczona na lyzce oliwy z oliwek i do tego mloda kiszona kapustka a oliwkami pysznosci no a wynik w kaloriach mam dzis bardzo dobry razem a actimelam ktory wpilam na drugie sniadanko wyszko 542 kcal wiec mam jescze troszke zapasu pewnie i tak nie bede wiedziala czym to wypelnic bo mam ostatnio problem z dobijaniem do 1000 ale na pewno cos wymysle
uciekam sprzatac po moim gotowaniu zycze milego popoludnia wszystkim
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki