Strona 117 z 151 PierwszyPierwszy ... 17 67 107 115 116 117 118 119 127 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,161 do 1,170 z 1509

Wątek: Kawałek po kawałku...

  1. #1161
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    oj dawno nie nie bylo dawno ale po pierwsze nie mialam kompletnie czasu na nic konczylam prce zalatwialam obrone chodzilam szukalam pracy i robilam 1000 innych rzeczy po drugie waga nie drgenala bo dieta przy tylu obowiazkach zeszla na dalszy plan no ale nie mozna tak dlugo zyc nie umie juz z soba wytrzymac nie moge tak dalej obrona zbilza sie wielkimi krokami a po obronie co mam zostac z tym sadlam jestem na siebie wskiekla juz dawno nie bylo tak zle z moja dietka dobrze ze sie choc troszke pilnuje bo bym pewnoie juz ze 100 kg wazyla to moj wielki powrot choc zadnych rewelacji nie zakladam sobie pozostaje przy 1000 kcal i dorzucam ruch moze to wygladac na brak entuzjazmu i zapalu do diaty ale ja poprostu nie chce podchodzic do niej tak jak zawsze tzn byc pelna energi do pracy i planow na wielkie chudniecie ktore po tygodniu albo dwoch przeradzaja sie w wielka klape postanowilam nie okreslac sobie dnia w ktorym osiagne moja wymarzona wage chce zmienic swoj styl zycia jestem uzalezniona od jedzenia od otylosci od zlego stylu zycia i juz do smierci bede musiala uwazac na to co jem zastanawiajac sie nad moim zachowaniem i problemi doszlam do wniosku ze zachowywalamm sie jak male dziecko i podchodzilam do wsztystkiego jakbym miala nascie lat powoli zaczyna do mnie docierac ze konczy sie ten etap mojego zycia w ktorym moglam zachowywac sie troszke nieodpowiedzialnie i wybaczano mi to wiem ze musze wziazc za siebie i swoje zachowanie pelna odpowiedzialnosc nie oznacza to ze musze staracic pogode ducha czy stac sie powazna i smutna osoba poprostu chce pogodzic sie sama ze soba i wkroczyc w nowy etap mojego zycia zadowolona z siebie i to wlasnie zamierzam zrobic rozsadna dieta i zdrowy tryb zycia beda elemantem mojego zycia a nie jego celem jedzenia nie moze byc celem samo w sobie nie moge ciagle myslec co zjem a czego nie chce byc szczesliwa i chce by to nie bylo tylko odchudzanie chce tak zyc
    nie bylo mnie tak dlugo i na dzien dobry przywalilam Was swoim filozofowaniem ale jesli nie macie ochoty czytac to bedzie mi milo jesli ktos poprotu napisze ze poamieta jeszcze niekonsekwentna i leniwa grubaske agate
    NOTUS dziekuje ze wpadalas mimo ze mnie nie bylo i ze nie zapomnialas o mnie usciskalabym Cie ale z racji tego ze nie calkiem to mozliwe sciskam Cie wirtuyalnie

    MILEJ NIEDZIELI

  2. #1162
    Renia19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Sutton Coldfield
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Agatko suepr ze wróciłaś , to kiedy Cie ta obrona czeka ???

    Agatko po raz kolejny napiszę : głowa do góry Pamiętaj jak sie do czego nastawimy , to w taki sam sposób to osiągniemy.....
    Nie martw sie nie Ty sama jestes uzależniona od objadania się , ze mną jest to samo Wyobraź sobie ze to jest dopiero moj pierwszy tydzien mini diety po świetach , ja tez nie dawałam sobie ze sobą rady...aż w koncu obudziałam sie z wagą ok 64 i po co ??? sama nie wiem.....Dałam sobie szanse i Ty również sobie ją daj. Wyeliminuj pieczywo, wprowadz owoce: polecam truskawki strasznie zapychają. No ja jeszcze dozuciłam herbatkę czerwoną i powolutku zaczynam działac , też we mnie nie ma motywacji ale wierze............że już napewno będzie lepiej !!!!!!

    Cwiczenia ...hmmm??? tez by mi pasowało cos sie poruszać !!!
    Więc Agatko życzę powodzenia , będe Cie odwiedzała w miarę czasu buźka !!!!!! I prosze sie nie załamywać tylko spokojnie na luzie do tego podejść !!!!

  3. #1163
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Cześć Kochana

    Cieszę się, że znowu Cie "słyszę". Przeczytałam Twoj wpis bardzo uważnie i uwarzam, ze brzmi optymistycznie. A dlaczego to A dlatego, że to co napisałaś ma ręce i nogi Cele jakie sobie wyznaczamy musze być realistyczne, a zmiany wprowadzane na cale zycie.
    Agatko damy radę Jedziemy na tym samym wózku. Jesteś pierwszą osobą, z którą nawiązałam bliższy kontakt na forum i Jesteś mi bliska. Będzie dobrze, uwierz mi

    Dziś rozmawiałam z moim Kochanie. Powiedział mi coś, co jest prawdą. Praca nad sobą jest bardzo ciężką pracą. Ale skoro osiągnęłaś coś raz - możesz osiągnąć to po raz drugi.
    Ja wyglądałam już dużo lepiej i się "zapuściłam", ale jeśli popracuje nad sobą może być znowu dobrze I Ty tak samo. Też już w przeszłości osiągnęłaś co chciałaś i możesz to zrobić ponownie. Jeśli tylko chcemy to nam się uda

    Na wagę nie wchodziłam od miesiąca (jak nie więcej). Wiem co pokazałaby i nie jest to nic optymistycznego. Więc nie wchodze na nią obecnie.

    Wiem, ze teraz Jesteś zestresowana. Tyle rzeczy masz na głowie. Ja jednak wierzę, że dasz radę choć wiem z doświadczenia jak to ciężko jest czasami

    3maj się dzielnie i nie poddawaj.
    Buzki

  4. #1164
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Witaj ponownie.
    Milo ze jestes juz z nami.
    Zobaczysz ze zrzucisz kilogramy,jak tylko bedziesz tego chciala i wlozysz w to troszke pracy.
    Idzie lato,wiec warto.
    Zrob sobie kilka dni oczyszczania,wejz na wage. Zrob nowy tickerek i do przodu. Damy rade.
    Wiem co przezywasz... rok temu rowniez siedzialam przy komputerze i pisalam prace magisterska...no i ten stres!!. Dasz sobie rade.
    Buziaczki.
    Tusiaczek.

  5. #1165
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Słońce..

    Mam nadzieje,ze nie obrazisz sie za to co napisze..

    Otóż mam andzieje,ze teraz naprawde wszystko sie ułoży, bo tak patrząc wstecz na ten rok wiele miałaś taich chwil,gdy rozumiałas i miałaś zapał, ja chce wierzyć,ze teraz naprawde sie uda, prosze Cie badź dzielna !!!
    Masz racje takie będzie już całe nasze życie, musimy już zawsze uważać na to co jemy, ale to mała cena za zdrowy organizm i piekną figurkę
    JA wierze,ze teraz naprawde wszystko sobie przemyślałaś i będziesz dzielna

    Zawsze bedziemy z Tobą!!!!!!!!!!!

    Buziaczki Agatko

  6. #1166
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam
    dziekuje dziewczynki ze o mnie pamietacie i mnie wspieracie dzis weszlam tylko na chwilke bo jutro bardzo wazny dzien dla mnie tzn OBRONA PRACY MGR z tej racji prosze o trzymanie kciukow za mnie o 9.30 dietka idzie mi dobrze unikam slodyczy i rzeczy niezdrowych jem warzywa owoce i inne zdrowe rzeczy dzis dzien nauki i nerwow wiec pewnie nie za duzo zjem
    Reniu dziekuje za Twoje slowa otuchy wierze ze uda mi sie pokonac przeciwnosci i zyc zdrowo wiem ze jestem uzalezniona i probuje z tym walczyc choc nie moge zrozumiec jak to sie stalo ze tak dlugo nie umialam sie zmobilizowac do walki o soebie no ale teraz musze to zrobic bo mi wstyd ja zaczne sie ruszac po obronie boi teraz tylko nauka i nauka

    Notus fajnie ze o mnie nie zapomnials milo mi ze do mnie wpadlas bardzo sie staralam zeby moje plany na odchudzanie nie wygladaly tak jak zawsze wiele entuzjamu i zapalu a potem kleska nie chce chudnac szyko i nie licze ze schudna bardzo duzo w ciegu miesiaca chce juz do konca zycia zyc zdrowo i chyba nie mam innego wyjscia jesli chce byc chuda i zdrowa Twoj mezczyzna dobrze powiedzial praca nad sobie to ciezka praca i trzeba to zaakceptowac wiec walczmy bo tylko ciezka praca osiagniemy sukces

    Tusiu dziekuje za odwiedzinki i za rady oczyszczanie planuje ale dopiero po obronie bo w czasie nauki musze miec jasny umysl i sile do pracy masz racje musze wlosyz tsporo pracy zeby zrzucic to czego mam za duzo zasiaedzialam sie przy tej mgr a poiewaz nie mialam na nic czasu jadlam byle co i byle jak nie ruszlam sie za duzo i sa tego efekty ale juz niedlugo znika

    liluniu jasne ze sie nie obrazam bo to jest swieta prawda juz wiele razy obiecywalam ze schudne mialam pelno zapalu i energi ktorej ie starcalo na dlyugo a ponieawaz planowalam ze moje diete potrwa tyle i tyle a efektow nie bylo latwo ie zniechecalam nie zakladam sobie celow z kosmosu i nie chce stosowac jakis super diet chce jesc zdrowo i zyc zdrowo i dzieki temu schudnac nie zakladam ze kiedys dietya sie skonczy nie mysle o tym co zjem jak schudne bo wiem ze zawsze bede juz musiala sie pilnowac mam nadzieje ze takie podejscie mi pomoze dziekuje za to co napisalas bo czasem trzeba dostac taka prawda prosto w oczy zeby sie opamietac bede sie starac jak moge i nie tylko przez tydz albo 2 tyg

    przepraszam ze WAS DZIEWCZYNY nie odwiedze ale mam jeszcze bardzo duzo nauki odezwe sie jutro wieczorkiem albo w piatek trzymajcie kciuki prosze
    MILEGO DNIA

  7. #1167
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    trzymam kciuki
    odezwij sie jak ci poszlo

  8. #1168
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Powodzonka!!.
    Daj znac jak Ci poszlo!!

  9. #1169
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ciesze się,ze tak myślisz

    Ja naprawde w Ciebie wierze, tyle razem przeżyłyśmy i chce,żebysmy razem osiagneły nasze cele)))

    Bardzo mooooocno trzymamy kciuki za obronę!!!!!!!!!! Będzie dobrze zobaczyszDDD

    Jestesmy z Tobą!!!!!!!!!!!!

    Na razie forum sie nie rpzjemuj tylko skup się na obronie i koniecznie daj znać póżniej jak było chociaż jestem pewna,że sobie poradzisz


    buziaczki Słonko

  10. #1170
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Pozdrawiam serdecznie Panią MAGISTER

    Jestem z Ciebie dumna

    Choć jeszcze nie napisałaś o sukcesie- ja wiem swoje.

    Pozdrowki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •