Wątek: Kawałek po kawałku...

A, i czekam na jakieś zdjęcia z wyjazdu

dziekuje Lady za odiwedziny no i za to ze mnie wpierasz no a zdjecia chetnie bym zamiescila tylko nie bardzo wiem jak

i dzien zakonczony dzis bylo calkiem niezle cwiczenia byly oczywiscie i kalorie tez niezle tzn 1085 na dzis juz nie przejmuje sie jak przekrocze 1000 wazne ze nie przeraczam 1200 zreszta zauwazylam ze jak lekko przekraczam to jakos szybciej chudne tak wiec kolejny dzien do przodu juz niedlugo kupie sobie moje wymarzone spodnie biodrowki i minispodniczke i zablysne a jak mnie zobacza w listopadzie kolezanki z roku to padna z wrazenia
DOBRANOC WSZYSTKIM

zaczelam kolejny dzien zmagan i jak zwykle zaczal sie dobrze waga dzis rano pokazala tak jak wczoraj 68 kg wiec tikerak zostawiam bez wyrzutow sumienia zaraz zmykam pod prysznic a potem moze naciagne miska na jakas wycieczke rowerowa choc to moze byc dosc trudne ale sprobuje myslalam o moim odchudzaniu bo to juz ponad miesiac i wytrzymalam i dalej mam zapal wiec niedlugo powinnam przekroczyc magiczna liczbe 65 kg dla mnie to magiczna liczba bo tylko raz w zyciu i to tylko przez chwilke mala wazylam 65/64 kg i nigdy mniej wiec jak zejde ponizej tego progu to bede najszczesliwsza na swiecie no i bede musiala uwazac bo po przekroczeniu tego 65 jakos zgubilam zapal do odchudzania ale tym razem nie strace bo mam zamiar schudnac raz na zawsze juz zmienily sie moje zwyczaje zywieniowe i na prawde dobrze mi z nimi moja dieta jest dla mnie coaz bardziej pzyjemna i moze dlatego idzie mi tak dobrze bo nic nie robie na sile no a teraz troszcze cyferek i wyniki mojego mierzenia dzisiejszego (pierwsza liczba to ta z ostatniego mierzenia a druga z dzisiejszego ta na fioletowo )
brzuch (na wysokosci pepka) 82 81
brzuch (oponka) 96 95
biodra 103 102
udo jedno 63 drugie 62 60 drugie 61
lydka 40 40
ramie 30 30

troszke mnie martwi ze nie spada nic w lydkach i ramieniu chyba musze poszukac jakis cwiczen na te czesci ciala bo to dosc dziwne ze tam nie chudne ale ogolnie moj wynik dzisiejszy bardzo mi sie podoba bo w brzuszku mi spadlo a jestem popuchnieta troszke jak zywkle w przed trudnymi dniami wiec jest bardzo dobrze
MILEGO DNIA WSZYTKIM

ale tu u mnie pusto chybajuz wszyscy o mnie zapomnieli a ja sie trzymam calkiem dobrze nawet bez kontroli i chwalenia dzis idzie mi bardzo dobrze na sniadanie bylo danio lekkie i kawacia zbozowa a na drugie sniadanko malon pysznosci choc w taki skraw jakos wcale nie chce sie jessc to jem ale tylko dlatego ze wiem ze musze jesc kiedys to mnie zgubilo nie jadalam nic dopoki mi sie nie chcialo a jak mi sie zachcialo to zanim sobie cos zrobilam zjadalam 20 innych rzeczy teraz juz jestem madrzejsza
MILEGO DNIA

Agatko, ja zawsze zaglądam, nie zawsze mam czas coś napisać (ostatnio zalatana jestem ), ale czytam Cm ładnie Ci schodzą, waga też. 65 kg...ehhh... pamiętam jak sam przekroczyłam tą magiczną 65-tkę, a potem 60...niezwykłe przeżycie

na Lady zawsze mozna liczyc fajnie ze wpadasz do mnie bo zawsze lepiej jest kiedy wie sie ze ktos Cie pilnuje i dopinguje a 65 juz niedlugo jeszcze 3 kg i pokonam moja nieosiagalna granice

hej, agata, u Ciebie zawsze tak optymistycznie...
ja na czas pobytu w Pl zawieszam diete, bo zrozumialam, ze z ta gora pysznosci w Pl nie schudne...
malo tego, czuje, ze powoli zaczynam tyc..
gratuluje kolejnych 2 kg , mam nadzieje, ze i u mnie niedlugo pojawi sie cos lepszego na wadze, narazie, najwazniejsze to - nie przytyc...

witaj guili jak milo Cie goscic u mnie stesknilam sie za Toba w sumie to sie nie dziwie ze podlugej nieobecnosci w Polsce masz tyle pokus dobrze ze biegasz spalasz czesc tego co zjesz moze uda CI sie nie utyc najwazniejsze to myslec zawsze z usmiechem i nie poddawac sie zobaczysz ze nie bedzie tak zle

witam pieknie w piekny dzien dzis bardzo fajnie zaczal sie dzien napierw sniadanko i cwiczenia a potem pojezdzilam z miskiem po lasku ale bylo cudnie na dzis zjedzone 670 razem z obiadem a spalonych 600 wiec jestem tak jakby na poczatku dnia ale fajnie jest tak pojezdzic sobie cudownie jest czuc kazdy cm swojego ciala szkodaze mam go jeszcze tyle i tyle go czuje ale to juz niedlugo niedlugo bede super laska bez tluszczu