Wątek: Kawałek po kawałku...

jestem jestem i witam pieknie
ostatnio bardzo zbiegana bylam i do tego sie jeszcze rozchorowalam wiec wybaczcie mi prosze ze mnie ostatnio zadko widac ale postaram sie poprosawic mysle ze idzie mi dobrze choc nie do konca nie wiem czego mi brqakuje nie jem slodyczy poza landrynkami nie przesadzam z jedzeniem zreszta jak czlowiek jest chory to apetytu nie ma no nie wiem myslalam ze to brak zapalu ale to nie to bo ja mam ochote sie odchudzac i mam do tego zapal sama nie wiem co mi jest ale moze to choraobwa znizka formy tylko ogladalam ostatnio film o otylych dzieciach na tvp2 film powstal w angli i troche mnie przerazil no bo skoro 16 letnia dziewczyna robi sobie operacje zoladka zeby nie jesc bo nie potrafi zrzucic 70 kg w inny sposob to jest przerazajace no i jak obejrzelam ten film to soie pomyslslm ze skoro 10 latek potrafi chudnac i pilowac sobie to ja tez moge no i ze nie chcialabym doprowadzic sie do takiego stanu jak ta dziewczyna miala podobny wzrpost do mnie byla tylko kilka cm wyzsza i wazyla 118 kg przepraszam jesli kogos uraze ale to jest takie powolne samobujstwo i ja chyba w tym kierunku bede dzyc jak nie schdne bo nie dbajac o sioebie doprowadze sie do stanu kiedy najprostrze czynnosci beda dla mnie problemem sorcia za ten wywod ale musialam sobie kilka rzeczy przypomniec a gdzie lepiej sobie przpominac jak nie z Wami
to teraz zeby nie byc goloslownym p[odsumowanie sniadania :
grachamka 125 + serek homogenizowany po 2 lyzeczki na kazda polowke bulki ok 69 + do etgo mleczko 32 kcal i kawcia 5 = 230
i to by bylo tyle jesli chodzi o sniadanko a na 2 sniadanie w planie grejfruta nie wiem co dzis mama na obiad szukuje ale wymysle jakos malo kaorycznie zeby bylo dietka jakos leci tylko nie wiem co z cwicseniami bo jestem chora i nie chcialabym sie bardziej rochoroac bo jeszcze miesiac praktyk przedemna no ale moze chociaz jakies brzuszki porobie i pomacham nogami no a jak tylko wyzdrowieje rowerek wraca do lask
liluniu i grubasku dziekjue ze o mnie pamietacie i odwiedzecie mnie bez was bylo by duzo duzo trudniej cmok
MILEJ SOBOTY WSZYSTKOM ODCHUDZACZOM

A my dziękujemy tobie,że nas wspierasz))

mój chłopak też oglądął ten film, zreszta aj chyba kiedyś też.Masz racje to jest powolne samobójstwo,a nawet jeśli nei samobójstwo to krzywdzenie siebie i swojego organizmu

Cieszę się, ze sobie radzisz i ja mam nadzieje,ze Ty już przez cała jesień i zime dobry humorek i zapał będziesz miała prawda????

Słoneczko zycze Ci dobrej nocki i baaardzo kolorowych snów))

witam pieknie
to wczorajsze filozofowanie nad filmem o otyl;ych dziecaich przynioslo duzo dobrego dostralam sama od siebie niezlego kopa energi i checi do pracy nad soba poczytalam do tego Wasze watki i juz ze mna wszystko oki wczoraj bylo grzecznie 996 kcal to niezly wynik a dzis wcale nie jest gorzej sniadanko to :
grahamka + serek + mortadelka drobiowa z warzywami + kawcia+ 3 lyzki mleka = 293 kcal
musze sie tylko zastanowic co na obiadek zjem bo mam robi dzis potrawke z kurczaka i papryki tylko ze dodaje do niej smietane wiec raczej nie bede jesc no chyba ze odloze sobie miesko i papryke zanim mama doda smietany oooo to jest dobry pomysl
liliniu moj zapal nie zniknie a jakby mial na to ochote to juz iem do kogo sie zwrocic zeby zrobil z nim porzadek
trzymajcie sie cieplutko udanej niedzieli wszystkim

heheh grzeczna dziewczynka)))

słonko obie mamy podobną droge do przejścia i żadna z nas absolutnie nie moze sie poddać. Jeśli nam sie teraz nie uda to wcale , musimy sie wziać w garsć i nie poddawac ani załamywać

Agatko ja w Ciebie bardzo wierze i wiem,że mnie nie zawiedziesz)))!!!!

Ps. a wczoraj było pieknie, Co do dzisiejszego dnai to ja też wyjątkowo nie mam pomysłu na obiad, moja mama zrobiła pyszną paste jajeczna, tylko że ze śmietaną wiec fajnie,że sobie tylko popatrze

Ale co to dla nas kilka miesięcy cieżkiej pracy, a zdrowie i humor na całe życie))

buziaczki słoneczko!!!

cześć Agatko !!!!!! nareszcie do Ciebie dotarłam chorutka jesteś??ja tak samo.siedzę w domku i się nie ruszam bo na nic nie mam siły złapałaś wiatr w żagle więc teraz powinno być super!!życzę nam powrotu do zdrowia i wspólnego dalszego chudnięcia

witam dziewczynki moje
dzionek mam dzis bardzo udany slonko swieci mocno no i jestem juz prawie calkiem zdrowa a do tego kalorycznie idzie mi bardzo ladnie wprawdzie zjadlam dzis kawalek sledzika w smietanie ale za to zjadlam malutki kawaleczke i nie zjadlam smietany a policzylam tak jakbym zjadla wiec jestem do przodu na pewno na moim koncie juz 771 kcal no ale zostala mi juz tylko kolacja kolo 18 bardzo mozliwe ze to bedzie kolacja w mcdonaldzie .. ale nie bujcie sie ja jem tylko saladke mala z sosem i w sumie to jest ok 100 kcal wiec bedzie dobrze ostatnio jakos lubie te saladki no i jak juz jemy z misiem w maku to zazwyczaj jem wlasnie saladke
a co do wczoraj to ladnie zakonczylam tzn 1011 kcal przekroczylam o 11 ale chyba zasluzylam po calym dniu grzecznego dietkowania na landrynke
liluniu dziekuje Ci ze tak wierzysz we mnie sprobuje nie zawiesc Cie no i innych tez przedwszystkim mojego Miska bo ona tak bardzo we mnie wierzy mimo ze tyle razy juz mu obiecywalam ze bede szczuplutka i sie zarzekalam ze schudne no a on cierpliwie to znosil ale tym razem nie zawiode GO i WAS
Agnes ciesze sie wpadlas Wasze odwiedziny i pomoc sa dla mnie bardzo wazne
MILEGO DNIA WSZYSTKIM

Witam;*

no pewnie ze zasluzylas i

buziak i udanego wieczorku;*

))) to mi się podoba))) Ty Słonce nie spróbujesz tylko tego dokonasz, ja to po prostu wiem))

Ja kurcze dzisiaj mam lekką załamke chyba rpzez to,że jestem rpzeziębuona. Tzn nie mam kryzysu jedzeniowego czy cwiczeniowego, tylko zastanawiam sie czy uda mi się stac naprawde laską, jak patrze na swój tłuszcz to w to watpie ehh.Mam andzieje,ze to taki mój jednodniowy kryzys) i jutro będe miała tak piekny dzien jak Ty

Mam andzieje,ze kolacja wMaku sie udałaDD

Trzymaj sie Słoneczko i nawet nie próbuj zmieniac swojego dzisiejszego nastawienia bo będzie klaps hehe))

Buziaczki, śpij dzisiaj kolorowo

WITAM PRZEPIEKNIE
musze przyznac ze dieta dziala na mnie bardzo optymistycznie odkad zabralam sie za siebie tzn po wstrzasie jaki wywolal u mnie film o otylch dzieciach mam bardzo dobry humor jestem z siebie zaowolona i nie pozwalam by cos mnie wyporowadzilo z rownowagi nawet to ze dzien zamnkelam na 1122 kcal mnie nie zalamal nie pojechal w koncu do mcdonalda tylko zjadlam grzanke z serem i keczupem na kolacje a na podwieczorek bylo wczesniej pl malego pince polo mysle ze nie popelnilam wczoraj grzeszkow dietetycznych bo w koncu nie przesadzilam a to zjem wiecj niz 1000 ( ale gora do 1200 kcal) nie wyjdzie mi na zle szczegolnie ze nie jem nic niezzdrowego bo batonik byl maly i w dodatku zjadlam pol wiec mial tylko 50 kcal tak wiec mysle ze wszystko ulozylo sie dobrze a co do dzisiejszego dnia to zjadlam juz 900 kcal ale to juz po obiadku a na obiad byl ryz pomidorek i miesko z kurczaka wprawdzie nie wiem jak liczyc to miesko bo jadlam takie hamurgery drobiowe ale pieklam je w piekarniku bez tluszczu no i po upieczeniu i tak lezay na reczniku papierowym i obciekaly z ewentualnego tluszczu no nic policzylam za nie chyba troszke za duzo ale niech tak zostanie w planach mam dzis odtluszczone zakupy wiec na kolacje pewnie bedzie jogurcik wiec ok zaraz wpadne do Was potem pocwicze no i zabieram sie znow za konspekty al;e zapomnialam napisac ze pierwszy raz w czasie okrasu nie czuje sie jak balon i nie musialam zadnych tabletek brac moze to dzieki cwiczeniom bo cwicze codziennie choc troszke no ale tak czy siek teraz czekam juz az sie skonczy bo w piatek chce jechac na basen pospalac kalorie w wodzie
grubasku dziekuje za odwiedziny no i ciesze sie ze mnie rozgrzeszylas z tej landrynki
liliuniu nie chce slyszec o zadnych dolkach juz biegne do Ciebie zobaczyc co sie dzieje nie wolno Ci sie zalamywac przeciez mnie masz motywowac juz prosze usmiech
Milego dnia wszystkim

Witam;*

dobrze, ze humorek dopisuje, nie masz wyrzutow suemienia

buziak i udanego dnia;*