-
witam wszystkich po krotkiej przerwie ]
dietka idzie mi dosc dobrze tylko jakos nie mialam czasu wejsc na forum wczoraj nie wiem ale draznia mnie te studia bez przewy musze wszystkim odmawiac bo mnie ciagle czyms czestuja mam na roku 44 i 1 chlopaka z czego zdecydowana wiekszosc dziewczym to chudzielce na wiecznej diecie ale CUKIERKI CIAGLE ZAJADAJA a ja wcinam wase i kmnie skreca ze zlosci no ale ja tez schudne i bede je denerwowac swoja piekna figura a co
matematyczko ciesze sie ze moge Cie tak nazywac i zazdroszcze tej glodowki ja nie mam sily zadaz mi sie sloabo robi jak nie zjem do 12 najpierw uczylam sie jesc sniadnie bo zdazalo sie ze jadlam dopiero o 15-16 a teraz jak nie zjem to nie moge wytrzymac z glodu wiec glodowki odpadaja
milka71 u mnie dietka dobrze idzie no ale widze ze jestes jedna z biegajacych ja sie chyba nie nadaje do biegania no ale moze sie przezywcieze kiedys w koncu
MILEGO DNIA
-
agata potrzeba Ci chyb ajakiegoś mocnego power'a
Słonko wszystko się da. Jeśli głodówki nie mozesz przeprowadzić, to spróbuj sie przygotować do niej kilka dni przed, takie są zalecane - ja wiem, że będzie cięzko - musisz wytwać.
A o te chudzielce Ja też tego nie kumam, że tyle zjadają tego paskudzctwa i sa takie chyde , coś tu musi być nie tak Może one wogóle nie jedzą takich normalnych posiłków - nie wiem nie wnikam
A my się musismy męczyć.
-
agatko cieszę się, że dieta idzie dobrze Co do chudych dziewczyn - no niektóre tak mają, że żrą wszystko i nic, też bym tak chciała Ja za to wczoraj widziałam dziewczynę (taką raczej grubszą), która wżerała jakieś chipsy i tak sobie pomyślałam, że dobrze, że ja już tak nie robię, że nie dążę do kształtu doskonałego (kuli ), że potrafię sobie odmawiać tuczących przyjemności. I myślę, że powoli zmieniają się moje nawyki żywieniowe, bo dieta dieta, ale już po diecie wiele z tego będę stosować np. ciemne pieczywo, dużo warzyw, stałe godziny posiłków itd. Mam nadzieję, że to uchroni mnie przed jo-jo Co do głodówki - ja Cię rozumiem, bo sama nie potrafiłabym jej przeprowadzić, zresztą nie czuję potrzeby, wolę się stosować do dietki obecnej A z bieganiem to wiesz jak jest, może się kiedyś przełamiesz i dołączysz do nas
-
Agata co u Ciebie? Jak dietka?
-
agata noooo, jak dieta? Spowiadac się tu
-
Agatko...gdzie się podziałaś?jak ci idzie?u mnie średnio...zjedzone koło 2000 kcal ale sporo dziś sie ruszałam i biegałam...trzymajcie sie dziewczyny
-
WITAM DZIEWCZYNKI
dlugo mnie nie bylo ale najpierw mialam duzo do zrobienia na studiach a potem wyjechalam na zasluzony wekend do lasu ah jak bylo pieknie tylko oczywiscie pogoda byla do bani no a z dietka idzie mi calkiem dobrze wprawdzie przekraczalam 1000 kcal na wyjezdzie ale sukcesem bylo ze nie zjadalam wszystkiego co postawiono na stole i mysle ze nie nagrzeszylam za wiele dobrze jest sobie zalozyc ze nie bedzie sie na scislej diecie bo potem nie ma wyrzutow latrwiej wrocic do normy dzis wszystko juz jest dietetyczne
sniadanko
platki nestle frutina 99 kacl
mleko 145kcal
kawa 5 kcal
II sniadanko
chlebek 92 kcal
serek 80 kcal
pomidor 17kcal
tak wiec zjedzone 433 kcal czyli wg planu w planach pyszny obiadekl (kurczaczek i salatka ) a zaraz ide sobie pociczyc tak sie zastanawialam nad tymi glodowkami i jestem pewna ze nie bede ich stosowac calkowite glodowanie zaszkodzilo by mi bardziej niz objadanie sie czekolada jestem tego pewna tak wiec zostaje przy swojej dietce i do przodu i KWALAEK PRZY KAWALKU POZBYWAM SIE TLUSZCZU
-
To super agata
-
WITAM wszystkich
kolejny dzien zmagan moich z tluszczem i kolejny plan na oszukanie siebie i mojego niezdyscyplinowania i braku konsekwencji postanowilam wytoczyc mocna artylerie i mam nastepujacy plan
PRZEZ TYDZIEN
1. nie jem chleba
2.pije 6 szklanek wody min dziennie
3. jedyne slodycze ktore jem to landrynki ( nie wiecej niz 2 dziennie ale wliczone w limit 1000 kcal)
4.pije 3 zielone lub czerwone herbaty
5. nie pije kawy (ani jednej)
6. jem 1 marchewke dziennie lub pije 1 sok marchewkowy
jesli uda mi sie wprowadzic to w ciegu tygodnia w nastepnym tyg wprowadzam kolejne punkty musze robic male kroczki i opszukiwac troszke sama siebie wtedy mi sie uda bede meldowac o postepach w walce
MILEGO DNIA ZYCZE
-
witam witam dzien moge zaliczyc do dobrych jak na razie
sniadanko platki 99kcal +mleko 145 kcal
drugie sniadanko marchewka 34 kacl + serek 207 kacl
obiadek zurek 147kcal + jajko88kal +ziemniaczki 126 kcal
czyli wynik calkiem dobry w dodatku jak na razie wykonuje plan tygodniowy bardzo dobrze nawet kawy rano nie wypilam oby tak dalej tak soie mysle czy ktoras z was nie wie ile ma taka drobiowa kielbasa z grila zbliza sie sezon grilowy no a ja zwykle takie kielbaski jem i nigdy nie wiem jak ja policzyc bo one maja chyba mniej kalorii niz takie kielbasy surowe
no nicZYCZE WSZYSTKIM MILEGO DIETKLOWANIA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki