Agatko życzę Ci udanego poniedziałku, i udanej diety - bez wpadek
Agatko życzę Ci udanego poniedziałku, i udanej diety - bez wpadek
witam serdecznie po dluzszej przerwie ale niestety sesja sie zaczyna i mam sporo na glowie dietka idzie powoli bo na cwiczenia malo czasu ale za to staram sie jesc malo kalorycznie wydaje mi sie ze nie nagrzeszylam za bardzo przez ten tydzien choc kawa pije sie sama jakby no i niestety jem chleb bo jakos nie umie sie bez niego obyc ale staram sie go ograniczac wprowadzajac wase ostatnio moj misiek kupil sobie aparat cyfrowy i robi mi zdjecia gdzie sie da niestaty jak zobaczylam te zdjecia i widze jaka jestem gruba to az mi sie zle robi nienawidze byc gruba i musze z tym cos szybko zrobic i ZROBIE
milego dnia wszystkim
agatko nie dołuj się. U mnie przeprowadzka jutro, brakuje mi toreb, tyle mam tego wszystkiego Musze się jakoś z tym zabrac jutro. Ale czad. No i nie wiadomo, czy będe mieć neta. ...........mmmmmmmmmmmmmm........
mam nadzieje matematyczko ze jednak bedziesz miala net bo bedzie nam Cie bardzo brakowalo na forum
<przytul>
Agatko na pocieszenie wyobraź sobie zdjęcia, jakie Ci misiek zrobi jak schudniesz Ja się z moim pięknym przymierzam do małej sesji, tylko najpierw jakieś ciuchy muszę kupić
co racja to racja LadyDevil zrobie sobie taka sesje jak schudne ze hoho i bede sliczna i wcale nie gruba no to czekamy na Toja sesje LadyDevil chtnie zobacze zmian jakie zaszly
witam
kolejny dzien mojej diety i kolejne zmagania z soba nie wiem czemu to takie trudne czasami przeciez kazda chce schudnac nie robimy przeciez nic wbrew sobie ale dla swojego dobra a jednak czasami tak trudno powiedziec sobie samej NIE czasami sobie mysle ze jedzenie jest moim nalogiem wiem ze to dziwie brzmi ale tak czasaem sie czuje bo niby czemu chodzi za mna przez caly dzien lod albo hamburger i wola "zjedz mnie" nie zawsze tak jest i zazwyczaj nie mam problemow z odmawianiem sobie czegos ale czasami na prawde czuje sie jak uzalezniona to chyba najgroszy nalog bo nie mozna radykalnie odstawic jedzenie nie mozna nie jesc trzeba nauczyc sie tak dobierac posilki by oszukac nasz organizm chyba powoli mi to wychodzi np zamiast od cukierkow zaczynam uzalezniac sie od marchewki moze jak jedszcze troche potrenuje to zapanuje calkowicie nad moimi slabosciami
zycze wszystkim mlego dietkowania
wstalam dzis jakos dziwnie radosna i pelna sil mam wspanialy humor mam nadzeje ze utrzyma sie tak caly dzien musze dzis duzo zrobic ale jakos wcale mnie to nie zalamuje mam tyle sil i do dietki tez mam zapal oto moje sniadqanko :
grahamka 125 kcal
pol pomidorka 17 kacl
jajko 88 kacl
herbata czerwona 0 kcal
-----------------
230 kcal
i jak by ktos nie zauwazyl nie wypilam kawy czerwona herbata tez pobudza podbno wiec moze wystarczy mi zamiast kawy
milego niekalorycznego dnia
jak milo znow byc tu ah ten brak czasu jestem i bede w miare systematycznie no przynajmniej postaram sie moja dietka powoli idzie i nie zawsze tak jak bym chciala wrocilam do metaody kartkowej tzn zapisuje co mam zrobic nastepnego dnia i co zjesc to jest najlepsze wyjscie bo kiedy mam wszystko aplanowane to chociaz nie jem nic ponad to co zaplanowalam bo jak zaplanuje ze zjadam jogurt na sniadanie t jem jogur a kiedy nie zaplanuje co jem to potem zamin cos wymysle rano to zdaze zjesc jeszcze jakas inna rzecz no wiec wracamy do planowania no i moj sukces nie pije kawy a wlasciwie pije tylko ze zbozowa nie jest szkodliwa tak jak zwykla a smak podobny
milego dnia
Zakładki